TYSON FURY: MOGĘ WALCZYĆ Z KLICZKĄ I JOSHUĄ TEJ SAMEJ NOCY
O wszystkim wiemy już od jakiegoś czasu, teraz tylko informacja ta został podana oficjalnie. Rewanż Władimira Kliczki (64-4, 53 KO) z Tysonem Furym (25-0, 18 KO) odbędzie się 9 lipca w hali Manchester Arena w Manchesterze. Tym razem w stawce będą już nie trzy, a tylko dwa pasy mistrzowskie - WBA i WBO.
- Jestem jedyną osobą na świecie, która może pokonać Kliczkę. W rewanżu spodziewam się jednak zupełnie innej walki. Tym razem Kliczko podejmie rękawicę i otwarte wymiany, szykuje się więc trudna walka - stwierdził mierzący ponad dwa metry Anglik.
- Mam pewną propozycję. Najpierw spotkam się z Kliczką i pokonam go po raz drugi, a potem, ale jeszcze tego samego wieczoru, zmierzę się z Anthonym Joshuą. Pokonam ich obu tej samej nocy - kontynuował w swoim stylu jak zwykle wygadany champion.
- Joshua w ostatnim występie wyglądał niczym napompowany sztangista, który spotkał się z Amerykaninem, któremu z kolei zapłacono za to, by się położył. Zresztą Amerykanie nie potrafią walczyć, to leszcze. To ja jestem prawdziwym mistrzem, a Joshua zdobył pas tylko dzięki mnie. Dopóki mnie nie pobije, nie może nazywać siebie mistrzem świata. Dużo bardziej niże jego czy Deontaya Wildere powinienem się obawiać rewanżu z Kliczką. On jest dziesięć razy lepszy niż pozostali mistrzowie - dodał Fury.
wystarczy ze Kliczko czy Dzoszua trafią go czysto i będzie spał jak Szpilka
ostatni pokaz boksu Furego z Kliczko był idealny
a czy da się utrzymać taką koncentracje i pracę nóg w następnych walkach ?
jeśli tak to Tysona bd można uznać za wybitnego
Mam nadzieje, ze te slowa beda prorocze i faktycznie Wlad wyciagnie jaja z szafki i zabierze je ze soba do ringu, jesli tak sie stanie, to walka bedzie bardzo ciekawa.
"Zresztą Amerykanie nie potrafią walczyć, to leszcze"
no to polecial hamburgerom :-)
Za czasow Klitschkos wialo nuda I dywizja przestala byc nawet nazywana "krolewska" co najwyrazniej swiadczylo o braku estymy, braku charyzmy u mistrzow jak I przede wszystkim spektakularnych walk jakie ogladalismy w latach dziewiedziesiatych. Teraz nastapil okres, ze ponownie o wadze ciezkiej sie mowi glosno, z nadzieja na interesujace pojedynki, gdzie krew bedzie na macie ringu a fani poczuja ponownie ekscytacje z okazji walk o pasy glownych federacji.
"Zresztą Amerykanie nie potrafią walczyć, to leszcze"
no to polecial hamburgerom :-) "
Nieladnie kolego nieladnie. Zreszta, z calej grupki mistrzow jedynym wygladajacym jak hamburgier jest Tyson Fury...lol...
https://youtu.be/uFYM8mWtsSM
Mam nadzieję, że Wład zaryzykuje i obije mu tą pyskatą mordę, a potem zakończy karierę."
Gdybysmy w boksie zawodowym oceniali kurtuazje, umiejetnosc wyslawiania sie I zwykla culture, Wladimir bylby prawdziwym gentleman a fury kims z jego sluzby, jakims zwyklym plebsem. Mowiac to, we wspolczesnym boksie zawodowym, umiejetnosc zwracania na siebie uwagi, zdolnosci marketingowe I ta iskra niepokornosci znacza bardzo duzo, czasami nawet potrafia doprowadzic do walk, ktorych w przeciwnym wypadku bysmy nigdy nie widzieli.
Teraz, czy mozemy sie spodziewac innego Klitschko w ringu w lipcu (jezeli oczywiscie do tego rewanzu naprawde dojdzie...lol...)??? Bardziej agresywnego, aktywniejszego, dominujacego? Watpie. Mysle, ze rewanz bedzie podobny do pierwszego nudnego spotkania. Chcialbym by Klitschko postawil wszystko na jedna karte, ale czyz mozemy od niego tego wymagac? Czy mozemy nawet pomyslec, ze zapomni on o stylu boksowania z ostanich swoich dziesieciu lat? Nie sadze, aczkolwiek zyczylbym sobie takiej walki rowniez.
Data: 13-04-2016 21:32:43
Teraz, czy mozemy sie spodziewac innego Klitschko w ringu w lipcu (jezeli oczywiscie do tego rewanzu naprawde dojdzie...lol...)???
