HUGHIE FURY WYPUNKTOWAŁ KASSIEGO
W głównej walce wieczoru w Londynie Hughie Fury (20-0, 10 KO) pokonał przez techniczną decyzję Freda Kassiego (18-5-1, 10 KO), zdobywając przy okazji wakujący, interkontynentalny pas organizacji WBO wagi ciężkiej.
Były młodzieżowy mistrz świata w boksie olimpijskim nie porywa może tłumów, nie przemawia tak pięknie i żartobliwie jak jego starszy kuzyn Tyson, nie nokautuje efektownie swoich rywali, ale jest przy tym szalenie konsekwentny i efektywny. W spotkaniu z cenionym Kameruńczykiem kontrolował potyczkę od początku. Był zrelaksowany, kąsał lewym prostym, od czasu do czasu wciągając rywala na pojedyncze kontry z prawej ręki. Fajerwerków nie było, ale docenić należy sztukę boksowania i szybkie ręce Hughiego.
Kassi pierwszym lepszym ciosem trafił dopiero w szóstej rundzie, kiedy musnął prawym sierpowym głowę Anglika. Chwilę później atakując przy linach zderzył się przypadkowo głowami z wyższym reprezentantem gospodarzy. Fury zmrużył oczy, a z jego lewej powieki poleciała krew. Cutman robił w przerwie co mógł, lecz na początku siódmego starcia arbiter Terry O'Connor po konsultacji z lekarzem zastopował potyczkę. Zebrano karty punktowe i okazało się, że sędziowie w tym momencie typowali przewagę Hughiego 69:66, 69:65 i 70:64.
Dodajmy jeszcze, że tym startem Fury oficjalnie rozpoczął współpracę z promotorem Frankiem Warrenem.
Wcześniej po niesamowitej wojnie Jamie Conlan (16-0, 10 KO) wyszarpał zwycięstwem przed czasem Anthony'emu Nelsonowi (11-1, 2 KO) pas Wspólnoty Brytyjskiej wagi super muszej, czy też jak kto woli junior koguciej. Bardzo mocny kandydat do miana walki roku! Kto nie oglądał, niech żałuje...
Diablo jam walczyl a jegi rywal mial kontuzje i policzyli to przegrał
Teraz kassi. Sadze ze nie byla to jeszcze az taka rana ale moment byl dobry
nikogo nie bawisz... jestes zwyklym debilem i to tylko kwestia czasu az cie zbanuja.
A on wciaz jest "malolatem", jak na ta kategorie. Co prawda, dobrze wyszkolonym technicznie oraz w miare dojrzlym jak na swoj wiek.
Hughie nie ma jeszcze budowy oraz sily doroslego faceta, ale technicznie oraz takltycznie juz teraz jest dosc dobry. Jego ojciec, Peter Fury jest madrym facetem oraz bardzo dobrym trenerem, takze
Hughie bedzie napewno poprawnie prowadzony.
Co do młodego Fury'ego- jest to niezmiernie utalentowany pięściarz, podobnie zresztą jak Tyson, ale obawiam się, że brak siły fizycznej może uniemożliwić mu osiągnięcie wielkich sukcesów.
fakt jest młody którego pokonał to, powinien wzmocnić fizycznie( jak Wawrzyk ) i ważyć z 108 kg co najmniej jak nie 110.
taki pykacz ,taki twardziel silny fizycznie Duhapas który lubi półdystans stłamsił by go fizyczniei złamał i skonczył przed czasem to Samo ten White.
to ja widziałem troche inna walke. Fury przez caly pojedynek kontrolowal to co sie dzieje. bardzo fajny jab, dobre kontry prawa, moim zdaniem bardzo fajna praca nog, odchylenia uniki. co miał z Kassim w poldystans leciec?
gwizdy raczej do Kassiego bo nic nie walczyl. co do rozcięcia to było sporej wielkosci. i tak na prawde Kassi zaczał dopiero cos tam walczyc jak mlody Fury był zalany krwią, czyli kawałek 6 rundy. poczatek siódmej tez był na korzysz Anglika.
zobaczyłbym Furego z AJ. Przy Porażce H.Furego walka z Tysonem jeszcze lepiej by sie sprzedala