KHAN: W MMA NIKT BY SIĘ DO MNIE NIE ZBLIŻYŁ
Amir Khan (31-3, 19 KO) nie wyklucza, że w przyszłości spróbuje swoich sił w MMA. Angielski bokser ma już nawet za sobą podstawowy trening w tym zakresie.
- Moja szybkość byłaby idealna do MMA. Tam chodzi o to, żeby uderzać i dużo się ruszać. Nikomu bym nie pozwolił, żeby się do mnie zbliżył - mówi pewny siebie 29-latek.
Khan jest właścicielem organizacji Super Fight League. - Mamy wiele gal w Dubaju. Byłem na pierwszej gali i obserwowałem gości w mojej wadze. Choć nie mam doświadczenia w MMA, przysięgam, że mógłbym do nich wyjść i załatwić sprawę. Poważnie zastanawiałem się, czy nie zrobić czegoś szalonego. Na szczęście się nie zdecydowałem. Pewnie dostałbym zakaz dalszego boksowania - stwierdził.
Khan już w najbliższy weekend przystąpi do kolejnej walki między linami. Jego rywalem w starciu o pas WBC wagi średniej Las Vegas będzie Saul Alvarez (46-1-1, 32 KO). Pretendent twierdzi, że mieszane sztuki walki pozwoliły mu się lepiej przygotować do tej potyczki.
- Trenowałem już trochę MMA, grappling i inne elementy. To dobry trening przed walką z kimś takim jak Alvarez, który lubi wywierać presję. Dzięki treningowi MMA lepiej wiem, w jakiej powinienem się znajdować pozycji. Bardzo ważne są tutaj stopy - powiedział.
Jednakże to bendzie walka dwóch zeł.
Swietne rzuty zapasnicze i sprowadzenia rodem z BJJ.
Aaa sorry to wrestling, hue hue hue
No bo Mcgregor to prawdziwy atleta LOL .Potrenował by nogi i ustawienia i był by grożny, nie mówie że byłby jakimś super czempionem ale byłby competetive.Ktoś kto ogląda troche K1 wie że low kick to nie jest żadna broń ostateczna , wielu umie się świetnie przed tym bronić i Khan miałby sporo osób od których mógłby się uczyć .Natomiast sam temat jest jakiś z dupy bo w boksie jest dobry i tu ma mamone,wiec nie musi się przenosić .
Akurat przykład Jackiewicza nie bardzo pasuje,ponieważ była zbyt duża różnica poziomu sportowego.Parcheta to mistrz świata.A Jackiewicz?? Do tego duża przewaga warunków fizycznych. Low Kick w mma nie jest już tak nie bezpieczny jak np. w K1 czy Muay Thai,ponieważ są mniejsze rękawice i często można się narazić na kontrę.A ręce są często szybsze..Inaczej mogła by ta walka wyglądać jak by do niej wyszedł GGG. Dobry bokser silny fizycznie ze znajomością zapasów zawsze ma duże szanse w mma.Ręce do podstawa i praca nóg.Junior "Cigano" dos Santos OPIERA SIĘ NA BOKSIE i zapasach.Ostanio Holy pokazała czym jest dobry boks...w TAKICH RĘKAWICACH JAK w mma do chyba wolałbym wychaczyć low kicka niż kontrę na ryj od punchera.(Też trenowałem Muay Thai,obcenie boks)
Ale co do tego ma muskulatura?Przecież Khan jest nieźle wyrzeźbiony.. Khan jest bokserem ofensywnym choć ostatnio przestawił się stylowo i próbuje szachów. Przecież to ścisły top, a niektóre walki miał naprawdę świetne.
