NARESZCIE PRZYPOMNI SIĘ FIEDOSOW
Andriej Fiedosow (28-3, 23 KO) na przestrzeni trzech miesięcy na początku zeszłego roku odprawił przed czasem trzech rywali, zwyciężając w turnieju wagi ciężkiej Boxcino organizowanym przez stację ESPN. I gdy jego akcje znacząco podskoczyły, a on zawitał w czołówkach rankingów, niespodziewanie Rosjanin zrobił sobie aż jedenaście miesięcy przerwy. W końcu poznaliśmy datę jego powrotu.
Zamieszkały w Kalifornii reprezentant "Sbornej" wystąpi 11 czerwca podczas gali w Turning Stone Resort Casino w Veronie. Pojedynek zakontraktowany na dziesięć rund zostanie pokazany przez stację Showtime Extreme. Naprzeciw Fiedosowa stanie Meksykanin Mario Heredia (13-1, 11 KO).
- To dla Andrieja doskonała okazja, by pokazać swoje umiejętności. W moim odczuciu w przeciągu roku dostanie walkę o mistrzostwo świata wagi ciężkiej. Styl jego boksowania doskonale sprzedaje się w telewizji, bo od razu rusza na rywala - twierdzi Artie Pelullo ze stajni Banner Promotions.
Występ Fiedosowa poprzedzi walka Adriana Granadosa (17-4-2, 12 KO), który niedawno sprawił olbrzymią sensację, pokonując faworyzowanego Amira Imama. Na chwilę obecną nie wiadomo jeszcze, kto będzie przeciwnikiem Granadosa.
www.joturl.com/how
Póki co mało znany i łatwo coś wygrać za bezcen ;)
===========================================================
Ja wylicytowałem nowego lapka za 180zł