Możemy i takiego się spodziewajmy. Oczywiście nie oznacza to wcale, że właśnie takiego zobaczymy. Ale czy wierzysz w to, że Włodek bierze rewanż i to na obczyźnie tylko po to, żeby przegrać na punkty? Bo ja nie.
No to fakt, ale jednak to USA są maniakalnym pożeraczami hamburgerów, okreslani powszechnie jako hamburgery
:-)
Tak jak Ty mieszkańców dawnych krajów bloku wschodniego nazywasz sovietami, tak my tutaj, ale tez w innych państwach mówią o Was hamburgery.
O waszej slabosci do tego kotleta, to nawet czytałem w książce davida zinczenko, redaktora naczelnego men's health, wiec to chyba nie tylko stereotypy, ale fakty. Zreszta niechlubna pozycja najgrubszego narodu na świecie nie wzięła się ze spożywania kurczaka z marchewką.
czy cop bedzie na gali Glowacki vs Cunningham? "
Nie. W ten weekend jedziemy do pobliskiego Foxwoods w CT. Gala z walka wieczoru Russell-Hyland. Walke Cunningham-Glowacki nagrywam I zobacze w niedziele.
No to fakt, ale jednak to USA są maniakalnym pożeraczami hamburgerów, okreslani powszechnie jako hamburgery
:-)
Tak jak Ty mieszkańców dawnych krajów bloku wschodniego nazywasz sovietami, tak my tutaj, ale tez w innych państwach mówią o Was hamburgery."
To jest tak nieforunne I nieadekwatne do rzeczywistosci, ze wrecz smieszne. Jezeli mowisz o biedocie, ktora zre w McDonalds czy Burger King I czas zakupow spedza w WalMart, to nie tylko grubi, glupi ale na dodatek bezrobotni. Przejedz sie na takie plaze dookola naszego kraju jak Waikiki Beach, South Miami Beach, Santa Monica Beach czy Cape Cod I rozejrzyj sie dookola. Mysle, ze USA jest najbardziej atletycznie wygladajaca grupa narodowosciowa ze wszystkich mi znanych krajow, ktore znam a spedzam duzo czasau poza granicami wiec juz nie jedno widzialem. W Polsce tez pare razy w zyciu bylem, wiec nie mow mi o porownaniach, gdyz z pewnoscia nie musze sie niepokoic,ze iz wygladamy gorzej jak inni. Nie dawaj sie propagandize. To nie jest dobra droga na poznawanie swiata.
Możemy i takiego się spodziewajmy. Oczywiście nie oznacza to wcale, że właśnie takiego zobaczymy. Ale czy wierzysz w to, że Włodek bierze rewanż i to na obczyźnie tylko po to, żeby przegrać na punkty? Bo ja nie."
Prawde mowiac, nie wierze iz do tego rewanzu dojdzie. Uwierze, jak zobacze ich w ringu. Ja rowniez chcialbym zobaczyc na koniec kariery Wladimira jakas dobra walke w jego wykonaniu, w ktorej pokazalby prawdziwa agresje, charyzme I wole walki. Nie bal sie tak strasznie zawalczyc otwarcie. Czy to jednak mozliwe? Nie sadze, aczkolwiek bylaby to to super niespodzianka.
Zresztą, gdybym miał takie podejście, jak większość userów tego portalu - czyt. Władimir przegrywa po nudnej walce przez UD, to nawet nie traciłbym czasu na włączanie TV."
Ja kolekcjonuje walki bokserskie juz od ponad dwudziestu lat. Nawet jak jezdze na dana gale, to wykupuje rowniez PPV czy nagrywam z SHO, HBO, ESPN, NBC, Spike etc. wszystkie dostepne w amerykanskiej tv pojedynki, by je obejrzec dzien czy dwa pozniej. Jest tego duzo, wiec czasami nawet nie mozna zobaczyc wszystkiego w tym samym czasie. Mowie to dlatego, ze pomimo iz spodziewam sie nudnego rewanzu, to z pewnioscia Fury-Wladimir obejrze. Jezeli ktokolwiek powaznie sie interesuje boksem zawodowym, nawet te nudne walki trzeba ogladac, poznawac, analizowac. Dla mnie walki Klitschkos byly jak ogladanie farby schnacej na scianie, ale przyznam sie, iz wszystkie mozliwe ogladalem...niektore parokrotnie.
Glowacki to bestia"
lol...moze nie bestia, ale serca do walki odmowic mu z pewnoscia nie mozna. Walka z Cunningham bedzie powaznym testem dla Polaka. Steve juz swoje lata ma, ale mysle iz jego doswiadczenie pozwoli mu na sprawienie tego, iz walka bedzie dobrym widowiskiem. Oczekuje takiego wlasnie dobrego pojedynku I nie mam nic przeciwko temu, by Glowacki wygral. Czasy piesciarza z Philadelphia juz minely, aczkolwiek jakby wygral byloby to wspaniale zakonczenie bogatej kariery.
