ADAMEK: SĘDZIA POPEŁNIŁ BŁĄD
Tomaszowi Adamkowi (50-5, 30 KO) trudno jest pogodzić się z porażką z Erikiem Moliną (25-3, 19 KO). "Góral" przekonuje, że gdyby Leszek Jankowiak odesłał go do narożnika na minutę, bo przecież gdy padał, zabrzmiał gong, to doszedłby do siebie i kontynuował walkę.
- To był błąd sędziego, poddał mnie zbyt wcześnie. Nie protestowałem, bo przecież i tak nie mogłem już nic więcej zrobić. Przecież go nie uderzę. Nie byłem mocno zamroczony. Padłem, lecz wstałem szybko i dalej chciałem walczyć. Dużo bardziej zraniony byłem w konfrontacji z Travisem Walkerem - przekonuje były mistrz świata dwóch kategorii.
Przypomnijmy, że po wszystkim obóz "Górala" złożył protest.
- Moim zdaniem dobrze się stało, że debatujemy o tym, czy sędzia zbyt wcześnie nie przerwał pojedynku, niż mielibyśmy dyskutować, czy przypadkiem nie przerwał go zbyt późno - wtrącił do dyskusji inny "ciężki", Mariusz Wach.
Po dziewięciu rundach Adamek prowadził na wszystkich kartach 88:83.
ps. Adamek nie powinien już wychodzić i walczyć szkoda zdrowia.
Zenada. Niech on juz odejdzie i oszczedzi wstydu.
Polak glupi,gowno kupi.
Nie robi sie takich numerow w swoim kraju swojemu zawodnikowi ktory w perspektywie ma zakoczenie kariery albo walke o pas. Jankowiak ewidentnie nie dzwignal i o ile w walce zimnoch mollo moza przyznac mu racje chociaz tez mozna spojrzec na w dwie strony o tyle tu jako ze byla minuta przerwy wrecz MUSIAŁ dac adamkowi szanse. Na calym swiecie wrecz sie naciaga zasady dla swoich rodakow, a u nas sie gnebi. Rekowski, powiedzmy Zimnoch i teraz Adamek.
Co prawda w walce Glowki z Huckiem liczyli do 15-20 ale tam sytuacja byla inna. Chcieli puscic zamroczonego Krzyska, aby udawany niemiec w spektakularny sposob zadebiutowal w usa brutalnie konczac Polaka. A ze sie nacial/nacieli coz, zycie:)
Nie bedzie zadnego rewanzu no nic to molinie nie daje 0oza ryzykiem i ucieknieciem wyplaty
Jak wyżej. Łeb spuszczony, mętny wzrok, zrezygnowany.
Adamek na 10 był nieźle zamroczony, to że w ogóle wstał tak szybko po takiej bombie to cud. Owszem mógł puścić dalej, na jego miejscu puściłbym dalej walkę., ale żadnego wałka nie było.
To nie zawody w szkole sportowej ale boks zawodowy.
Tak to niestety wygląda.
Wystarczy przypomnieć w jakim stanie wygrywał Lebiediew.
Na następną galę niech dopłacą i wezmą kogoś kto błędów nie zrobi.
Adamek ma rację że sędzia liczył za szybo i mógł go puścić na przerwę.
Z drugiej strony Adamek ma już swoje lata i mogło się skończy różnie.
Argumentów na Molinę nie miał, ale mogło być jak z Dawsonem.
Zaczyna pi....c jakies bzdety ze nie byl zamroczony itd. Niech sie idzie pomodlic i podziekowac Bogu ze sedzia mu oszczedzil troche zdrowia bo jeszcze troche zycia przed nim.
Zenujacy gosc! Koncz wsc wstydu oszczedz!!!
Niegdyś wielki sportowiec, niestety ostatnie lata to żenada i komedia w jego wykonaniu, ale w ringu pewnie go jeszcze zobaczymy bo po szpilce też miał kończyć, ale jak jeszcze można sobie dorobić na januszach kupujących ppv to łaj not ?
Jankowiak to dupa, nie sędzia. Nie nadaje się. Nie wytrzymuje presji. w sytuacjach kryzysowych jest bardziej spanikowany, niż pięściarz w opałach.
Nie wiem kto go zatrudnił (domyślam się), nie wiem jak to przebiegało, ale na ringowego z całą pewnością ten koleś się nie nadaje.
Może punktowym, bo tam nerwy nie takie.
Wszyscy wiedzą, że sędzia popełnił błąd. Po co do tego znowu wracać?