IZU UGONOH O UDZIALE W PROGRAMIE TzG
Mariusz Serafin, Nagranie własne
2016-04-18
Izu Ugonoh (15-0, 12 KO) na moment zawiesił rękawice na kołku, by podbić taneczne parkiety. O swoim udziale w programie TzG, a także treningach z tym związanych, porozmawialiśmy z naszym "ciężkim" w miniony weekend.
Dlatego czasami wieczorami możesz poczytać jak wpada jakiś dziwak cop i jedzie z ta biedą umysłowa aż przykro czytać :)
Pytanie do redakcji nie dało rady dać mu się napić i zadać kilka pytań na temat boksu i planów na przyszłość? Ciężko czasami zrozumieć o co tutaj chodzi :) pewnie lepiej poświęcić kilka minut na rozmowę o tańcu żeby gawiedź lub bieda umysłowa jak to kolega wyżej ujął mogła nabić komentarzy tego typu bo pewnie zaczną teraz wylewać wiadra pomyj:)
Izu jest rodowitym Polakiem. urodził się tu, wychował, chodził do szkoły. to nie jest typ Chalidowa czy Olisadebe, którzy tu przyjechali kilka/kilkanaście lat temu
Powiem szczerze że nie znam nikogo i nigdy w telewizji nie słyszałem żeby ktoś czarny mówił tak płynnie i z takim akcentem jak Izu. Poprostu rodowici polacy mówią duzo gorzej od tego gościa szacun
*
*
mieszka u=od urodzenia w Polsce, to jak ma mówić?
Ciekawe co za cykl Izu leci że tyle czasu na wyczyszczenie potrzebuje ;) Ale będzie z niego kuń :)
Jakoś mi Polacy nie pomogli, choć to w obronie jednej z ich towarzyszek zapaliłem ciapatemu z główki...
Współczuję, naprawdę, ale dlaczego reagowałeś, oni ją bili? Co tam się działo? Jak kobietę ktoś tylko zaczepia to najlepiej zignorować, wiele nie pomożesz a można się nieźle oberwać.
Obmacywali ją przed clubem. Jak można nie zareagować ? Było ich trzech, trafiony zjechał i się oddalili. Polaki postawili piwo że im dziewczynę obroniłem i jak wychodziliśmy to już było kilkunastu agresywnych ciapatych. Patrzę jest nas 6 osób, nie jest źle. Któryś mnie z partyzanta trzepnął, no to ogień w nich... tylko że sam.
Kopali mnie długo lecz za dużo ich w kupie było, nic takiego mi się nie stało. Usłyszałem krzyki w znajomym języku, ale nie Polskim. Przestali mnie kopać i coś zaczęli walczyć plecami do mnie... no to wjazd w nich znowu :) Czterech Rosjan mi pomogło, ciapaci pogonione ale Ci że do szpitala ze mną bo coś z okiem nie tak. Jucha leci mi z oka. Jak dostałem z partyzanta na początku, to musiał mieć klucz między palcami albo coś takiego. Była akcja nie było czasu myśleć. Polacy gdzieś się ulotnili, z Rosjanami zostaliśmy przyjaciółmi. Kilka bitek jeszcze stoczyliśmy razem :)
To było 6 lat temu, nikt nie słyszał o Kolonii ale o ciapatych gwałcicielach białych kobiet już wtedy było głośno.
Obmacywali ją przed clubem. Jak można nie zareagować ?
Obmacywali?! Dla mnie to by mogli szarpać i ciągnąc za włosy, nie zabiją, można na policję zadzwonić. Polacy to mają ciągle takie "rycerskie" ciągotki. Dziewczyn, które ja znam nikt obcy nie obmacuje przed klubem, ani ich faceci nie biją ich na ulicy.
Zresztą jak facet bije kobietę (swoją) to lepiej od razu odejść. Bo jak "pomożesz" to ona później w ponad 95% przepadków będzie zeznawać na swoją korzyść, czyli na korzyść swojego faceta.
Dobre sobie, obmacywali ... Czyli co jej robili konkretnie? Moja siostra zawsze powtarza "jak suka nie daje to pies nie bierze", akurat ona chętnie daje, ale sytuacji, żeby ją obmacywał ktoś kto nie miał to nigdy nie miała.
Co jej robili konkretnie :) Pytanie dziwnie zalatuje.
Grande
Myśl co chcesz.
Pozdrawiam
Grzelak... ale z ciebie pedalska kurwa bez honoru jest...
Śmieciu, napluć ci w ryj, to za duży zaszczyt dla ciebie.
Być może bym zareagował, gdyby ktoś bez przyczyny popchnął obcą mu kobietę na przystanku, albo wyrwał torebkę a ja bym widział sytuację od początku.
Ale pod klubem ... ;) Pod klubem, nawet w polskim mieście, to 2 Turków może przytrzymywać Polkę, a 2 Arabów klepać ją po pupie, mam to gdzieś, sama sobie takie towarzystwo wybrała. Nie zgwałcą jej, najwyżej dostanie na dobranoc plaskacza, że zabrała im czas. Będzie miała nauczkę na przyszłość.
A TzG to po prostu metoda na podniesienie jego popularnosci w Polsce oraz zapewnienie, ze bedzie w treningu.
Taniec napewno poprawia balans oraz koordynacje ruchow. To sa cechy motoryczne, ktore sa bardzo potrzebne w boksie.