MARTIN NIEZNACZNIE CIĘŻSZY OD JOSHUY (WIDEO)
Redakcja, iFL TV
2016-04-08
244 funty, czyli 110,6 kg. zanotował Anthony Joshua (15-0, 15 KO) przed jutrzejszą walką o mistrzostwo świata federacji IBF wagi ciężkiej. Broniący po raz pierwszy tytułu Charles Martin okazał się nieznacznie cięższy - 111,1 kg.
Poniżej prezentujemy Wam wyniki ważenia w jednostce amerykańskich funtów oraz nagranie wideo.
Charles Martin 245 vs Anthony Joshua 244
Lee Selby 125,1 vs Eric Hunter 125,3
Jamie McDonnell 117.4 vs Fernando Vargas (będzie ważony)
Matthew Macklin 159,6 vs Brian Rose 159,3
George Groves 167,1 vs David Brophy 167,5
Zacytuję wypowiedz(właściwie nadanie przydomku Charlesowi):
Autor komentarza: StormData: 08-04-2016 14:15:50
Charles Leg Breaker Martin
Reklama reklamą, ale Antek mógłby choć raz włożyć inną koszulkę...
Moim zdaniem Martin to wygra.
Świetną sylwetkę można osiągnąć przy dobrym treningu i dobranej diecie.Jeżeli ktoś jest duży jak Joshua już naturalnie (wysoki,Barki) To taka sylwetka jest osiągalna bez sterydów. Sam stosuje dietę i nie mam problemu ze wyrzeźbieniem się brzuch itd.Dobrze dobrany trening i dieta.Dieta to 70 procent sukcesu.
Jego wymiary:
Height199
Reach82”
Neck18”
Waist36”
Chest47”
Thigh27”
Bicep19”
Calf17”
Mam nadzieję że pokona Martina bardzo wyraźnie. Ten facet może być świetną gwiazdą natomiast z Martina robi się moim zdaniem kogoś na tym samym poziomie trochę na siłę. Ale mogę się mylić. Zobaczymy.
Mnie osobiscie zaden wynik nie zdziwi, ale mowiac to zycze zwyciestwa oczywiscie dla Charles Martin.
Zycze wszystkim duzo emocji jutro I niech wygra lepszy.
...natomiast z Martina robi się moim zdaniem kogoś na tym samym poziomie trochę na siłę..."
Glupot ciag dalszy...LMFAO
Kto z Martina robi cokolwiek na sile??? Facet jest mistrzem wagi ciezkiej federacji IBF, wiec z tego powodu ta walka ma sens, ale nie zauwazylem nigdzie informacji gloryfikujacych go. Za to "hype" dookola Joshua jest taki, ze jak cos nie pojdzie jak Brityjczycy oczekuja, bedzie tam tragedia narodowa...lol...
Stawiam wygraną Amerykanina przez nokaut-po 5 rundzie powinno być po wszystkim.
Stawiam na Bradleya na punkty oraz na Ramireza w ten sam sposób,w walce z Abrahamem.
cop - tak ale w podświadomości każdego kibica tkwi myśl że każdego obecnego prospekta ten twój nudny kliczko (trzy-cztery lata temu) wciągał nosem... To nie są wybitni bokserzy to są pionki"
Moze I tak, a moze I nie. Moge napisac, ze ludzie naprawde interesujacyu sie boksem maja swiadomosc, ze obaj Klitschkos byliby "wciagnieci nosem" przez takich jak Tyson, Lewis, Holyfield, Bowe, Ibeabuchi a moze I paru innych... Kwestia podejscia do tematu.
Martin naprawdę ma taki "suchy" ciężki cios i jestem ciekawy jak zareaguje na taki cios Joshua i przede wszystkim jak Brytyjczyk będzie chciał ten pojedynek rozstrzygnąć taktycznie.Myślę,że będzie musiał więcej jednak boksować i mniej wchodzić w półdystans-ja osobiście w to nie wierzę.Martin to typowy leniwy counter-puncher i naprawdę naturalnie duży.Nie obawiam się jakoś specjalnie o szczękę Martina i szybkość Joshua'y.Wydaje mi się,że Amerykanin będzie starał się to zniwelować poprzez swój leniwy styl,bardzo metodyczny i cierpliwy i z rundy na runde mocnymi ciosami rozbijać Brytyjczyka.
Stawiam wygraną Amerykanina przez nokaut-po 5 rundzie powinno być po wszystkim."
Jest to niewatpliwie jedna z tych teorii, ktora moze sie ziscic w ringu jutro. Mowiac to, jakikolwiek inny wynik jest calkowicie mozliwy, gdyz ta walka to jedna wielka niewiadoma. Nasze opinie sa w gruncie rzeczy oparte w wiekszosci na sympatiach lub zwyklym zgadywaniu. Dlatego tez ten pojedynek jest taki ciekawy.
O kłamczuszek się pojawił i od razu zaczął biegać w okół mojej osoby. Żenada... "
lol...korektuje zwyczajnie twoje bledy, gdyz nie lubie jak ktos udaje, ze wie wiecej niz naprawde wie. Ludzie to czytaja I czasami nie umieja odroznic ziaren od plew. By nie bylo watpliwosci, twoje wpisy, to wlasnie takie plewy...lol...
