FURY: MOŻE JESZCZE ODWOŁAM REWANŻ Z KLICZKĄ
Walka rewanżowa pomiędzy Tysonem Furym (25-0, 18 KO) a Władimirem Kliczką (64-4, 53 KO) została już oficjalnie potwierdzona, ale mistrz świata twierdzi, iż nie ma żadnej gwarancji, że do niej dojdzie. Wszystko zależy od jego samopoczucia.
- Trochę potrenuję i zobaczę, jak się będę czuć po kilku tygodniach. Jak dobrze, to będę kontynuować, a jak nie, to po prostu to odwołam. Jeśli posłuchacie wywiadów, których udzieliłem po pierwszej walce, usłyszycie, że nie byłem przekonany, czy będę dalej walczyć. Walczę, chcę walczyć, ale osiągnąłem już swoje cele i teraz boksuję wyłącznie dla pieniędzy - mówi
Z tego względu 27-latka, który ponownie zmierzy się z Ukraińcem 9 lipca w Manchesterze, interesują już wyłącznie największe, wielomilionowe walki.
- Tylko pojedynki z Deontayem Wilderem i Anthonym Joshuą mogą wygenerować odpowiednie pieniądze. Swoją przyszłość mam już zabezpieczoną. Nawet jak nie będę więcej walczyć, to już nigdy w życiu nie będę musiał pracować. Teraz chodzi tylko o to, żeby zadbać o wnuki i ich dzieci. Pokonałem już najlepszego zawodnika, dlatego nie mam więcej motywacji. Mogę walczyć z każdym, kogo mi dadzą, ale nikt już nie ma czegoś, co bym chciał. Tylko pieniądze. Dają mi je, więc dalej to robię - stwierdził.
Czempion WBO i WBA dodaje, że jest jedna walka, która absolutnie nie wchodzi w grę - z Davidem Haye'em (27-2, 25 KO). W przeszłości miał już walczyć z "Hayemakerem" dwukrotnie, ale ten za każdym razem się wycofywał. Fury dobrze pamięta, ile czasu i sił stracił przez swojego rodaka, dlatego nie chce więcej o nim słyszeć.
- Gdybym mi zaproponowali nawet 200 milionów funtów, nie będę z nim walczyć - zapewnił.
rozumiem, zapewne studiowales umowe Fury - Kliczko bardzo długo
Nikt go nie zmusi do tego żeby wejsc do ringu i taka jest prawda, nawet jeśli wiązałoby się to z karą finansową. W pełni rozumiem zachowanie Furego.
Wład wygra i tyle.Jakoś nie widzę Furego dalej jako mistrza.Szklanka,pajacowanie w ringu.
Wład przegrał bo w tej walce nie był on a do rewanżu Vitek go przygotuje.Wład wygra i zakończy karierę bo na AJ,Wildera,Ortiza to już w wieku 40 lat za dużo.Chociaz jest jeden kosmita B.H .
Oczywiście że ośmieszył, Władek i cały jego profesjonalny sztab nie wiedzieli co zrobic, czego efektem był werdykt końcowy
Pamietasz walkę wladimir vs mormeck ?
Jak nie da mu rewanżu to może równie dobrze zacząć się prostytuować, żeby spłacić 10 baniek euro kary.
To jest nieprawda, karierę może skończyć bez żadnych zobowiązań wobec Kliczki.
Po wygraniu z Wladkiem zostal TNT The New Tyson i juz niedlugo bedzie zarabial takie same miliony jak kiedys Mike Tyson.
Trochę się rozpędziłeś Robisz z niego dominatora jakim nie jest. Na Władka musiał w końcu przyjść czas. To waga ciężka, w końcu musiało się tak stać. Fury powinien dać rewanż Kliczce i dopiero wtedy, w razie ewentualnej wygranej, mógłby się tytułować prawdziwym mistrzem. Jego walka z Kliczką była usypiająca, na żenująco niskim jak na pojedynek czołówki HW poziomie.
