TRUDNA PRZEPRAWA SĘKA W REWANŻU Z MACHTEJENKĄ

- Za pierwszym razem wygrałem każdą rundę, a dziś jestem dużo lepszym zawodnikiem, więc wygram jeszcze wyraźniej - mówił przed tym pojedynkiem Dariusz Sęk (26-2-1, 8 KO). Ale dziś miał dużo trudniejsza przeprawę z Jewgienijem Machtejenką (6-4, 5 KO) niż czternaście miesięcy temu.

Polak rozpoczął dobrze. Już w pierwszej minucie trafił akcją prawy-lewy, potem ładnie szukał dołów rywala, przepuszczając jego mocne sierpy. Ale Ukrainiec wrócił zaskakująco dobrą dla siebie rundą drugą, w której prawym krzyżowym przedzierał się przez gardę Darka. Trzecia odsłona równa, co mając w pamięci ich pierwszą walkę, było sporym zaskoczeniem. - Spokojnie, lewy na dół - korygował w narożniku błędy Andrzej Gmitruk. Ale kolejne minuty były trudne i wyrównane. Dopiero na początku szóstego starcia Sęk pokazał trzy z rzędu świetne lewe krzyżowe, po których odskoczyła głowa Machtejenki.

W przedostatniej odsłonie miejscowy pięściarz w końcu wstrzelił się również prawym sierpowym i kilka razy uderzył na korpus, jednak Machtejenko cały czas nacierał i pozostawał bardzo groźny. I to właśnie Ukrainiec lepiej zaakcentował ostatnie trzy minuty. Z napięciem więc czekaliśmy na werdykt. Ostatecznie wszyscy sędziowie wskazali na Sęka - 77:75, 77:75 i 78:74, ale zdecydowanie czegoś dziś zabrakło...

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: BOXER
Data: 08-05-2016 00:07:45 
Sęk to już lipa .
 Autor komentarza: CompanyOfBoks
Data: 08-05-2016 00:08:27 
Dostał bęcki i tyle. Ale Polska jak niemcy, trzeba dać swojemu...
 Autor komentarza: KratoZ
Data: 08-05-2016 00:11:11 
Remis to max, co można przyznać Sekowi. Walka wyrownana, ale zwycięstwo Polaka szyte grubymi nicmi. A w rozmiarach 78-74 po prostu naciagane. Wynik z drukarki, sędziowie na sztuke. Pisanie o tym, ze podobny los czekalby Glowackiego w przypadku starcia z Usykiem na Ukrainie nie ma sensu, jeśli samy nie trzymamy sędziowskich standardow. Od czasu walki Wlodarczyka z Palaciosem niewiele się zmienilo, choć u Babilona(przed fuzja) bywalo naprawdę w porządku.
 Autor komentarza: Ramirez82
Data: 08-05-2016 00:14:55 
Sęk w wywiadzie udzielonym po walce, stwierdził, że potrzebuje mocnych przeciwników... nie cytuję z pamięci, bo nie pamiętam, ale kontekst był mniej więcej taki, że ci mocni przeciwnicy są potrzebni, żeby go zmobilizować do dobrych walk. W sumie słusznie, po co się spinać dla takiego przeciętniaka jak Machtijenko i dawać mu dobrą walkę?
 Autor komentarza: paxoxxx
Data: 08-05-2016 00:19:10 
Obiektywnie Sęku słaby jak sik pająka, przegrał z graplerem z MMA-żenada. Szkoda w niego inwestowac. Typowy średniak na polskie wiejskie gale do obijania średnich Węgrów i Słowaków. Paradoksem jest jego jedyna dobra walka z Krasniqim notabene przegrana. Szkoda,że Miszkin zrezygnował bo poza Fonfarą nie mamy żadnego perspektywicznego półciężkiego.
 Autor komentarza: Krzyzak
Data: 08-05-2016 00:21:31 
Sęk to waciak
 Autor komentarza: Vitalij71
Data: 08-05-2016 00:23:15 
walka bliska remisu Męczył się Sęk z Ukraińcem z takimi rywalem powinien wyraznie wygrać na punkty


