CUNNINGHAM: GŁOWACKI TO SPRYTNY I INTELIGENTNY PIĘŚCIARZ

- Po prostu mnie złapał. Po dwóch liczeniach w drugiej rundzie wiedziałem, że muszę atakować, wygrywać kolejne starcia i odrabiać straty - przyznał po walce pokonany Steve Cunningham (28-8-1, 13 KO), który bezskutecznie atakował w nocy Krzysztofa Głowackiego (26-0, 16 KO) i jego pas federacji WBO wagi junior ciężkiej.

- Głowacki to jednak sprytny i inteligentny pięściarz. Złapał mnie na kontrę. Z narożnika płynęły komendy, bym w drugiej fazie pojedynku więcej atakował na tułów. Nie ukrywam, jestem zawiedziony. Kilka razy go zraniłem, widziałem to. Próbowałem jak na mistrza przystało do samego końca. Marzyłem o trzecim tytule. Wraz z upływem czasu zacząłem łapać odpowiedni rytm i adaptować się do stylu Głowackiego. Bywałem już liczony w przeszłości i wiedziałem, iż muszę nieustannie atakować tego gościa - kontynuował były dwukrotny champion tego limitu.

KRZYSZTOF GŁOWACKI: SERWIS SPECJALNY >>>

- Na pewno nie zamierzam być znanym zawodnikiem, który będzie służył do budowania rekordu młodym i zdolnym rywalom. Porozmawiam na spokojnie ze swoim obozem i wtedy zobaczymy co dalej - zakończył już blisko 40-letni Cunningham.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Champion20
Data: 17-04-2016 09:31:17 
Może na kolejnym PBN w listopadzie w walce wieczorku o pas np Głowacki vs Masternak? jest to do zrobienia!
 Autor komentarza: Adii1766
Data: 17-04-2016 09:37:08 
Nie wiem co ten angielskojęzyczny portal boxrec odpierdala Głowacki wygrał walke którą zakwalifikowali jako 4 gwiazdki z 5 a główce nie dali żadych punktów do rankingu.
 Autor komentarza: LoboHC
Data: 17-04-2016 09:38:34 
Cunninghama dać Cieślakowi na PBN
 Autor komentarza: Niezapominajek
Data: 17-04-2016 09:43:34 
Dzisiaj jest niedziela więc z Boxrec jeszcze nie podliczyli punktów.

Głowacki mówi że miał przerwę w przygotowaniach i złapała go zadyszka podczas walki
 Autor komentarza: Grzelak
Data: 17-04-2016 09:44:51 
Autor komentarza: Adii1766
Nie wiem co ten angielskojęzyczny portal boxrec odpierdala Głowacki wygrał walke którą zakwalifikowali jako 4 gwiazdki z 5 a główce nie dali żadych punktów do rankingu.

Bo ta walka jeszcze została przeliczona, zobacz obok walki zmianę rankingu Główki
264➞0
To zero oznacza, że dopiero za chwilę ją uwzględnią.

A druga sprawa to co ma ilość gwiazdek do zmiany w rankingu? Wszystkie oficjalne wyniki się liczą, gwiazdki to tylko wskazówka co oglądać.
 Autor komentarza: gluton
Data: 17-04-2016 09:50:10 
Cunn to świetny bokser niestety ciosu mu brakuje choć sylwetka gladiatora.Nie ma luzu ale jak na 40 lat jest gigantem.
Główka wiedzialem że rzuci go na dechy ale 4. razy to petarda :)
 Autor komentarza: Grzelak
Data: 17-04-2016 09:51:04 
Nie zauważyłem, żeby Cunn miał w tej walce jakieś problemy z kondycją, nie był też wolniejszy. Nie rozumiem dlaczego tak dziwnie walczył zamiast wykorzystywać zasięg. Nie dość, że mocno się wychyla więc złapany na nawet słaby cios pada, czyli na punkty nie wygrywa to nie ma na tyle mocnego ciosu, żeby znokautować Główkę, więc przed czasem też nie wygra.
Dziwne, chciał zwiększyć nieduże szanse na wygranie przed czasem kosztem zmniejszenia szans na zwycięstwo punktowe, które były całkiem spore.
 Autor komentarza: Rollins
Data: 17-04-2016 09:51:07 
Szczerze mówiąc myślałem,że Cunningham inaczej zawalczy, inaczej rozwiąże tę walkę.
Sądziłem, że nie przyjmie otwartej wojny, że bardziej wkoło Głowackiego, ostrożnie na dystans, lewy prosty, i nie będzie się zbliżał na niebezpieczną odległość.
W takim układzie zapewne uniknąłby tych nokdaunów i być może lepiej by sobie radził ale teraz to można gdybać...
 Autor komentarza: Rollins
Data: 17-04-2016 09:52:22 
Luzu to akurat Cunninghamowi nie brakuje
 Autor komentarza: Grzelak
Data: 17-04-2016 09:55:54 
@Rollins, dokładnie tak, post wyżej napisałem coś podobnego. Szanse na wygranie na punkty były spore. A walcząc tak agresywnie wcale nie wygrywał przez to na punkty więcej rund (pomijając nawet to, że był na deskach).
Czyli szanse na zwycięstwo na punkty zmniejszył sobie "podwójnie".
 Autor komentarza: Niezapominajek
Data: 17-04-2016 09:59:42 
Głowacki u dwóch sędziów wygrał 7-5 a u jednego 8-4
Nawet gdyby nie te knockdowny to i tak by wygrał. One jednak podkreślają jeszcze bardziej punktową przewagę Polaka.
 Autor komentarza: rocky86
Data: 17-04-2016 10:37:36 
Tak jak mówił Łapin, 2 liczenia w drugiej rundzie ustawiły kolejne 10 rund. Cunn musiał odrabiać, więc szedł do przodu, forsował tempo, dzięki czemu Głowacki mógł/musiał ustawić się na kontry. Podzielam zdanie przedmówców, USS obrał złą taktykę, mógł spokojnie boksować, oprzeć się na jabie i punktować z dystansu. To nie pierwszy raz gdy Cunn wybiera bitkę zamiast boksu, to samo było w pierwszej walce z Adamkiem.
 Autor komentarza: rocky86
Data: 17-04-2016 10:39:36 
Niezapominajek