Wiesz że mieszkałem w US przez pewien czas i niestety nie zgodzę się z Tobą co do porównań otyłości Amerykanów i Polaków.
Pamiętam swoje pierwsze dni, miesiące pobytu i to co mi się rzuciło w oczy to właśnie duży procet wręcz nienaturalnie otyłych ludzi. Pamiętam że niektórzy wygląda monstruanie do tego stopnia że gdybym nawet miał wymyślić,stworzyć grubą osobę to do głowy by mi nie przyszło że człowiek może mieć takie rozmiary ciała.
To co piszesz o atletycznie zbudowanych osobach to prawda. Też jest to spory procent populacji wynikający głównie z łatwego dostępu do różnego rodzaju siłowni u was. W US praktycznie każde condominium posiada darmową siłownię i basen. W PL jest to w 99% płatne wszędzie. ....
Cop
Wiesz że mieszkałem w US przez pewien czas i niestety nie zgodzę się z Tobą co do porównań otyłości Amerykanów i Polaków."
Nie zrozum mnie zle. Otylosc jest w naszym spoleczenstwie powaznym problemem, ale tak jak juz napisalem powyzej, jest to cecha tylko pewnej grupy ludzi. Jest to powazny procent I dlatego wszyscy alarmuja glosno, by cos w tym kierunku robic. Niestety, te 80-90 milionow ludzie jest w takiej a nie innej pozycji I moga sobie pozwolic tylko na takie a nie inne podejscia do jakosci jedzenia, abonamentu do gym, czy tez nawet lepszej edukacji zdrowotnej. Przewazajaca czesc naszego spoleczenstwa jednak nie ma sie czego wstydzic. Jest to z pewnoscia anomalia, ze w jednym rejonie kraju widzisz otyle wieloryby wazace 350 lbs a w innych miejscach trudno dostrzec nawet sporadyczne przypadki. Jestes w NY, co 3 osoba jest otyla. Jestes w Newport Beach w California, mozesz caly dzien szukac I nikogo nie znajdziesz. Cleveland a South Miami, czy Minneapolis a Honolulu to tez dwa inne sweaty pod tym wzgledem. Duzo zalezy gdzie mieszkasz, gdzi pracujesz, jakoimi znajomymi sie otaczasz. Punk widzenia od tego zalezy. Jak chcesz dostrzegac tylko otylych w US, z pewnoscia nie jest to trudne zadanie. Jezeli jednak otwarty jestes na prawdziwo eksploracje naszego spoleczenstwa, z pewnoscia znajdziesz w tym co napisalem powyzej wiele logiki.
Data: 13-04-2016 22:11:37
"Ja kolekcjonuje walki bokserskie juz od ponad dwudziestu lat. Nawet jak jezdze na dana gale, to wykupuje rowniez PPV czy nagrywam z SHO, HBO, ESPN, NBC, Spike etc. wszystkie dostepne w amerykanskiej tv pojedynki, by je obejrzec dzien czy dwa pozniej. Jest tego duzo, wiec czasami nawet nie mozna zobaczyc wszystkiego w tym samym czasie. Mowie to dlatego, ze pomimo iz spodziewam sie nudnego rewanzu, to z pewnioscia Fury-Wladimir obejrze. Jezeli ktokolwiek powaznie sie interesuje boksem zawodowym, nawet te nudne walki trzeba ogladac, poznawac, analizowac. Dla mnie walki Klitschkos byly jak ogladanie farby schnacej na scianie, ale przyznam sie, iz wszystkie mozliwe ogladalem...niektore parokrotnie."
Ty to taki orgowy hipster troszkę jesteś :). Ja nie oglądam walk, które są dla mnie nudne, ale jeśli ty dobrze się bawisz nudząc się (lol) i przechodząc męczarnie tylko po to, żeby potem się tym pochwalić na orgu, to już nie mój problem.
A co do tego, czy walka się odbędzie, czy też nie, to już inna historia. Oczywiście moja opinia jest wiążąca jedynie wtedy, gdy do rewanżu dojdzie. Pozdr
To co piszesz o atletycznie zbudowanych osobach to prawda. Też jest to spory procent populacji wynikający głównie z łatwego dostępu do różnego rodzaju siłowni u was. W US praktycznie każde condominium posiada darmową siłownię i basen. W PL jest to w 99% płatne wszędzie. ...."