...metody trenowania Antosia ujawniają się gwałtownym spadkiem kondycji po kilku pierwszych rundach..."
Dlatego tez, jezeli walka potrfa dluzej, bedzie naprawde interesujaco...
Spoko spoko:)
Co do samej walki wydaję mi się że Aj to wygra choć martina nie skreślam.
TOP 10 HEAVYWEIGHT DIVISION
April 8, 2016
by cop
1) Deontay Wilder
2) Tyson Fury
3) Wladimir Klitschko
4) Alexander Povetkin
5) Luis Ortiz
6) Charles Martin
7) Anthony Joshua
8) David Haye
9) Bermane Stiverne
10) Joseph Parker
Nie martw się tak o ludzi. Pisałem Ci to wczoraj. Gdybyś się martwił przestałbyś serwować ścieki typu mocna odporność Setha Mitchella, szanse Adamka na wygraną z Vitalijem czy brak możliwości przegranej Adamka z Szpilką za co ręczyłeś swoją miłością do strony robiąc później z siebie pośmiewisko a ze swojej gęby cholewę.
Ja się tak przejmujesz błędami to zacznij od siebie bo myślę że "młodzi czytelnicy" bardziej pukali się w czoło czytając twoje bzdury...
Nie ma to jak taki laik zgrywający znawcę...
Na jakiej podstawie Martina umieszczasz tak wysoko??
cop - zależy kto co woli.. jedni dominatora czyszczącego całą kategorię wagową jak Kliczkowie, Lewis, Mike Tyson czy Ali czy taki równy poziom bez dominatora a każdy z każdym ma szanse ja wolę jednak oglądać jednego dominatora jak np Golovkin i wiedzieć ze bawi się z przeciwnikami ze jest najlepszy "
Oczywiscie, ze punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia. Ja zwyczajnie nigdy nie lubilem stylu preferowanego przez tych "dominatorow" z Ukrainy, gdyz ogladanie ich walk bylo jak ogladaniem farby schnacej na scianie. Zawsze preferowalem wage ciezka ideologicznie nastawiona na nokauty, na walke do ostatniego tchu, na niesamowite zwroty akcji a nie na kunktatorstwo I wielka ostroznosc. Rozumiem jednak, ze niektorym idee boksu w wykonaniu Klitschkos sie podobaly.
Ja jednak jestm ponownie zafascynowany waga ciezka dopiero od parenastu miesiecy. Przedtem sledzilem bez wiekszego entuzjazmu, gdyz niczego w walkach braci nie widzialem, co mogloby mnie naprawde ruszyc.
Jeśli umiejętności pójdą w parze z posturą Dżoszóły to Martyn będzie miał ciężko.
Ja jednak jako wybitny eXXXpert boXu wstrzymam się z oceną i stawiam 50/50
Dżoszóła ma nienajlepszą pracę nóg i troche sztywno chodzi w ringu, powinien jechać do afryki i podłapać jakieś plemienne tańce od ludzi tam żyjących to może swobodniej by chodził na nogach
MartYn to dla mnie jeden wielki "?".
Na jakiej podstawie Martina umieszczasz tak wysoko?? "
Jest mistrzem, przypadkowym bo przypadkowym, ale jest. To raz. Dwa, to mam dziwne przeczucie iz jutro znajdzie sie on jeszcze wyzej. Jezeli to przeczucie jest bledne, zdecydowanie nastapi weryfikacja rankingu.
Bo jakoś tak to zabrzmiało :)
wez tam pogadaj z januszami sobie pod blokiem.Tak osiagalne 110 kg wagi z takim bf na islandzkim poroscie.
xD
Nie ma to jak taki laik zgrywający znawcę... "
lol...ten laik interesuje sie boksem zawodowym znacznie dluzej niz ty, partycypuje aktywnie w zyciu tej branzy I nie leczy swojej samotnosci zyciowej na tym forum jak ty. Mysle, ze inteligentniejsi czytelnicy doskonale oceniaja nasza wiedze, a przede wszystkim pragmatyczny wklad w rozwoj tego forum I podniesienie poziomu edukacji.
Napisz z raz w zyciu na tym portal cos, co rzeczywiscie bedzie odzwierciedlalo, ze interesujesz sie tym biznesem. Napisz moze jakas mala relacje z bokserskiej gali, ktora nie musi byc niewiadomo jakiej rangi, cos z okolic twojej wioski, cos lokalnego. Wowczas moze ktokolwiek zwroci uwage na ciebie, gdyz jak na razie to nazywanie mnie laikiem niczego tutaj nie zmienia.
Sa fani boksu zawodowego I sa tacy jak ty...lol...
Zreszta koniec poswiecania ci zbednej na tym forum uwagi. Chyba, ze walniesz ponownie dzisiaj jakis bzdet, wowczas zainterweniuje.
A niby na czym opierasz swoje zdanie że Joshua i Martin są pionkami??
