FURY O RYWALU JOSHUY: TO ZWYKŁY KELNER
Tego można było się spodziewać. Na wieść o tym, że najbliższym rywalem Anthony'ego Joshuy (16-0, 16 KO) będzie Dominic Breazeale (17-0, 15 KO), amerykański olimpijczyk z Londynu, kilku uszczypliwości nie mógł sobie darować Tyson Fury (25-0, 18 KO).
Joshua do pierwszej obrony pasa IBF przystąpi 25 czerwca w hali O2 Arena w Londynie. Tyson dwa tygodnie później w Londynie da rewanż Władimirowi Kliczce (64-4, 53 KO) w pojedynku o tytuły WBA i WBO.
- Chcę zrobić to, co nie dane mi było na poprzednich igrzyskach - odgraża się pretendent, który w turnieju olimpijskim odpadł już w pierwszej walce, ulegając Rosjaninowi Magomedowi Omarowowi.
- Nie czepiajcie się rywala, Anthony ma dopiero szesnaście walk i wciąż jeszcze się uczy - zaczął Fury, ale szybko dodał - Oczywiście żartuję. Ten koleś to jakiś totalny leszcz. AJ walczy z kelnerem. Wyobraźcie sobie mnie walczącego z Breazeale'em...
Zdanie Fury'ego podzielają angielscy bukmacherzy, stawiając na wygraną Joshuy w stosunku 1/20.
Z powyższego wynika, że drewniany Dominic chce w spektakularny sposób zaliczyć dechy!
Sory ale słaba promocja.
Autor komentarza: rocky86Data: 25-04-2016 12:12:24
Łatwa robota dla AJ, przy czym patrząc w ranking IBF, to wielkiego wyboru nie ma:
Teper
1. NOT RATED
2. NOT RATED
3. Erkan Teper- zawieszony
4. Carlos Takam- eliminator z nr 5
5. Joseph Parker- eliminator z nr 4
6. Kubrat Pulev- przedeliminator z nr 8
7. Vyacheslav Glazkov- kontuzja
8. Derek Chisora- przedeliminator z nr 6
9. Andy Ruiz- walka w maju
10. Charles Martin- właśnie obskoczył
11. Johan Duhaupas- czyli jedna z 3 trzech rozważanych opcji
12. David Haye- możliwa duża walka z AJ w przyszłym roku, na dziś dzień jeszcze za mała
13. Dominic Breazeale
14. Eric Molina- czyli jedna z 3 trzech rozważanych opcji
15. Jarrell Miller- na chwilę obecną no name
Mam nadzieję, że po tej walce wyjdzie już do zwycięzcy walki Takam-Parker, chociaż pewnie dostanie jeszcze jedną dobrowolną obronę, bo niby do stycznia jest czas na walkę z obowiązkowym.
Jeżeli Parker wygra to będzie kolejnym niepokonanym "łupem" a dalej są jeszcze Fury i Wilder niepokonani, niepokonany Browne czy Hughie Fury, Ortiz. Jakby ich pokonał wszystkich pozbawiając magicznego zera to okrzyknięto by go dominatorem i taki plan ma pewno jego obóz. (marzycielski)
Dlatego pokonanie w ciągu jednego roku Breazale, Hughie Furego (Hype pod starcie z Tysonem), Ruiza Jr. i w międzyczasie kogoś z dwójki Parker/Takam to o wiele lepsza droga niż Molina i Stiverne.
Wole oglądać niepokonanych niż kotlety takie jak Stiverne, które z AJ w 70% przegrywają. (Bware leżał z Derrickiem Rossym)
Mimo wszystko dobrze przygotowany Breazeale ma szansę powalczyć. Cios ma mocny, nie pada po byle pacnięciu.
Joshua zmiecie go z ringu.Ale Tyson Fury pewnie jebalby sie z nim caly dystans...
Rollo weź nie gadaj, Breazeale to nic specjalnego - stary, niski Mansour go obijał aż miło, to pomyśl sobie jak to będzie wyglądało z młodym, wysokim, atletycznym , bardzo silnym i szybkim AJ
*
*
Myślę, że w miarę szybki nokaut.
Dziwny trochę ten Breazeale, bo po nim widać zadatki na dobrego pięściarza. Świetne warunki, twardy, silny (naturalnie). Ale bardzo leniwy, widać po nim, że nie przykłada się do treningów. Z takim podejściem nie ma szans na cokolwiek.
Zmarnowany talent, to może trochę za wiele powiedziane, bo tego talentu u niego niekoniecznie musi być dużo, ale na pewno ma (miał) predyspozycje. Teraz chyba już za późno.
Małe daje, z Klitschko miałby większe jakby wszedł jak taran. Z Haye jak trafi jakiegoś czyściocha to może być śmiesznie. W dzisiejszych czasach taki Holyfield czy Foreman by nie powalczyli, Klitschko nie chciałby wpadek.
Nie. To by był idiotyzm. Mając zawodnika z takimi perspektywami w takim wieku usilne rzucanie go na najlepszych by tylko zadowolić typowych zawistników byłoby po prostu szaleństwem.
Dla przypomnienia radzę pośledzić to co mówił sam Tyson Fury. W swoim czasie twierdził że nie jest gotowy na Włada i wcale się do niego nie garnął.
Dlaczego AJ w tak komfortowej sytuacji w jakiej się znalazł ma od razu pchać się na takich killerów jak Władek czy Ortiz bądź Fury?
Bo Gluton uważa że to by było coś?