Z pewnoscia ilosc gyms w US jest procentowo wieksza niz w innych krajach, nie tylko w Polsce. Niestety to teraz jednak jest rowniez bardziej kosztowne niz bylo np. 10 lat temu. Ja mam w domu wlasny maly, podstawowy gym, ale oprocz tego place miesiecznie $40 za tzw, "family access". Nie s to wielkie pieniadze, ale pewnej grupy spolecznej na to niestac. Masz racje, ze kazde niemalze "condominium" ma swoj gym I nie trzeba za niego dodatkowo placic. Problemem jest jednak to, ze w tego typu mieszkaniach, ogolnie patrzac na statystyki w US, zyja glownie ludzie biedni, a wiec ta grupa, ktora nie dba o strone fizyczna zycia. Chca jesc, pic I lezec na kanapie ogladajac darmowe kanaly...
Fury:
Amerykanie nie potrafią walczyć...to leszcze..:)
dobreee..:)
Ty to taki orgowy hipster troszkę jesteś :). Ja nie oglądam walk, które są dla mnie nudne, ale jeśli ty dobrze się bawisz nudząc się (lol) i przechodząc męczarnie tylko po to, żeby potem się tym pochwalić na orgu, to już nie mój problem."
Wiesz doskonale, ze chwalenie sie czymkolwiek w przestrzeni cybernetycznej jest bezsensowne. Napisalem tylko o tym, by podkreslic wazny punkt podejscia do boksu zawodowego. Jest wielu piesciarzy, ktorzy swoim stylem potrafili mnie niemalze uspic, ale ich walki ogladalem, znam I moge cos na dany temat powiedziec. Gdybym ogladale tylko te, ktore moga mi sie ewentualnie podobac, to nigdy nie widzialbym w akcji takich jak John Ruiz, Fres Oquendo, Klitschkos, Odlanier Solis, Guillermo Rigondeaux cz Erislandy Lara, a jednak ogladam ich walki.
Data: 13-04-2016 22:46:43
Wiesz doskonale, ze chwalenie sie czymkolwiek w przestrzeni cybernetycznej jest bezsensowne. Napisalem tylko o tym, by podkreslic wazny punkt podejscia do boksu zawodowego. Jest wielu piesciarzy, ktorzy swoim stylem potrafili mnie niemalze uspic, ale ich walki ogladalem, znam I moge cos na dany temat powiedziec. Gdybym ogladale tylko te, ktore moga mi sie ewentualnie podobac, to nigdy nie widzialbym w akcji takich jak John Ruiz, Fres Oquendo, Klitschkos, Odlanier Solis, Guillermo Rigondeaux cz Erislandy Lara, a jednak ogladam ich walki.
Wiem, dlatego dziwię się, że tak światły i dojrzały człowiek jak ty, sięga po tak niskolotne chwyty. Ja nie jestem ultrasem jeśli chodzi o boks, lubię oglądać pojedynki które sprawiają mi przyjemność. Jestem hobbystą, dlatego nie czuję potrzeby oglądania takich usypiaczy jak Oquendo, bo aż bolą mnie oczy gdy go widzę w ringu. Z tego też względu nie udzielam się w artykułach o nim i nie przeszkadza mi to, bo gdybym oglądał każdy pojedynek, nie miałbym czasu na realizowanie innych swoich zainteresowań. Tymczasem.
Twoje osobiste obserwavje sa nieistotne. Z każdych statystycznych danych, które mialem okazje przeanalizowac, wynikało, ze Amerykanie to najbardziej otyły naród na świecie, ale podobno brytole juz was doganiaja, wiec moze w przyszlosci sie to zmieni. Nie schudnie narób, bo robi sie coraz grubszy, ale inny narod ma wieksza dynamike :-) takie sa fakty, a to, ze gdzies tam jest skupisko ludzi o mniejszej otyłosci w USA jest nieistotne w kontekscie ogolu. W USA jest ok. 75 procent ludzi otyłych lub z nadwagą, wiec przewazajaca czesc Waszego spoleczenstwa ma sie czego wstydzić.
pozdrawiam.
Jezeli mowisz o biedocie, ktora zre w McDonalds czy Burger King I czas zakupow spedza w WalMart, to nie tylko grubi, glupi ale na dodatek bezrobotni
To w USA biedota chodzi do McDonalds? A czy możesz wyjaśnić dlaczego? Bo ja bardzo lubię jedzenie z McDonalda ale to jest za drogie, żeby tam się żywić na co dzień. Te bułki są za małe, policzyłem, że żeby się tak normalnie najeść w McDonalds to bym musiał wydać około 100 zł a jakby tam jeść śniadanie, obiad i kolację to by potrzeba było około 200zł. A 100 to mi spokojnie starczy na 4 dni.
ale Johna Fury nie przebije nikt :D jedzie po Eddie Hearn:) facet nie owija i ma w dupie czy to idzie w świat:) wali co mu na cygańskim serduchu leży:) https://twitter.com/KuganCassius/status/720342749182951425
Pozdrawiam
cop
W USA jest ok. 75 procent ludzi otyłych lub z nadwagą, wiec przewazajaca czesc Waszego spoleczenstwa ma sie czego wstydzić."