Dużo za wcześniej o tym mówić...A Napewno o Joshule który jeszcze nie miał okazji by pokazać sie na najwyższym poziomie...Pół Angli i kolejne pół świata uważa Joshue za mocnego prospekta i przyszłego dominatora ale oczywiście ty masz racje i już wiesz ze to pionek...:) Odważne stwierdzenie o gościu który nie miał okazji póki co udowodnić swojej wartości..Ma tylko 15 walk na kocie,w tym 14 wygrał bez zadnego problemu i nawet w nich sie nie zmęczył a w 15-tej z Whitem w każdej rudndzie deklasował gościa i w ringu robił co chciał aż go znokautował gdzie White to zawodnik klasy sredniej z mocnym ciosem...Więc opinia o Antku że to pionek jest smieszna...A jeżeli chodzi o Kliczke to @cop ci dobrze napisał...Kliczko gdyby trafił na lata 90 czy 80 to był by wciągniety nosem przez tamtych bokserów i nic by nie znaczył...Kliczki dominacja opierała sie przedewszystkim na tym że trafił na słabą wagę ciężką..Bronić tytułu z takim kimś jak Lepai to wstyd dla niego a nie walka..A takich jak Lepai za kadencji Kliczki było od groma...i dlatego Kliczko odstawał od innych o kilka poziomów....
Skoro to takie ważne powiedz mi jak możliwe byś po tylu latach zaliczania imprezy za imprezą był takim laikiem?
Bo tylko laik pisałby takie bzdury.
Przykład z Filharmonią. Napiszę jeszcze raz. Nie każdy chodzący do Filharmonii człowiek musi umieć grać na instrumencie czy znać się na muzyce. Analogicznie nie każdy człowiek wydający kasę na jeżdżenie po galach zna się na boksie i umie wyciągać sensowne wnioski.
To tylko twoje bzdurne argumenty ad personam polegające na podwyższeniu wartości swojej marnej osoby bo chwalić się jakimś bystrym czytaniem boksu jak widać nie możesz...
Joshua po prostu je więcej pietruszki,marchewki i brokułów-tylko są one podawane w tabletkach.:P
Jest jeden już taki bokser wagi cieżkiej z Polski który poprawia sobe prace nóg na Polsacie o dwódziestej w piątki:)...Później będzie śmigał w ringu Kankana albo sambe...Nikt go nie złapie:)xD
A to dobre. Przyznam że spędzam na orgu sporo czasu. Bo to lubię. W twoim przypadku jest to jednak podobna ilość czasu ale jednak wszędzie powtarzasz jakimi to nie jesteśmy laikami, jak bardzo się nie znamy, jacy to z nas nie są złodzieje i fałszywi fani boksu. Po co więc się męczysz?
A no tak, gdzie indziej nie miałbyś tych swoich durnych argumentów o jeżdżeniu na gale jakby to miało o czymś świadczyć w przypadku rozumienia boksu xD
Kliczki dominacja opierała sie przedewszystkim na tym że trafił na słabą wagę ciężką..."
Dokladnie. Niech przykladem bedzie walka podstarzalego, rozleniwionego I gotowego na emeryture z najlepsza wersja braci Klischkos, czyli Vitaliyem. Wszyscy pamietamy wtedy ta walke. Jedna runda wiecej I Vitali juz by wiecej ringu bokserskiego nie zobaczyl. Oczywiscie zostal jednak wowczas doceniony po raz pierwszy za serce do walki, o ktore go po walce z Chris Byrd nikt nawet nie posadzal.
ja osobiscie respektuje dokonania Klitschkos, ale nigdy nie lubilem ich walk a mowienie o nich jako dominatorach musi zawsze odbywac sie w kontekscie tego, ze trafili z ta swoja dominacja na baaaaaardzo slaby okres dywizji ciezkiej. Takie sa fakty.
Mozna duzo spekulowac, ale to walka pokaze fanom co obaj sa tak naprawde warci. Jak bym byl Martin'em to nie wybiegal bym z planami kariery za bardzo w przyszlosc. Moim zdaniem to Martin zostanie "zweryfikowany" w tej walce. Jednak nie widze w tej walce zdecydowanego faworyta. To waga ciezka. Jeden dobry cios, i wszystkie plany oraz spekulacje, tez sa "zweryfikowane."
Przykład z Filharmonią. Napiszę jeszcze raz. Nie każdy chodzący do Filharmonii człowiek musi umieć grać na instrumencie czy znać się na muzyce. Analogicznie nie każdy człowiek wydający kasę na jeżdżenie po galach zna się na boksie i umie wyciągać sensowne wnioski."
Ostatni raz, gdyz ile mozna sie bawic w piaskownicy ze swoim pieskiem. Nigdy nawet nie slyszalem o fanie muzyki klasycznej, czy zreszta jakiejkolwiek, ktory nie bylby w zyciu nawet raz w Filharmonii, lub jakimkolwiek koncercie... Moze jacys sa, ale watpie.
Na pewno jednak nie ma prawdziwego fana boksu zawodowego, ktory W ZYCIU NIE WIDZIAL WALKI BOKSERSKIEJ NA ZYWO. Kontynuowanie tego argumentu w twojej wersji jest bezsensowne.
