ARUM: JEŚLI FLOYD NAPRAWDĘ CHCE TYLE ZAROBIĆ, TO TYLKO Z MANNYM
- Widzę taką możliwość i chętnie to zrobimy - mówi Bob Arum o możliwym rewanżu dwóch oficjalnie jeszcze emerytów - Floyda Mayweathera Jr (49-0, 26 KO) i promowanego przez siebie przez lata Manny'ego Pacquiao (58-6-2, 38 KO).
Floyd rozstał się z ringiem wrześniowym zwycięstwem nad Andre Berto, natomiast Manny zapisując miesiąc temu trylogię z Timothy Bradleyem na swoją korzyść. Ten pierwszy jednak daje coraz wyraźniej znać, że może wrócić, natomiast drugi od początku powtarzał, iż dla rewanżu za porażkę sprzed roku również da się namówić.
- Jest szansa na ich rewanż, choć nie mogę powiedzieć, jak duża. Bo przecież Mayweather wraca i mówi coś o dziewięciu cyfrach na swoim czeku. A jeśli naprawdę chce zarobić takie pieniądze, to w moim odczuciu tylko z Mannym. Walka z kimś innym skończy się dużym kacem. Rewanż nie da na pewno tak szalonych liczb jak ostatnio, lecz moglibyśmy wykręcić powiedzmy połowę z pierwszej walki, co wciąż gwarantowałoby Mayweatherowi ponad sto milionów dolarów - dodał szef stajni Top Rank.
Przypomnijmy, że 2 maja zeszłego roku Mayweather Jr wypunktował "Pac-Mana" po trochę nudnawych dwunastu rundach 116:112, 116:112 i 118:110. Filipińczyk potem utrzymywał, że zataił kontuzję barku i w ewentualnym rewanżu zrewanżowałby się Amerykaninowi.
Z GGG to żart, na tej zasadzie lepiej od razu Kowaliowa zestawić z Floydem. Tylko hejterzy lub debile mogą chcieć takiej walki.
Mistrz ma walczyć, a nie kłapać mordą.
Data: 10-10-2015 12:01:58
Money miał pas w 154 funtach, bo jest tak genialny, że mógł sobie na to pozwolic. Facet był na tyle wybitny, że walczył o kilka wag za wysoko niż byłoby mu to na rękę. Wynikało to głównie z wielkich nazwisk i wielkich pieniędzy, z walk do zrobienia w 154 IBS oraz kłopotów z odwadnianiem się z racji wieku (podobnie jak B-Hop walczący później w za wysokiej dla niego LHW). Alvarez i ODLH wnieśli do ringu o kilkanascie funtów więcej, ale niektórzy debile chcieliby jeszcze zobaczyc freak show w postaci walki z naturalnym średnim GGG, co najpierw wysuszył by się na zwloki, a potem nawodnił +20 funtow, prezentując przez to słaba formę, gdzie walka polegałaby na fizycznym stłamszeniu przeciwnika, a nie w jakimkolwiek zestawieniu faktycznych umiejętności bokserkich. Entuzjaści Mayweather v Gołowkin powinni przestac hejtowac Floyda, puknąc się w łeb i przerzucic na WWE.
Barkley, Po prostu nie przepada za Golovkinem, stad takie posty..
Walka w 154 funtach GGG z Floydem jak najbardziej do zrobienia. Myślę że nawet wysuszenie Golowkina nic by FMJ nie dało. Za duża moc i umiejętności Kazacha..
Zgadza się, według mnie Floyd potrafił by zejść do 140 funtów, bo do 135 to już bym nie był taki pewien. Tyle, że Pacman przed tym całym szumem na jego punkcie ważył naturalnie 136-140 funtów. Później trochę "przykoksował" i nabudował zbędne kg. W półśredniej on chyba nikogo w zasadzie nie zdołał już znokautować. Zresztą masz pewność, że tylko tyle Floyd wnosi do ringu? Jakby tak było, to przed kiczem stulecia nie brałby końskiej dawki na nawodnienie organizmu :P
Wraz z wiekiem nawadnianie/odwadnianie przychodzi coraz ciężej. Floyd to nie młodziutki Canelo czy McGregor, co szastają 20 funtami w jedną, czy drugą stronę.
Przede wszystkim chodziło mi o młodszego Mayweathera, teraz facet jet po prostu starszy i pewnych rzeczy nie może już robić jak gdy był młodszy.
Jeśli chodzi o tę sytuajce z Pacmanem to możliwe, że Floyd chciał więcej ważyć podczzas walki (a ciało odmawiało) stąd ta sytuacja z "witaminkami". A że ma pozycję jaka ma to brzydko ją wykorzystał. Innemu nie upiekłoby się. Osobiście bardzo mi się nie podobalo to nadużycie i Money powinien był ponieśc tego konsekwencje...
sam sobie zaprzeczasz czlowieku
skoro Floyd ma wielki problem z zejsciem do 147 bo sie musi mocno odwadniac (a pozniej nawadniac kroplowkami)to pieprzenie ze jest za maly jest naprawde bez sensu
poza tym Floyd sam czesto walczyc z rywalami ktorzy zchodzili mocno i mocno sie wysuszali
skoro mogl walczyc z Canelo ktory rozmiarem nie ustepuje GGG w 154 to niby dlaczego nie moglby walczyc z Golovkinem ktory musialby sie dodatkowo wysuszyc i to mocno?
bo do tego trzeba miec jaja jak kokosy a nie srać o swoje zero w rekordzie