To zadziwiajace jak cytujecie dane wyciagniete z d**y...lol...
Krotki, przetlumaczony fragment z badan National Institutes of Health (.gov)z Roku 2105:
"...35.7% ludzi doroslych w USA jest zaliczana do grupy ludzi otylych (10 lbs - 20 lbs). Jedna osoba na dwadziescia (6.3%) jest uznawana za ekstremalnie otyla...."
Jakbys mi nie wierzyl, to mozesz sobie ten fragment "wygooglowac" wpisujac: "obesity in USA - NIOH Report 2015"...
National Institutes of Health jest jedna z najbardziej reputowanych organizacji zajmujacych sie zdrowiem nie tylko w uS, ale I na calym swiecie.
IFltv wrzuciła całą konfe na Youtube. W newsie są najsłabsze cytaty. Fury daje tam niezły występ kabaretowy. Świetne wymiany z grubym Princem Naseemem Hamedem, któremu Tyson chce dać szansę w dobrowolnej obronie tytułu.😊 "
Tez mialem okazje dzisiaj przeleciec w skrocie ten fragment. Masz racje, tam gdzie Fury, tam tez I emocje. Niestety dostrcza ich wiecej w czasie konferencji prasowych niz przewaznie w ringu.
To w USA biedota chodzi do McDonalds? A czy możesz wyjaśnić dlaczego? Bo ja bardzo lubię jedzenie z McDonalda ale to jest za drogie, żeby tam się żywić na co dzień. Te bułki są za małe, policzyłem, że żeby się tak normalnie najeść w McDonalds to bym musiał wydać około 100 zł a jakby tam jeść śniadanie, obiad i kolację to by potrzeba było około 200zł. A 100 to mi spokojnie starczy na 4 dni."
LMFAO...ty grzelak to dobry zartownis jestes... W Polsce macie naprawde dobre jedzenie w resteuracjach, wiec nie sadze, ze ktos normalny chce jadac w McDonalds, aczkolwiek nie bede ukrywal, ze raz na pare miesiecy ja rowniez mam ochote na Big Mac :-)
Z tymi 75% to dojebaleś....:)
(czytaj przesadzileś )
ty grzelak to dobry zartownis jestes...
Nie wiem dlaczego tak często uważasz, że robię sobie żarty. Napisałem całkiem poważnie, bardzo lubię hamburgery (nie wiem czy chodziło mi dokładnie o nie czy może o cheeseburgery albo wieśmaki) ale bardzo je lubię tylko są za drogie, żeby je jeść na co dzień. Może dlatego je lubię, bo nie mam ich w domu. A do polskich restauracji nie chodzę, bo takie jedzenie (a nawet lepsze) mam w domu. W dodatku polskie restauracje to już są ekstremalnie drogie, oni tam mają przebicie chyba 1 do 20 a rewelacji nie ma. I nie jestem jakimś ewenementem, bo mam wielu znajomych, którzy od wielu, wielu lat nie jedli w polskiej restauracji, bo ceny są takie, że się można udławić.
Być może, gdyby hamburgery były złotówkę, w sklepach, do odgrzewania w domu to bym je pojadł przez miesiąc i się znudził.
Nie zdziwiłoby mnie, gdyby to było jakieś 75%
W pierwszej walce Wladimir nie pokazał jaj, nie da się ukryć. Teraz zapewne zechce je pokazać. Ale albo szybko mu się odechce, jak zobaczy, że tylko zbiera kontry, albo...
walka się dla niego zakończy po którejś kontrze.
Oczywiście mogę się mylić, bo jak mówię, może Władkowi wyjść jakaś ryzykowna, akcja, ale to wszystko jest bardzo mało prawdopodobne.
Nie byłbym taki pewien, czy 9 lipca dojdzie do walki, czy przełożą z powodu kontuzji. A potem może w ogóle nie dojdzie do rewanżu, bo Władek uzna, że jest za stary np. Taki scenariusz też mnie nie zdziwi.
Wpiszcie sobie w Google, ,ludzie z Walmartu,
LOL na zdjeciach artysci,cyrkowcy,kosmici i plastusie.Ameryka to nie tylko film,to sie dzieje naprawde:D
Nie jestem zorientowany w proporcjach, ale wiadome jest, że bardzo duża część amerykańskiego społeczeństwa jest otyła i to dość bardzo znacznie (że użyję takiego określenia).