Jakbys byl takim wielkim fanem boksu, to miales znakomita gale ostatnio w Krakow. Polska jest malym krajem, wiec chyba nie ma problemu dla takiego "fana I znawcy" jak ty, zaliczyc taka interesujaca impreze...lol... Rozumiem ludzi bardzo mlodych, ktorzy nie maja pieniedzy, badz dopiero zaczynaja swoja przygode z boksem ale nie rozumiemtakich jak ty. WHEN YOU TALK THE TALK, TRY JUST ONCE IN YOUR LIFETIME WALK THE WALK DUDE...lol
Wydana kasa na gale jednak nie czyni Cię lepszym znawcą, kimś wartościowszym itd. Niech przykładem będą tu te bzdury które wymieniłem wyżej a ty szerzyłeś.
Martwisz się o to co czytają inni? Zastanów się najpierw nad swoimi pierdołami.
Dobry przykład tego Co daje Ci w kontekście czytania walk jeżdżenie na gale? Oglądałeś na żywo Arreolę z Bermanem a i tak stawiałeś w drugiej walce na niego usilnie.
Jak widać siedzenie w pierwszym rzędzie gówno ci dało koleżko.
Zrozum że wszyscy mają w dupie to ile wydajesz na boks bo nie czyni Cię to lepszym znawcą. To tylko twoja śpiewka którą sobie wymyśliłeś a działać ma ona sens tylko w takim kraju jak Pl gdzie dobre gale to ogromna rzadkość a i ludzie często nie mają tyle gotówki co ty w tych swoich stanach.
Tylko totalny burak by się więc próbował wybijać na pisaniu że jest kimś lepszym bo jeździ na gale.
Otóż guzik Ci to daje bo i tak piszesz pierdoły, durne teorie i nie umiesz nawet zrozumieć po tylu latach zasady że w boksie nigdy nie można powiedzieć nigdy (Adamek vs Szpilka)...
Taki z Ciebie "znawca".
Z mojej strony to też koniec. Wystarczające manto zebrałeś wczoraj jak Ci zamknąłem gębę udowadniając że jesteś kłamcą...
Dla twojej osoby bez odbioru.
Wystarczające manto zebrałeś wczoraj jak Ci zamknąłem gębę udowadniając że jesteś kłamcą..."
Widze, ze dlaej tkwisz w swoim wyimaginowanym LaLaLand, a odpowiedzi na pytanie jak nie ma tak nie bylo...lol...
Co do walki stawiam 65/35 na Joshue. Martin ma mocny cios, ale jest wolny na nogach, coś a la White, łatwo go trafić z kontry bo się odsłania podczas ataków. Joshua nie jest mistrzem defensywy, ale Martin mam wrażenie jest jeszcze bardziej dziurawy. Poza tym Joshua posiada o wiele mocniejszy pojedynczy cios, a jakby to nie wystarczyło ma też serie. Jedyne co może uratować Martina w tej walce to ruchliwość, ruszanie się w lewo i prawo, bo jak będzie stać na wprost Antka to w końcu dostanie bombę i będzie KO.
Rzeczywiście LALaLand...
qwerty890
Dobre podsumowanie. Też nie rozumiem tego negatywnego odbioru sylwetki AJ. Dochodzi do absurdów że jeszcze bardziej będzie się wychwalać zaniedbanych grubasów...
Jakoś nie pamiętam by ktoś się czepiał dawnych mistrzów za wygląd takich jak Tyson czy Holyfield...
...Poza tym Joshua posiada o wiele mocniejszy pojedynczy cios, a jakby to nie wystarczyło ma też serie."
Na jakiej podstawie tak sadzisz???
Dobry przykład tego Co daje Ci w kontekście czytania walk jeżdżenie na gale? Oglądałeś na żywo Arreolę z Bermanem a i tak stawiałeś w drugiej walce na niego usilnie.
Jak widać siedzenie w pierwszym rzędzie gówno ci dało koleżko"
Ogladalem obie na zywo. Jedna w Ontario a druga w LA area... Nie siedzialem na zadnej w pierwszych rzedach, ale na tyle blisko by cieszyc sie znakomita atmosfera walki I znakomitym przegladem akcji. Dzisiaj rowniez po pierwszej walce ocenialbym szanse Cristobla identycznie, gdyz w drugim pojedynku do chwili bledu I nokautu prowadzil na punkty majac zdecydowana przewage. Dlatego tez boks jest tak ekscytujacy, gdyz jest nieprzewidywalny. Ja sie nie wstydze tych paru pomylek, ktore zrobilem oceniajac walki. Kazdy je robi ale nie kazdy podnieca sie moimi bledami jak ty. Nie robia ich tylko ci, kltorzy nie interesuaj sie boksem.
Co do ogladania walk na zywo, polecam zobaczyc program Puncher z ostatniego poniedzialku I wypowiedz waszego guru Pindery. To powinno wyjasnic nawet takim jak ty wiele...lol...
A swoja droga, jak to sie stalo, ze taki fan boksu jak ty, nie zaliczyl najlepszej polskiej gali w Krakow??? Kiedys musi byc ten pierwszy raz, jak nie to zawsze bedziesz pozorant - teoretyk...lol....
Im dłużej ta walka będzie trwać, tym trudniej będzie Joshui napędzać tę kupę mięśni. O ile nie znokautuje Martina w pierwszych rundach to będzie dla niego ciężka walka."
