MILLER NAJPIERW MAJU, W LECIE COŚ WIĘKSZEGO

Steve Kim, Boxingscene

2016-04-22

Znany ze sparingów z braćmi Kliczko potężnie zbudowany Jarrell Miller (16-0-1, 14 KO) odwalił ostatnio niezłą szopkę wraz z Bermane'em Stiverne'em (25-2-1, 21 KO). Panowie prawie się pobili, choć skoro rozjemcą okazał się Shannon Briggs, prawdopodobnie była to jedynie próba uzyskania rozgłosu i rozreklamowania przyszłej walki. Póki co jednak "Duży Dzieciak" dla podtrzymania aktywności zaboksuje 27 maja w Nowym Jorku.

Rywalem mocno bijącego Amerykanina - na co dzień kupla i sparingpartnera Adama Kownackiego, będzie Nick Guivas (12-3-2, 9 KO). Galę pokaże CBS Sports.

- Guivas to twardy chłopak i wyjdzie do ringu by walczyć, ale spodziewam się kolejnego zwycięstwa przez nokaut Jarrella. Jesteśmy już blisko załatwienia mu dużej walki w Nowym Jorku w lecie. Mam nadzieję, że uda się doprowadzić do spotkania ze Stiverne'em. Są pomiędzy nimi pewne niezgodności, chcielibyśmy więc wszystko wyjaśnić nokautując go w ringu - stwierdził Steve Nelson, menadżer Millera.