Nie zdziwiłoby mnie, gdyby to było jakieś 75% "
Podalem aktualne dane z 2015 roku powyzej. Sam tez mozesz sprawdzic. Tylko nie cytujcie z jakiegos bezsensewnego zrodla czy innego szmatlawca, ktorych nie brakuje u nas I z pewnoscia u was rowniez.
każda walka Furego z czołówką naznaczona jest sporym ryzykiem
wystarczy ze Kliczko czy Dzoszua trafią go czysto i będzie spał jak Szpilka
ostatni pokaz boksu Furego z Kliczko był idealny
a czy da się utrzymać taką koncentracje i pracę nóg w następnych walkach ?
jeśli tak to Tysona bd można uznać za wybitnego
*
*
Pierwsze dwa wersy Twojego postu można odnieść do każdej walki czołówki w HW. A w zasadzie można odnieść do każdej walki. Nawet nie tylko w HW.
"Rollins Data: 13-04-2016 23:27:54
Nie jestem zorientowany w proporcjach, ale wiadome jest, że bardzo duża część amerykańskiego społeczeństwa jest otyła i to dość bardzo znacznie (że użyję takiego określenia).
Nie zdziwiłoby mnie, gdyby to było jakieś 75% "
Podalem aktualne dane z 2015 roku powyzej. Sam tez mozesz sprawdzic. Tylko nie cytujcie z jakiegos bezsensewnego zrodla czy innego szmatlawca, ktorych nie brakuje u nas I z pewnoscia u was rowniez.
*
*
Może i podałeś, ale ja rzadko czytam twoje posty :D
Powiedziałbym, żebyś podał jeszcze raz, ale ja wolę opierać się na swoich obserwacjach i tym, co moi znajomi mi opowiadali (również ci mieszkający w Stanach) niż na jakichś danych nie wiadomo skąd i na jakie zlecenie robionych.
A tak z ciekawości wpisałem w Google "75% amerykanów cierpi na nadwagę" i proszę co mi wyskoczyło jako pierwsze:
http://lula.pl/lula/1,111768,9461105,Problem_z_nadwaga__Nie_dla_Amerykanow_.html
A że jest to strona traktująca o boksie, a nie o wadach i przywarach Amerykanów, więc swój wywód zakończę optymistycznym hasłem:
PIER...LCIE SIĘ GRUBASY!!!
Wpiszcie sobie w Google, ,ludzie z Walmartu, , zrozumiecie co ma na myśli cop pisząc są głupi, bezrobotni itp"
To jest prawdopodobnie jeden z najczesciej powtarzanych zartow, ktore uzupelnia sie fragmentami z youtube. People of Walmart...lol...
Niestety, ta siec sklepow jest niezbedna w dzisiejszej Ameryce, gdyz mowimy o fakcie, ze 30% - 35% spoleczenstwa robi zakupy w Walmart, gdyz ich nie stac na cokolwiek innego. Jest to przykre, ale to fakt.
PIER...LCIE SIĘ GRUBASY!!! "
No nieladnie. Cisnienie jak widze ci skoczylo. Te twoje zdanie powyzej jest takiej samej klasy, jakbys hipotetycznie uslyszal:
PIER..LCIE SIE GLUPOLE I ZLODZIEJE!!!
Oba zdanka naprawde bezsensowne w takiej konwersacji
Jakby Antek się za niego wziął to walka ni wyszła by poza runde max dwie baaa
sądzę że władek opuści trochę swój lek i prawdziwa pierwsza bomba będzie początkiem końca
tysona. Oczywiscie nawet jak przegra z Kliczko to jego walka z aj sprzeda sie jak świeże bułeczki.
Mówię to humorystycznie
PIER..LCIE SIE GLUPOLE I ZLODZIEJE!!! - a tak faktycznie mógłbyś kiedyś powiedzieć
i odejść w zapomnienie, czyli po prostu opuścić to forum (które z wielkim upodobaniem zalewasz bezsensownym gównem)
post wyżej do forumowego trolla copa "
Ten "troll" pisze wiecej o boksie zawodowym w ciagu jednego dnia na tym forum, niz ty przez cale zycie...lol.. Rozumiem jednak co jest takiej sytuacji powodem. By pisac o czyms, trzeba miec jakies pojecie o czym sie pisze. Twoj wklad tutaj to zasypywanie forum danymi o linkach do bokserskich gal, czyli otwieranie drogi do kradziezy. To tyle szanowny kolego...lol...
marketing marketingie, pewnosc siebie pewnoscia siebie ale to juz jest debilizm."
Fury takim byl zawsze I jak na razie wszystko mu sie udaje, czyli nabiera pewnosci siebie. Jak na razie to przyklad piesciarza, ktory:
TALK THE TALK & WALK THE WALK.
Oczywiscie nawet jak przegra z Kliczko to jego walka z aj sprzeda sie jak świeże bułeczki."