Dokladnie. Nie zdziwie sie, jak Joshua zacznie te walke zupelnie inaczej niz swoje ostatnie, znacznie spokojniej. Bedzie probowal inteligentniej rozlozyc sily na dluzsza walke. Czy jednak to potrafi? O tym przekonamy sie juz za dwadziescia pare godzin.
To bedzie bardzo ciekawa "weryfikacja" bokserska na mistrzowskim poziomie dla nich OBU. Zarowno Joshua, jak i Martin, nie walczyli jeszcze z tak dobrym przeciwnikiem w swojej karierze.
Mozna duzo spekulowac, ale to walka pokaze fanom co obaj sa tak naprawde warci. "
Dokladnie.
Walka z Whytem pokazała że tak samo mocno jak i w pierwszej rundzie Joshua bije w 4 czy nawet 7.
To pięściarz którego ciosów nie można łykać bezkarnie. Dla mnie jest to pewne. Twardy zawsze Kevin Johnson po oberwaniu kilku ciosów pod koniec pierwszej rundy nie zdążył dojść do siebie przez całą przerwę...
Whyte tak naprawdę o mały włos nie padł już w pierwszej odsłonie gdzie był zamroczony i i ścigany przez AJ.
Martin jeśli nie ma naprawdę solidnej szczęki szybko może zapoznać się z deskami i zapomnieć o taktyce myśląc tylko jak tu uniknąć tej kanonady.
Dobre podsumowanie. Też nie rozumiem tego negatywnego odbioru sylwetki AJ. Dochodzi do absurdów że jeszcze bardziej będzie się wychwalać zaniedbanych grubasów...
Jakoś nie pamiętam by ktoś się czepiał dawnych mistrzów za wygląd takich jak Tyson czy Holyfield...
A ja rozumiem bo to po prostu zwykła zawiść, mam wielu kumpli co podjerzdżaja na sucho i maja może nie te gabaryty co dżoszóła ale ogólnie sylwetki nie gorsze.
Gówno prawda że to sterydy itp, dżoszóła jest po prostu bardzo dobrze zbudowany i ma ku temu predyspozycje genetyczne.
Zresztą dżoszóle brakuje do kulturysty choćby takiego Flexa Wheelera czy Szchwarzeneggera co jest normalne bo z ich masą mięśniową nie miałby szans boksować na swoim poziomie jak zresztą chyba w ogóle boksować
Gościu ma predyspozycje genetyczne, dobrą przemianę, do tego prowadzi pewnie zdrowy tryb życia, ma dietetyka i pracuje nad nim pewnie cały sztab ludzi. Sumując to wszystko wygląda jak wygląda.
Jak juz mówiłem mam znajomych co po prostu ćwiczą sobie i to też nieregularnie oraz pracują fizycznie i wcale wiele gorzej od niego nie wyglądają tyle tylko ze nie maja po 198
Jak bym byl Martin'em to nie wybiegal bym z planami kariery za bardzo w przyszlosc..."
To chyba bardziej relatywne w stosunku do Brita, ktorego kariere rozpisano juz na nastepne walki, sugerujac niejako iz jest pewniakiem w tej walce jutrzejszej, co samo w sobie jest naprawde smieszne.
Bez wzgledu kto wygra, bedzie to nowa gwiazda tej dywizji.
Moje zyczenia na najblizsze miesiace to zwyciestwa Martin, Wilder I Fury. Nastepne dwa lata to tych trzech zakumuluje czas niezbedny do wykreowania potyczek pomiedzy soba I paroma innymi piesciarzami. Mysle glownie o Parker I jeszcze Haye sie z pewnoscia w tym Roku gdzies bedzie probowal wkrecic.
"Na jakiej podstawie tak sadzisz??? "
A czemu mam tak nie sądzić? Zobacz na walki Martina z Głazkowem i Joshui z Whytem. Kiedy Whyte dostawał prosty to od razu się cofał z metr albo dwa do tyłu, na Głazkowie ciosy Martina nie robiły aż tak dużego wrażenia. Poza tym zobacz jak Martin trzyma nisko lewą rękę po ataku albo jak wysoko ma brodę podczas ataku. To może być bardzo poważny błąd, który może się skończyć mocnym KO.
Pozdrawiam.
Haye jak zwykle po linii najmniejszego oporu. Obił kulturystę, teraz obije jakiegoś ogórasa, a na koniec dziadka Briggsa. Ma akurat to szczęście że jest jeszcze w miarę medialny, bo inaczej musiałby walczyć z kimś, kto sprawiłby mu realne zagrożenie i mogłoby prysnąć marzenie o tytule mistrza.
W jednym z ostatnich wywiadów Joshua zaczął sam cisnąć bekę z tych tekstów jakoby był bardziej kulturystą. Śmiał się że podajże ostatniego dnia będzie ćwiczył i pił szejki czyli to co robią normalnie kulturyści xD
https://www.instagram.com/p/9nakuFxyQx/?taken-by=anthony_joshua
To kulturysty to Antkowi zaś daleko. Choć wymiary i sama sylwetka są imponujące nawet bardzo. Atleta pełną gębą i tyle.
Największe wrażenie robi rozmiar uda. Facet ma bardzo ale to bardzo silne kopyta. 68 cm to mniej o tylko 5 cm niż u Arnolda.
