DILLIAN WHYTE CORAZ BLIŻEJ POWROTU
Redakcja, @DillianWhyte
2016-04-29
Przechodzący w ostatnich tygodniach rehabilitację kontuzjowanego barku Dillian Whyte (16-1, 13 KO) oświadczył na Twitterze, że niebawem wróci na ring.
Whyte doznał urazu w trakcie grudniowej, przegranej przed czasem walki z Anthonym Joshuą. - Już prawie czas, żeby wracać, niedługo data - napisał w czwartek.
Nie wiadomo jeszcze, kto mógłby być kolejnym rywalem 28-letniego Anglika. Sam zainteresowany jest w każdym razie przekonany, że nie będzie to David Haye (27-2, 25 KO) - ani teraz, ani w kolejnych występach. - David będzie walczyć z samymi bumami, dopóki nie dostanie szansy pojedynku o tytuł - stwierdził.
Nikt nie zaryzykuje, że taki Whyte go posadzi na tyłku.
Oczywiscie ze tak. Moglby rownie dobrze pojechac znowu na wizyte do szpitala... Zwyczajnie to pokazuje ze kazdy na tym poziomie to mega wyzwanie dla naszego "prospekta". On z kazdym moze wygrac przez wypykanie i obskoczenie, ale z kazdym moze (jeszcze bardziej) zaliczyc kolejne ciezkie KO. Dawno sie tak nie usmialem jak po wyjsciu ze szpitala ten cymbal stwiewrdzil ze Wilder nie bije mocno.
ano to było całkiem zabawne, zwłaszcza po tym KO
Jeśli chodzi o walkę Szpilka - Whyte, nie daje Gitowi szans na wygraną. Anglik goniłby go po ringu, a później stłamsił fizycznie i zrobił dziecko podobnie jak Wilder.