To fakt. Teraz to UK zrobilo sie miejscem, gdzie walki mistrzowskie w krolewskiej beda mialy powazna range. Nie sadze, ze Fury przegra rewanz, wiec na rynku beda dwa pasy a Wilder bedzie ponownie zmuszony by walczyk w London czy jakims innym brytyjskim miescie. Jest jeszcze Parker, Haye I kilku innych, dla ktorych rynek brytyjski bedzie najbardziej atrakcyjnym finansowo.
Nie wiem dlaczego tak często uważasz, że robię sobie żarty. "
Zawsze mam wrazenie, ze bardzo satyrycznie podchodzisz do siebie I do otoczenia. Opowiesci jak te o McDonalds, czy wynoszeniu mleka z pracy lub papieru toaletowego nie moga sie naprawde dziac. To jest z pewnoscia forma ekspresji jaka obrales I powiem szczerze, jest to zabawne...
Pozdrowionka Grzelak.
"Rollins Data: 13-04-2016 23:48:18
post wyżej do forumowego trolla copa "
Ten "troll" pisze wiecej o boksie zawodowym w ciagu jednego dnia na tym forum, niz ty przez cale zycie...lol..
*
*
No niestety...
Dlatego jak ktoś raz poczyta twoje wypociny, to już ma cię dość na całe życie
cop Data: 14-04-2016 00:05:36
Twoj wklad tutaj to zasypywanie forum danymi o linkach do bokserskich gal, czyli otwieranie drogi do kradziezy. To tyle szanowny kolego...lol...
*
*
Tutaj, jak rozumiem, powinienem być wyprowadzony w równowagi i wręcz wściekły...
To były ostatnie chwile przed galą Polsat Boxing Night w Krakowie. Rekowski był już w Krakowie i czekał na zbliżające się sobotnie starcie, kiedy otrzymał wiadomość, że znalazł się dawca nerki dla jego 14-letniego syna.
- Operacja była w nocy w czwartek. Trwała sześć godzin. Nerwowo wyczekiwałem na wiadomości ze szpitala, bo w tym czasie byłem przecież w Krakowie. Kosztowało mnie to naprawdę sporo sił - przyznał Rekowski w rozmowie z
On tą walkę zawalczył prawie że idealnie. Tak trzymał się taktyki że trzeba bić przed nim pokłony bo ktoś kto jest "w co drugiej" walce na 2 razy niższym poziomie zamraczany naprawdę musiał zawalczyć wręcz idealnie z kimś takim jak Władimir Klitschko by przetrwać dystans i jeszcze wygrać (pomijam wiele aspektów także spokojnie)
Pieprzyć sobie może ale ma robotę do wykonania. Wład o ile podejmie rękawicę zrobi dużo więcej by wygrać a to zapowiada więcej kłopotów. Na jego miejscu zamiast się przechwalać skupiłbym się na samym Klitschko bo jeszcze by się okazało że dwie czasówki by wyłapał jednego dnia ;D
Czasami to musi byc meczace oraz samotne, bycie SP. Matka Teresa na tym forum. Naprawianie swiata poprzez rozmowy oraz dyskusje z kazdym polskim glabem. Pomietaj, ze to jest forum bokserskie, a nie Galeria Slaw intelektu. Tutaj sa majrozniejsi ludzie. Nawet schizofrenicy!
Moge byc po tzw. "Twojej Stronie", ale tylko wtedy kiedy dasz sobie spokoj z tymi "Sovietami" oraz pouczaniem PPPs czyli kategorie ludzie znanych jako "Polski Przyglup Pospolity."
Laczy nas boks, i na tym sie skoncentrujmy.
@cop: Czy potrzebujesz pomocy oraz wsparcia moralnego!? Daj mi znac."
Pewnie juz zdazyles przez te ostatnie lata zauwazyc, ze ja nie potrzebuje nikogo I niczego. Wiesz, taki samowystarczalny kombnat, ktorego komorki potrafia sie regenerowac I stwarzac odpowiednie mikrokulture na tym forum. Nie sadze nawet, ze moderatornia czy gawiedz jest w stanie zrozumiec o co tutaj chodzi, ale wiem doskonale iz jest to warte grzechu..lol...
Mowiac to, jestes po mojej stronie barykady chcesz czy nie, gdyz nasze podejscie do najwazniejszych polemik na tym forum, czyli tych bokserskich, jest niemalze identyczne. Obaj najwyrazniej kochamy boks I obaj rozumiemy co profesjonalizm znaczy. Mysle, ze na tym forum jest jeszcze mala grupka 3-4 uzytkownikow aktywnych I prawdopodobnie okolo 20-25 tylko czytajacych, ktorzy warci sa tego, by ludzie tacy jak ja tutaj pisali. Ja doskonale rozumiem limitacje intelektualne wiekszosci piszacych na tym forum I rozumiem, ze powinienem ich ignorowac, ale czasami wdaje sie w takie polemiki tylko I wylacznie by zdynamizizowac ton konwersacji. Czasami jeden lub dwa fajne wpisy od kogosc z odpowiednim intelektem warte sa tego by przebrnac przez dziesiatki tych bezsensownych, ale tylko w taki sposob mozna wyluskac wartosci tego portal, naszych konwersacji...
