DAVID PRICE LICZY NA STARCIE Z JOSHUĄ POD KONIEC ROKU
David Price (19-3, 16 KO) szykuje się do powrotu i liczy na to, że jeszcze do końca roku dostanie szansę zaboksowania o tytuł mistrza świata wagi ciężkiej. Być może również zostanie mu anulowana ostatnia porażka z Erkanem Teperem z rekordu.
- Kiedy wygram, powinienem zostać przywrócony do czołowej piętnastki rankingu federacji IBF. A jeśli pojawią się wtedy ciekawe oferty, na pewno je rozpatrzę. Zwróćcie uwagę na fakt, że w rzeczywistości nie powinienem mieć ani jednej porażki na koncie, bo zarówno Tony Thompson jak i Erkan Teper zostali złapani po walce ze mną na stosowaniu niedozwolonych środków wspomagających - przypomina kolos z Liverpoolu.
- Mistrzem świata organizacji IBF jest w tej chwili Anthony Joshua, kiedy więc znajdę się znów w rankingu, będę poważnym kandydatem do takiej walki. Mam nadzieję, że uda się coś takiego zorganizować pod koniec roku - dodał Price.
ło matko bosko, bez szans, żadnych, nawet na lucky punch są bardzo bliskie 0
Bez przesady Kliczko, Joshua, Wilder, Haye, Ortiz czy Stiverne mają moim zdaniem mocniejsze bomby. Wład wbrew pozorom jest bardzo dobry technicznie, mimo że brak w nim finezji. Ma świetny lewy prosty, bardzo dobrą obronę, taką książkową technikę. W dodatku ma słabą szczękę, kondycję, psychikę... z niego już nic nie będzie.
Zdziwiłbym się jakby z Joshuą wytrzymał dłużej niż 1 rundę.
Facet jest nie do odbudowania. Kto by się nim nie zajmował on jest tak sparaliżowany strachem w momencie wchodzenia do ringu że nie ma szans pewnego poziomu przeskoczyć.
Porównania do Włada wręcz nie na miejscu. Gdyby to było takie proste już dawno by Davida poskładali do kupy.
Gdyby wymienić mu psychikę czy wymazać pamięć to można by spróbować ale obecnie gdy jest tak przerażony w momencie walki żadne porady czy treningi go nie uratują.
Poza tym myślę że Władek to przy nim jest naprawdę solidnie odporny na ciosy.
Czy on chce skonczyc na intensywnej terapii ?
*
*
Najwidoczniej. Wątpię, czy Joshua go weźmie. Nie wiem czy ktoś to kupi. Poza tym Price bez szans. Prestiżu, ani splendoru pokonanie go nic nie da - po co Joshule taki koleś na sumieniu?
Price przymierza się do bicia rekordu Pawła Głażewskiego. Gala ma się nazywać The Braking Glass.