Trzeba otwarcie powiedzieć ze Darek to solidny zawodnik z wata w rekach i nic wiecej !!! pewnego poziomu nie przeskoczy
max co może osiagnąć to wyrównana walka z zawodnikami typy Krasniqi.
z pierwszą 1o tką bez szans
 Autor komentarza: robcio75
Data: 08-05-2016 00:26:26 
Sek zawsze to byla lipa . Az smiac mi sie chce jak jakis czas temu mowil ze postawil by na siebie wszystkie pieniadze gdyby walczyl z Fonfara . Nie ma szans Darek z nikim z Top 10 czy Top 20
 Autor komentarza: deeceWzp
Data: 08-05-2016 00:28:36 
Dajcie spokój 6-4, 5 KO i się męczył jakim cudem do takiej walki doszło
 Autor komentarza: wojtyla85
Data: 08-05-2016 00:36:01 
Ja pierdole ale sie zawiodlem Sekiem... SLABIZNA!!!
 Autor komentarza: SzarmanckiAdorator
Data: 08-05-2016 00:47:06 
Aj tam marudzicie . Lipa była ale ta walka o niczym nie świadczy ostatnio tego ogóra sęk zlał do jednej bramki a teraz mi sie wydaje ze totalnei zlekceważył przeciwnika i nie bylo tego luzu co w walce z krasniqim . Jak dla mnie Sęk może materiałem na mistrza nie jest ale EBU w jego zasięgu.

Pozdrawiam i dobranoc :D
 Autor komentarza: Mars
Data: 08-05-2016 00:59:31 
Sęk? Mam takie skojarzenia po dzisiejszej walce: drewno? tyczka? kołek? Rasiak?
Nogi nie nadążają za resztą i odwrotnie, do tego brak mocnego ciosu co też jest wynikiem pracy (w zasadzie jej braku) nóg, dodatkowo dziurawy. Plusy? tatuaże? bo nawet z facjaty nie wygląda interesująco i groźnie.
Do obijania jakiś laszlów z Węgier to ma podstawy, bo już na przeciętnego ukraińca to za dużo, mimo sprzyjających sędziów.
 Autor komentarza: Adii1766
Data: 08-05-2016 07:15:46 
Spodziewałem się o wiele więcej po Sęku.Tak na zdrowy chłopski rozum jeśli cofa się przez cała walkę przed przeciwnikiem to powinno się używać bardzo aktywnego stopującego lewego prostego tutaj ciosów było może nie jak na lekarstowo ale powinno być conajmniej 2 razy więcej. Nie każdy może być mistrzem ale jeśli sęk chce coś osiągnąć w tym biznesie to powinien zmienić styl walki na aktywniejsze zadawanie ciosów. W moim odczuciu ukrainiec przegrał tylko dlatego bo walczył u gospodarza sęk wygrał góra 3 rundy z 8.
 Autor komentarza: Clevland
Data: 08-05-2016 09:02:48 
Ukraińca ubrali w jakieś "pompony". Gdyby mu dali Granty to Sęk by do końca nie dotrwał.
Sęk zadawał za mało ciosów. Jak atakował to trafiał.
Ukrainiec ma łatwość w zadawaniu ciosów, ale przy takiej ilości prawych Sęk powinien go kilka razy po wątrobie "posmerać"... po skręcie i sierpie albo ciosem na dół.

Kolejny zawodnik z kijem w kręgosłupie. Wystarczyło przejść nogami z rotacją pod prawym ukraińca i unika się kolejnych prawych a do tego ma się przeciwnika bokiem.
Obrony Sęka były dobre ale za mało kontr.

Dobrze że to nie był Brahmer bo w tej dyspozycji byłoby kiepsko.

Ukrainiec był do pokonania ale przy większej częstotliwości ciosów, kontrach, rotacjach aby się przeciwik wystrzelał.
 Autor komentarza: Vitalij71
Data: 08-05-2016 12:02:27 
Sęk to taki bardzo Solidny średniak z dobrym balansem tłuowia ale niestety z watą w ręce( siłe ciosu już raczej nie poprawi )
jak na tą Kategorię i pewnego poziomu nie przeskoczy ( kres jego możliwości to tytuł mistrza Europy Ebu.)

a już go wielu chciało walkę z Brechmera Niemiec by go wyraznie wypunktował lub znokatował
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.