Jezeli chodzi o te teksty z "Soviets" czy pouczniem PPP to tylko rozrywkapomiedzy istotnymi dywagacjami.
Pozdrowionka kolego zza polnocnej granicy & g'night.
Dlatego jak ktoś raz poczyta twoje wypociny, to już ma cię dość na całe życie"
LMFAO... nie ma problem kolego. Wybierz temat w tym tygodniu I mozemy porozmawiac stricte o boksie zawodowym. Wszyscy sie przekonaja, co obaj mamy do zaoferowania. Kazde wyzwanie mile widziane...
Laczy nas boks, i na tym sie skoncentrujmy. "
AMEN :-)
Nie zauwazylem tego wczesnie, ale zgadzam sie z tym kompletnie.
Druga sprawa jest taka, że trudno Cię polubić. Piszesz, że jesteś przystojny jak di Caprio, masz basen, dobry samochód, stać Cię na McDonalda, jeździsz na gale, uprawiasz sport i masz szerokie horyzonty. Tak się zaufania nie zdobywa. Napisz, że masz hemoroidy, jesteś impotentem albo chociaż, że żona chodzi na boki to będziesz swój chłop. Albo chociaż, że Ci chałupę okradli. Cokolwiek sympatycznego, nawet, że kot sąsiadów się zesrał w tym basenie.
"35.7% ludzi doroslych w USA jest zaliczana do grupy ludzi otyłych"
No to jest jeszcze gorzej niż myślałem.
@Scumbag, @cop
Panowie, mamy tutaj dwie opcję, albo nie potraficie czytać ze zrozumieniem, albo nie znacie podstawowych pojęć.
Napisałem, że 75% ma nadwagę lub otyłość. Nadwaga to pojęcie odmienne od otyłości i z cała pewnością Instytut na który powołał się @cop ma tego świadomość, bo to są absolutne podstawy.
Nadwaga ma miejsce wtedy gdy masa ciała przekracza o nie więcej niż +/-20% przyjętą normę(występują pewne różnice w metodologiach, najczęściej stosuje się BMI) . Otyłość zaczyna się gdy masa ciała przekroczy o ponad 20% przyjęte normy. Otyłość jest dodatkowo stopniowana, mamy I, II, III stopień otyłości.
Te 75%, o których napisałem jest sumą osób z nadwagą i otyłością.
Reasumując, czytajcie uważnie lub zapoznajcie się z pojęciami o których piszecie. USA to najbardziej otyły naród (wyprzedzają go tylko państewka wyspiarskie, gdzie poczytuje się wieloryby za piękne, których nazw nie pamiętam). Brytyjczycy już prawie burgerów dogonili, a dla kontrastu w PL mamy ponad 40% osób z nadwagą lub otyłością.
Tak się przedstawia Ameryka, a propagandą to jest pokazywanie w amerykańskich produkcjach filmowych świata w którym każdy facet ma budowę zawodowego sportowca, a kobiety wyglądają jak zawodniczki body fitness. Prawda jest brutalna, Amerykanie to tłuścioszki i każdy, kto przynajmniej raz odwiedził ten kraj o tym wie.
"Rollins Data: 14-04-2016 01:15:45
Dlatego jak ktoś raz poczyta twoje wypociny, to już ma cię dość na całe życie"
LMFAO... nie ma problem kolego. Wybierz temat w tym tygodniu I mozemy porozmawiac stricte o boksie zawodowym. Wszyscy sie przekonaja, co obaj mamy do zaoferowania. Kazde wyzwanie mile widziane...
*
*
Proponujesz jakiś quiz? Będziemy się tu licytować, kto wie więcej na temat danego boksera, kto jest bardziej obeznany w temacie?
Heh :D Ja może jestem dość niepoważny, jak na swój wiek, ale ty idiotyzmem i dziecinadą przebijasz najmłodszych i najgłupszych użytkowników tego forum.
Dokładnie od 8 min i 30 sec.
http://www.cda.pl/video/85709de
Polecam...:-)
Kliczko przez tyle lat walczył w bezpieczny dla siebie sposób, że nie wierzę w jego metamorfozę w rewanżu.Według mnie rewanż będzie kopią ich pierwszego pojedynku.
Dziwi mnie dość mały stadion jak na wagę tego pojedynku?
@cop
Bez przesady. Wydatek 40 dolarów to nie jest coś co przekracza możliwości Amerykanina.
Problemem jest brak chęci(lenistwo) i brak wiedzy(głupota).
Zasiłki powinniście zlikwidować i pogonić do roboty tych otyłych.