Widzialem gdzies program gdzie testowali rekawice do mma vs boks i wypadalo to dosc podobnie. 10 oz rekawice bokserskie to jest jak reka owinieta troche scierka :) W mma jedynie jest zawsze ryzyko wsadzenia palca w oko. Wspomniales o zapasach ktore sa jedna z najbardziej zyciowo uzytecznych dyscyplin. Co do low kickow i kopaczy ogilnie to masz tez zawodnikow wybitnych w muay thai w mma. Anderson Silva czy Jon Jones opieraja sie na muay thai. Kazdy kest inny i kazdemu cos innego pasuje ze wzgledu na fizycznosc. Bokser ktory nie ma wyuczonych odruchow do obrony low kicka, klinczu muay thai, obalen i ground work bylby jak dziecko. Musial by liczyc ze skasuje zawodnika duzo bardziej wszechstronnego kilkoma pierwszymi ciosami. Gdzie zawodnikowi mma wcale nie jest obca technika bokserska. W skrocie jak to mawial moj trener od muay thai (doktorat w sztukach walki), te techniki ktorych nie znasz lub nie widzisz sa dla ciebie zabojcze.
Mowimy tutaj o kims kto cale zycie trenuje jeden aspekt sztuk walki, jedna plaszczyzne i nagle chce wskoczyc do klatki. Holm to zawodniczka mma pelna geba ktora wywodzi sie z boksu. Amirek to by dostal becki w pierwszej walce mma jesli by wszedl do klatki ot tak sobie z marszu. Pozdrawiam!
tez nie wiem skad jest ten mit o mocy rekawic do MMA .Co do tego że boks jest zawodnikom MMA znany to racja, ale nie na tym poziomie co najlepszym bokserom ,to jest tylko chwila nie uwagi i cie niema ,czesto własnie wtedy gdy chcesz kopnąć ,budzisz sie na macie i jest po walce i to samo w drugą stronę ,nie ma dominujacego sportu walki to jest gra do pierwszego błędu.
Boks to uklady i biznes... w mma kazdy walczy z kazdym.
W sumie masz racje ale zauważ, że u najlepszych zawodników MMA jakaś sztuka walki jest dominująca. Nieważne czy boks czy zapasy. Jeśli jesteś wszechstronny we wszystkim nie jesteś świetny w niczym.
Byłem na zajęciach z prawie każdej dostępnej u mnie w okolicy sztuce walki. Bokserzy są najbardziej zadufaną w So ie grupą. Im się wydaje że każdego czysto trafią w twarz. Największe cwaniak i najwięcej kozaczenia. Takie jest moje prywatne odczucie.
Data: 02-05-2016 14:52:45
MMA to nie sport tylko huliganka.
huliganka to jest u mnie na osiedlu :P 3/4 hoolsow Stomilu :D
Widziałem ostatnią walkę McGregora i za długo jakoś nie powalczył. W jego przypadku bańka mydlana pękła równie szybko co Rausey. Skończyło się kombinowanie z wagą, wyszedł na walkę ze swoją naturalną i wyszło, że jest za słaby. W niższych kategoriach sobie radził, bo miał przewagę fizyczną. Co do bokserów, to świetny mógłby być GGG, bo skrócił by dystans, odpalił petardę na szczękę i było by po sprawie (bez frajerskiego bicia leżącego).
@Rolan
A co ma rzeźba do siły? :D Szpilka też ma lepszą rzeźbę od Ortiza, a padł by w walce z nim bardzo szybko. Niektórzy ludzie mają naturalną siłę fizyczną, a inni nie. Andre Ward jest piekielnie mocny fizycznie, chociaż wygląd wcale na to nie wskazuje. Amira Khana już wielu bokserów sprowadziło na ziemię. Danny Garcia przejechał sobie po nim jak walec. Zresztą w walce z Algierim też wypadł blado, a teraz młody Errol Specne Jr rozniósł szybko tego chłopaka. Są od niego lepsi w półśredniej, a on się pcha kategorię wyżej :P
"Ja nie twierdze ze bokser nie ma szans, ale ma o wiele mniej atutow."
Zależy. Jeden bokser nie będzie miał szans w MMA czy K1, inny będzie dobry. Zobacz np. takiego Francois Botha, walczył w K1 z bardzo dobrymi bokserami i bardzo dobrze dawał sobie radę, mimo że używał tylko boksu.
Tak, tak. Tak jak nie zbliżył się Garcia, Maidana, Prescott...