Sprawdź tego typa co CI podałem(czarny Furiat)
Trochę się tym zajmuję to wiem.Są pewne bariery które bez sterydów pokonać się nie da.Ale spalanie tkanki tłuszczowej do tego stopnia co ma Aj bez problemu dobrze dobraną dietą i treningiem.Aj nie jest jakoś kosmicznie wielki(masa mięśniowa)tylko bardzo dobrze wyrzeźbiony przy dobrej budowie ciała.I taki jest efekt...Nakoksowany to był Arnold...On miał sylwetkę którą bez sterydów osiągnąć się nie da.
@cop
"Na jakiej podstawie tak sadzisz??? "
A czemu mam tak nie sądzić? Zobacz na walki Martina z Głazkowem i Joshui z Whytem. Kiedy Whyte dostawał prosty to od razu się cofał z metr albo dwa do tyłu, na Głazkowie ciosy Martina nie robiły aż tak dużego wrażenia. Poza tym zobacz jak Martin trzyma nisko lewą rękę po ataku albo jak wysoko ma brodę podczas ataku. To może być bardzo poważny błąd, który może się skończyć mocnym KO. "
Nie napisalem bys tak nie sadzil, tylko zapytalem dlaczego. Odpowiedziales, ale nie bardzo rozumiem tego typu porownywania I konkluzje jakie wyciagasz. Owszem, moze ma I mocniejszy a moze I nie. jak na chwile obecna, to trudno to stwierdzic. Zreszta w sobote sie przekonamy...
Joshua powyciera ring Martinem..Martin juz o tym wie.. "
Calkiem mozliwe, iz okaze sie, za miales racje. Wszyscy jednak zgodza sie jednak ze stwierdzeniem, ze typowanie tej walki to zwykla zgadywanaka z wiekszoscia nienznanych nam elementow. Przypadkowy mistrz vs "UK hype". Kazdy wynik jest mozliwy I zaden nie bedzie niespodzianka.
Ja zycze zwyciesttwa dla Martina I typuje jego wygrana poprzez KO po 8 rundzie, ale jak juz wspomnialem, nie bede zdziwiony jak twoja opinia sie zisci.
Wybacz, ale chyba nigdy nie podnosiłeś ciężarów. Tak niskie otłuszczenie przy takiej masie mięśniowej i takim wzroście jest praktycznie niemożliwe.
Haye jak zwykle po linii najmniejszego oporu. Obił kulturystę, teraz obije jakiegoś ogórasa, a na koniec dziadka Briggsa. Ma akurat to szczęście że jest jeszcze w miarę medialny, bo inaczej musiałby walczyć z kimś, kto sprawiłby mu realne zagrożenie i mogłoby prysnąć marzenie o tytule mistrza. "
David Haye to tez w tej chwili zagadka, ale mam wrazenie iz zobaczymy go jeszcze w walce o pas I to moze jeszcze w tym Roku. On generuje tak duze dochody, a do tego jest wciaz piesciarzem o bardzo rozpoznawalnym nazwisku, ze kazdy mistrz z pewnoscia bedzie chcial z tego skorzystac.
Jakby nie bylo, boks zawodowy to przede wszystkim biznes. To chyba juz nawet najmlodsi I najnowsi uzytkownicy tego forum powini wiedziec.
Data: 08-04-2016 20:30:37
Przypadkowy mistrz vs "UK hype". Kazdy wynik jest mozliwy I zaden nie bedzie niespodzianka.
Ja zycze zwyciesttwa dla Martina I typuje jego wygrana poprzez KO po 8 rundzie, ale jak juz wspomnialem, nie bede zdziwiony jak twoja opinia sie zisci.
Dokładnie, tak jak piszesz, kolego. No może prawie, bo ja życzę zwycięstwa Joshui, choć Martin trzeba przyznać jest całkiem sympatyczny i wręcz bije od niego spokój (wbrew temu, co niektórzy tutaj piszą o rzekomym obsraniu się Charlesa).
Sercem jestem za Martinem facet naprawdę zaimponował mi biorąc na dobrowolną obronę potencjalnie niezwykle niebezpiecznego Anglika..."
Dokladnie. Nie wiem czy zauwazyles, ale Charles Martin na tym forum praktycznie nie dostaje zadnego kredytu respektu za podjecie takiej decyzji. Ludzie bardziej sklonni sa by poddawac sie presji "hype" niz docenic niesamowity krok nowego mistrza. Pod tym wzgledem zawstydzil mojego ulubienca Deontaya...lol...
Data: 08-04-2016 20:34:15
" On generuje tak duze dochody, a do tego jest wciaz piesciarzem o bardzo rozpoznawalnym nazwisku, ze kazdy mistrz z pewnoscia bedzie chcial z tego skorzystac."
Trudno się z tym nie zgodzić. Haye umie zrobić szum wokół siebie i lubił o sobie przypominać, nawet gdy jeszcze nie było pewne czy w ogóle wróci do boksu. Jednak chciałbym go zobaczyć z kimś wymagającym, by móc sobie wyrobić zdanie na jego temat. Bo póki co to jest kolejna niewiadoma.