no tak, ale te dwie rundy z knockdown'ami nie koniecznie byłyby przez niego wygrane. Walka był bardzo wyrównana, a o wyniku rozstrzygnęły liczenia.
 Autor komentarza: Clevland
Data: 17-04-2016 10:49:13 
Ustawienie Głowackiego było genialne. USS o potężnym zasięgu 208cm musiał wchodzić aby go trafić.
 Autor komentarza: MrAdam
Data: 17-04-2016 11:14:51 
Mnie nie porwał Głowacki, troche za bardzo odkryty jest, Lebioda mógłby go znokautować :(
 Autor komentarza: Niezapominajek
Data: 17-04-2016 11:53:21 
Po jeszcze jednej dobrowolnej obronie i po pokonaniu Usyka przyjdzie czas na walkę z Lebiedewem ktory juz będzie mistrzem WBA IBF
Tylko ciekawe czy Głowacki będzie chciał utrzymywać te pasy co kosztuje.
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 17-04-2016 12:06:21 
USS od zawsze mial problemy z mankutami
Glowacki nie byl w 100% formie,ale dzieki swoim cecha charakteru wygral walke z bardzo wymagajacym rywalem
To bardzo cenne zwyciestwo
Ogolnie niezla walka i nie zaluje,ze na nia czekalem.

Co do taktyki Cunna,to po mojemu wplyw na taki,a nie inny obraz walki mialy nokdauny z 2 rundy,oraz to ze Steve nie jest juz tak lotny na nogach,jak chociazby z walki rewanzowej z Goralem
Trzeba tez pamietac,ze USS ma dusze wojownika,a jego taktyka,choc byla ryzykowna i ostatecznie nie przyniosla mu zwyciestwa,to byla w tych okolicznosciach jedyna mozliwa
 Autor komentarza: Jorn11
Data: 17-04-2016 12:34:43 
Kibicowałem Głowackiemu, stawiałem na Cunninghama... i srodze się pomyliłem ( na szczęście ;) )
Głowacki pokazał klasę, natomiast USS tak jak nasz TA powinien zakończyć karierę... podmuchy wiatru już go przewracają , wiec czas kończyć
Gratki dla Główki :)
 Autor komentarza: Sugar78
Data: 17-04-2016 12:40:53 
Wgm gdyby Cunnigham boksowal caly czas tak jak po tych pierwszych nokdaunach to mialby szanse wypykac Krzyska. Kiedy narzaucil mu swoj styl wiecej pracowal lewa reka to wygladal bardzo dobzre Potem zabraklo ostroznosci a tez Glowacki zaczal trafiac w tempo
 Autor komentarza: Chupacabra
Data: 17-04-2016 13:20:13 
A na BoxRecu Główka już pierwszy :)
 Autor komentarza: BYKZBRONXU2011
Data: 17-04-2016 15:12:02 
Głowka mile zaskoczył na początku pojedynku. Jednak z biegiem czasu troche siadała kondycja co było widać , dlatego może Cunn urwał pare rund. Ten Cunn to jednak jest straszny szklarz. Diablo jakby z nim teraz walczył to by go znokautował.
 Autor komentarza: heinz
Data: 17-04-2016 18:25:33 
Nie pamiętam kiedy Cunn tak bezspornie przyznał się że przegrał i oddał zwycięzcy co jego.

Zawsze jakieś płacze, spiski teraz na razie nawet nie plumknął.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.