RUSIEWICZ PRZETESTUJE ADAMA BALSKIEGO
Mariusz Grabowski nie ukrywa, że spore nadzieje wiąże z młodym i perspektywicznym zawodnikiem kategorii junior ciężkiej, Adamem Balskim (4-0, 4 KO). Teraz postanowił poważnie przetestować jego możliwości i sprawdzić, czy pochwały dla tego zawodnika nie są przesadzone.
Niepokonany pięściarz z Kalisza wystąpi 14 maja podczas gali w Kędzierzynie Koźlu. Tam na dystansie sześciu rund skonfrontuje się z cenionym i zawsze twardym Łukaszem Rusiewiczem (21-23, 12 KO). Pojedynek został zakontraktowany na sześć rund.
- Adam ma swoją przeszłość, lecz teraz postawił wszystko na jedną kartę i zajął się tylko sportem. Jest bardzo zdeterminowany i w przeciwieństwie do większości chłopaków, nie kalkuluje i jest gotów walczyć z każdym. Gdybym chciał go wysłać gdzieś za granicę, też by się zgodził. Podoba mi się jego bezkompromisowe podejście. Oczywiście Łukasz Rusiewicz na tym etapie kariery Adama będzie nie lada wyzwaniem, ale po pierwsze, nie ma co hodować rekordów, a po drugie, ja naprawdę wierzę w tego chłopaka. Dla mnie to jeden z najciekawszych młodych chłopaków w polskim boksie, a jeśli pokona Rusiewicza, tylko to potwierdzi. To ciekawy test dla tego pięściarza, a również kibice powinni być zadowoleni - powiedział Grabowski, szef stajni Tymex Boxing Promotion.
Przypomnijmy, że głównym wydarzeniem tego wieczoru będzie potyczka Mariusza Wacha (31-2, 17 KO) z Marcelo Luizem Nascimento (18-12, 16 KO).
Trochę kiepski wybór bo Balski może zwiedzać deski.