Dokładnie, tak jak piszesz, kolego. No może prawie, bo ja życzę zwycięstwa Joshui, choć Martin trzeba przyznać jest całkiem sympatyczny i wręcz bije od niego spokój (wbrew temu, co niektórzy tutaj piszą o rzekomym obsraniu się Charlesa). "
Charles zawsze tak sie zachowuje przed walkami, czyli totalny luz I spokoj. To tak troche jak z waszym Adamkiem. Powiem tak, bez wzgledu kto to walke wygra, bedziemy mieli nowa gwiazde na horyzoncie. Nie bede plakal jak bedzie to Anthony Joshua. Nigdy mi nie przeszkadzalo jak mistrzem byl Lennox Lewis, wiec AJ tez bedzie OK. Oczywiscie preferuje Martina.
Dokładnie, gość(swarmer) to czysty teoretyk kanapowy który ogląda mityczne przygotowania sportowców pod program tv i myśli, że codziennie ćwiczą po pare godzin dwa razy dziennie.
No ale tak sztab ludzi wiedza doświadczenie warunki dieta- to własnie łykają kanapowi janusze.
Zaraz tu pewnie wstawi swoje zdjecie dla potwierdzenia no i jakiś link do filmiku naturalnego Michasza Karmowskiego czy tam innego raka jutubera ktory bedzie mowil ze jest czysty xD
Data: 08-04-2016 20:36:48
"Dokladnie. Nie wiem czy zauwazyles, ale Charles Martin na tym forum praktycznie nie dostaje zadnego kredytu respektu za podjecie takiej decyzji."
A z kim Martin zarobiłby tak duże pieniądze jak z Joshuą? Nie czarujmy się, oczywiście ryzyko porażki jest duże, ale na pewno ważniejszym czynnikiem była kwestia finansowa.
NA ciężarach ćwiczę 15 lat .Od 5 lat mam dietę. Uprawiałem też boks Amatorsko przez 5lat.
Autor komentarza: CELko
Słuchaj gostko nie znasz mnie to bzdur nie wypisuj bo ja Cię ani razu nie obraziłem, a zdanie mam swoje doświadczenie też.
Takiej walki się nie odmawia..."
To nie tak kolego. To Charles chcial tej walki a Anthony nie odmowil :-)
Data: 08-04-2016 20:41:07
"Zaraz tu pewnie wstawi swoje zdjecie dla potwierdzenia no i jakiś link do filmiku naturalnego Michasza Karmowskiego czy tam innego raka jutubera ktory bedzie mowil ze jest czysty xD"
I pewnie tak samo łyka bajeczki chłopaków z WK xd
Oczywiście walka nie potrwa całego dystansu a większe szanse na Nigeryjski Brytyjczyk.
Swoją drogą Martin wyszedł chyba z niezłych slumsów bo tak przeglądam jego stare zdj na fb a niektóre ma w dość ubogim domu.
Masz kompleksy czy co?
A z kim Martin zarobiłby tak duże pieniądze jak z Joshuą? Nie czarujmy się, oczywiście ryzyko porażki jest duże, ale na pewno ważniejszym czynnikiem była kwestia finansowa."
Oczywiscie finance sa zawsze najwazniejsze, ale zauwaz iz obaj piesciarze sa wciaz bardzo mlodzi I mogliby wybrac moze odrobinke dluzsza ale bezpieczniejsza droge do osiagniecia tych samych pieniedzy, Joshua ma do wygrania pas, ale Martin to zrobil taki krok, o ktory nikt by go posadzal jeszcze 5 miesiecy temu.
Ja też ćwiczę już kilka lat z dietą i zresztą siedzę w tym biznesie od jakiegoś czasu. Powiem krótko - prędzej uwierzę, że Wilder jest bez koksu niż AJ. Po prostu nie da się być takim nabitym turem przy tak niskim otłuszczeniu. Pooglądaj sobie zdjęcia chłopaków z początków kulturystyki, kiedy jeszcze nie stosowano sterydów. Jeśli są nabici mięśniami przy niskim otłuszczeniu, to zwykle były to karzełki z krótkimi kończynami.
Każdy ma jakieś kompleksy, ale moje bynajmniej nie są związane z moją sylwetką.
Swoją drogą Martin wyszedł chyba z niezłych slumsów bo tak przeglądam jego stare zdj na fb a niektóre ma w dość ubogim domu."
Charles Martin to product slumsow St. Louis. Mieszkal w poblizu slynnego Fergusson (jezeli oczywiscie sledziliscie te sytuacje?) a to jedno z tych miejsc w naszym kraju, ktore moze wystraszyc kazdego. Jezeli myslisz, ze jestes "bad motherf**ker" to tam zawsze znajdzie sie jeszcze gorszy od ciebie. Jak myslisz, ze shutgun w twoim reku cie obroni, to tam znajdzie sie jeszcze wiecej I jeszcze potezniejszych. Naprawde niebezpieczny kawalek swiata... Martin wyszedl z takiej biedy, ze ja nawet nie wiem, czy mozna sobie cos takiego wyobrazic. Bron, narkotyki, rozbite rodziny, brak checi do edukacji a przede wszystkim subkultura skoncentrowana na pobieraniu zasilkow od stanu a nie na tym, by cos ze soba zrobic. To smutne, ale prawdziwe. Niestety takich miejsc jest u nas za duzo, naprawde za duzo.