Wiadomo że Tyson lubi pogadać a jak jeszcze wchodzi w grę możliwość zdezorientowania ludzi, przeciwnika itd to jest już w siódmym niebie. Wprowadzanie zamieszania to coś co uwielbia i tym stara się przykuć uwagę widzów.
Co do zaś samej wypowiedzi pomijając to że Tyson do Włada wyjdzie to jedno jest pewne- presja będzie być może nawet większa niż za pierwszym razem. Tyson wie że jeśli Wład zmieni nastawienie i zacznie naciskać będzie o wiele ciężej. Wie też że w razie zainkasowania mocnego ciosu (a ten Wład ma na najwyższym poziomie) wszystko co zdobył (no prawie bo historyczna wygrana zostaje z nim do końca życia) pójdzie się...
A tak nawiasem to trochę się Tysonowi chyba przytyło http://i.dailymail.co.uk/i/pix/2016/04/13/15/33245E6400000578-3537917-image-a-28_1460557226614.jpg
Pokonał Władka w bardzo brzydkim stylu. Może był efektywny, ale co z tego. Bardziej Kliczko przegrał tę walkę niż Fury ją wygrał. Po drugie kogo on właściwie pokonał poza Władkiem? Chisorę którego Haye rozbił bez najmniejszych problemów? Cunninghama?
że jak mu się nie zechce, to nie zawalczy
Pomysł niezły. Chwycił, jak widać :D
itd.
Manipuluje Fury "stadem" jak chce :D
A gdy dojdzie do walki, to Fury wyjdzie, zrobi swoje i...
- niektórzy dalej będą mówić, że to przeciętniak;
- niektórzy powiedzą, że Władek znowu nie miał dnia;
- inni będą płakać, że znowu nudna walka
itd.
A "karawana jedzie dalej"
Bardzo dobrze. Chwała mu za to.
Najlepiej widać jak dobrze Fury zna ten biznes po 2 pierwszych komentarzach z tego tematu. Na świecie jest mnóstwo gamoni, którzy kompletnie nie kumają po co on to wszystko mówi, nie znają angielskiego nie oglądają wywiadów i nie słuchają. Co za tym idzie, nabierają się na to, komentują i się burzą, a potem oglądają walke xD Nic lepszego nie mogło się zdarzyć dla wagi ciężkiej niż Tyson Fury. Oby walczył jak najdłużej.
*
*
Dokładnie
Podczas gdy większość stosuje chwyty typu: popychanie na ważeniu, wyzwiska na konferencjach itd
ten albo się przebierze za Batmana, alb przeczyta bajeczkę, albo powie, że jak mu się nie zechce, to nie zawalczy.
Jest bardzo oryginalny w tym, dlatego tak popularny.
Ci, którzy się dają na to nabierać, go nie lubią. Ci, którzy wiedzą o co chodzi, lubią go za świeżość i wnoszenie życia to boksu (klasę pięściarską pomijam)
Tyson ma sposób na siebie inni to kupują ,ja omijam z daleka bo jest nuuuuuudny jak flaki z olejem ale nie kabanosa:)
Ja go nawet polubiłem ale jako człowieka bo boksersko do mnie nie przemawia.
Przekaz jest prosty. Zlałem Cię, jak mi dobrze zapłacą to zrobię to ponownie, ale to nie ma dla mnie znaczenia.
Bardzo dobry ruch ze strony psychologicznej,a że merketing kręci się przy okazji, to kolejny plus.
Walka była słaba, ale dla mnie mistrzem jest ten kto zleje mistrza.Fury tego dokonał i według mojej skromnej oceny na ten moment jest numerem 1.
Wilder, Joshua, Ortiz, Kliczko na dziś są za plecami Furego.
Nie da się ukryć
Rollins Data: 10-04-2016 13:21:23
Na razie jedynym prawdziwym, pełnoprawnym mistrzem, który ciężką, uczciwą pracą doszedł do mistrzostwa i sięgnął po pas(y), jest Tyson Fury.
Dlatego czekam na rewanż i dalszy rozwój wypadków, bo szykuje się kilka ,,lat grubych,, w HW.