Spokojnie. Walkę z Parkerem/Takamem niedługo zobaczysz. W takim tempie przy 3 mistrzach to zaraz nie będzie kogo do walk brać. Ten be bo zlał go Wilder. Ten be bo zlał go Fury. A ten be bo nikt go nie zna i jest nikim...
Fury musiał pomagać sobie łokciem aby posadzić USS.
Pokonał Kliczkę, oczywiście ale dla mnie coś nie tak było w tej walce...
W tym wywiadzie:https://youtu.be/JFLayngVkEk mniej więcej w połowie twierdzi,że przegrał z Witem przez to,że dwa tyg przed walką rozjśniając sobie bródkę dostał alergii skóry od której spuchła mu cała twarz,nos,oczy i nie mógł dwa tygodnie porządnie ćwiczyć dlatego przegrał :D :D
Fury mówi o tym, że sylwetka nie ma znaczenia, ale spośród topu ma najgorszą. Jest młody, ok, ale za kilka lat nie będzie mógł robić progresu, a bez formy i progresu będzie mu bardzo ciężko. Skoro faceci po 40stce wyglądają lepiej od młodego Furego to ma się czym martwić. Może pokonać Wladimira 10 razy, ale z takimi warunkami nie doboksuje do 40stki jak Ukrainiec, nie utrzyma się w topie. Przykład Arreoli, Stiverne'a. Forma fizyczna nie jest po to by się dobrze wyglądało (to tylko plus) forma fizyczna odwdzięcza się po latach i myślę, że każdy z nas to odczuje w kręgosłupie, a kiedy? To zależy jak szanowało się zdrowie ;)
*
*
Co Ty tu za jakieś filozofie tworzysz?
Wygląd nie jest wyznacznikiem kondycji fizycznej, a przynajmniej nie zawsze.
Co do Haye to już się tu raz rozpisywałem dlaczego nie wygrałby (oczywiście moim zdaniem) z Wilderem, Furym, czy AJ... jest za mały to raz, a dwa to on tylko chce dużej kasy i do ringu z dużymi rywalami nie wychodzi po zwycięstwo tylko po to żeby ładnie przetrwać. Jeszcze raz to powiem: przypomnij sobie walkę z Kliczko i Walujewem... przed walkami tak krzyczał, że ich znokautuje, a jak walczył widzieliśmy (no chyba, że Ty nie widziałeś)
Wilder moim zdaniem byłby dla Haye groźniejszy niż taki Kliczko, czy Walujew, bo walczy bardzo chatycznie, dziko, bez respektu, jest szybki silny i bardzo nieprzewidywalny, ale potrafi też boksować.
Walujew był zbyt powolny a Władimir nie chciał ryzykować więc walki wyglądały jak wyglądały przy postawie Davidka
Beka z tej walki, Bezel to bum z ładnym rekordem widzieliscie kiedyś jego walki ? Już Gary Cornish był lepszym rywalem, dajcie spokój bo rzygać sie chce czytajac te wasze wywody.
Walka będzie trwała 1-2 rundy.
Twój cytat:" Ktoś zna zawodników co mają taki współczynnik KO w 1 rundzie co Briggs? "
#
Rekordzistą w HW jest właśnie Briggs.
Teraz jak wejdzie i zleje Furego to będzie wielki powrot....
Tak czy inaczej powialo świeżością :)
Ciekawe jak Izu wypadnie....
Data: 26-04-2016 02:22:14
lewiss32 - walka z Kliczko była nudna, ale sam fakt, że go pokonał UCZCIWIE to dla Ciebie za mało? No to spoko.
Co do Haye to już się tu raz rozpisywałem dlaczego nie wygrałby (oczywiście moim zdaniem) z Wilderem, Furym, czy AJ... jest za mały to raz, a dwa to on tylko chce dużej kasy i do ringu z dużymi rywalami nie wychodzi po zwycięstwo tylko po to żeby ładnie przetrwać. Jeszcze raz to powiem: przypomnij sobie walkę z Kliczko i Walujewem... przed walkami tak krzyczał, że ich znokautuje, a jak walczył widzieliśmy (no chyba, że Ty nie widziałeś)
Wilder moim zdaniem byłby dla Haye groźniejszy niż taki Kliczko, czy Walujew, bo walczy bardzo chatycznie, dziko, bez respektu, jest szybki silny i bardzo nieprzewidywalny, ale potrafi też boksować.
Walujew był zbyt powolny a Władimir nie chciał ryzykować więc walki wyglądały jak wyglądały przy postawie Davidka
Molina też jest mniejszy a tego groznego Wildera mocno sięgnął....Haye jest za mały ale ma mocny cios a to ważne w wadze cięzkiej ma duze znaczenie..powiedz mi a który nie krzyczał?dobrze wiesz ze to nabijanie kasy druga sprawa kazdy z wyżej wymienionych Wałujew Klitschko mają swój styl w ringu gdyby poszli na wymiane mogłby ich zaskoczyc położyc na deski tak samo i tacy więksi maja problem z mniejszymi z potężnym ciosem... prosty przykład Tua-Lewis tam Lennox mogł tylko punktowac wiedzial z kim walczy,Władimir jak widziałes też miał problem z DH ciężko było go trafic dobrze unikał ciosów obaj nie podjeli ryzyka dlatego Władek wygrał w jedyny bezpieczny dla siebie na tamte możliwości sposób
powaznie zagrozic bedzie jesli sobie poradzi z takamem Parker .