KEITH THURMAN: NAJPIERW PORTER, POTEM GARCIA
Keith Thurman (26-0, 22 KO) rozpoczął już przygotowania do zaplanowanej na 25 czerwca walki z Shawnem Porterem (26-1-1, 16 KO). Ale w perspektywie ma już spotkanie z Dannym Garcią (32-0, 18 KO), nowym championem organizacji WBC wagi półśredniej.
- Bardzo mi zależało na spotkaniu z Porterem, a jemu na spotkaniu ze mną. W dodatku dla obozu rywala to szansa na odzyskanie tytułu. Przełożenie naszej potyczki na późniejszy termin sprawiło, że walka będzie teraz tylko ciekawsza - przekonuje "One Time", który wycofał się z pierwotnego terminu po wypadku samochodowym.
- Po odejściu Mayweathera i Pacquiao każdy teraz chce być numerem jeden w limicie kategorii półśredniej. Przede mną spotkanie z Porterem, potem jednak chciałbym zmierzyć się z Garcią. Podoba mi się jego zielony pas organizacji WBC i chciałbym go mieć. Nie można zdobyć powszechnego uznania jednym zwycięstwem, dlatego szukam kolejnych wyzwań. Dla przykładu Mayweather przez dekadę pozostawał na samym szczycie i taki właśnie wyznaczyłem sobie cel. Mam zamiar unifikować inne pasy - nie ukrywa Thurman.
popieram. To może być bardzo trudna walka dla Keitha, niekoniecznie ją wygra. Shawn jest bardzo szybki i niewygodny. Ciekawi mnie, czy Thurman podejmie walkę, czy będzie zaklinczowywał Portera jak Brook i Broner.