Data: 08-04-2016 20:48:03
"Oczywiscie finance sa zawsze najwazniejsze, ale zauwaz iz obaj piesciarze sa wciaz bardzo mlodzi I mogliby wybrac moze odrobinke dluzsza ale bezpieczniejsza droge do osiagniecia tych samych pieniedzy, Joshua ma do wygrania pas, ale Martin to zrobil taki krok, o ktory nikt by go posadzal jeszcze 5 miesiecy temu."
Ja nie neguję tego, co napisałeś o Martinie. Jestem mu wręcz wdzięczny, że wybrał Joshuę jako najbliższego przeciwnika, bo dzięki temu znowu można dyskutować o wadze ciężkiej.
Czyli powinieneś wiedzieć,że spalanie tkanki jest możliwe z dietą i odpowiednim treningiem.Taka sylweta jak ma Aj jest możliwa,oczywiście to są lata treningu ,zaznaczam lata.Ten facet jest naturalnie duży ma TYP BUDOWY MEZOMORFICZNY! .Więc zbudowanie mięśni przychodzi mu łatwiej. Tak samo zredukowanie tkanki tłuszczowej.
Powiem krótko - prędzej uwierzę, że Wilder jest bez koksu niż AJ"
Slyszalem z bardzo dobrych zrodel juz wielokrotnie, ze Deontay absolutnie jest czysty. Powiedzial nawet w jakims wywiadzie w tamtym Roku, ze jego najwieksza porazka bylby zawod jaki sprawilby swojej corce, gdyby zabrano mu pas, gdyz uzywal cos niedozwolonego. Mowiac to, po walce z Povetkinem na Sovietovie, moze sie okazac iz Alexander to odzywia sie tylko marchewkami I kurczakami a Wilder to strydziasz...lol...
Martin wykonał taki krok walcząc z Joshuą jak Lemieux przyjmując walkę z Gołowkinem.Trzeba przyznać że obaj są mega kozakami"
Dokladnie, ale tego przeciez od boksu oczekujemy, nieprawdaz?
I przyznam też, że byłem jedną z tych osób, które myślały, że po erze Kliczko będzie nudno, bo o pas będą się bili średniacy. Na szczęście byłem w błędzie, bo waga ciężka robi się coraz ciekawsza. "
Juz pare lat temu pisalem tutaj, ze odejscie Klitschkos nie tylko ozywi te dywizje, ale spowoduje iz fani boksu zaczna nia zyc. Spojrz sie na najblizsze walki: Martin-Joshua, Wilder-Povetkin, Parker-Takam... To wrecz niesamowite.
Żeby już skończyć tę dyskusję:
http://nattyornot.com/how-big-can-you-get-naturally-without-steroids/
Jak widzisz AJ nie mieści się w tabeli, bo przy wzroście 198cm waży 110kg. Ćwicząc 15 lat powinieneś wiedzieć, co można osiągnąć w sposób naturalny. To być może będzie dla ciebie wielkim szokiem, ale większość przypakowanych osób twierdzących że są naturalni "suplementuje się" niskimi dawkami teścia. Dlatego też nie łykam tych bajek o szejkach proteinowych Joshui, chyba że są podsypane prohormonami.
Data: 08-04-2016 20:59:49
"Slyszalem z bardzo dobrych zrodel juz wielokrotnie, ze Deontay absolutnie jest czysty. Powiedzial nawet w jakims wywiadzie w tamtym Roku, ze jego najwieksza porazka bylby zawod jaki sprawilby swojej corce, gdyby zabrano mu pas, gdyz uzywal cos niedozwolonego. Mowiac to, po walce z Povetkinem na Sovietovie, moze sie okazac iz Alexander to odzywia sie tylko marchewkami I kurczakami a Wilder to strydziasz...lol..."
Wilder się mieści w tej tabeli, która znajduje się w linku mojego poprzedniego komentarza, dlatego jestem w stanie w to uwierzyć.
Wilder się mieści w tej tabeli, która znajduje się w linku mojego poprzedniego komentarza, dlatego jestem w stanie w to uwierzyć. "
Powiem szczerze, nigdy nie mialem najmniejszego pojecia o tych roznych metodach suplementowania, tego co legalne, tego co nie. Niegdy sam tego nie robilem, ale wiem iz we wspolczesnym sporcie na poziomie nawet takim jak "high school" to jest juz calkowicie normalne. Pamietam jak moj syn mial problem z tym czy brac czy tez nie, kiedy gral w druzynie futbolowej w swojej szkole. Wszyscy brali, gdyz jest to normalne jak niemalze oddychanie. Boks zawodowy jest tym rowniez naznaczony negatywnie, ale powinny byc regularne badania wszystkich piesciarzy, gdyz to naprawde bardzo niebezpieczna sytuacja, gdy mamy w ringu dwoch piesciarzy, gdzie jeden koksuje jak szalony, a drugi stara sie byc uczciwy. Mysle teraz o Povetkin - Wilder dla przykladu.
Data: 08-04-2016 20:59:49
"Juz pare lat temu pisalem tutaj, ze odejscie Klitschkos nie tylko ozywi te dywizje, ale spowoduje iz fani boksu zaczna nia zyc. Spojrz sie na najblizsze walki: Martin-Joshua, Wilder-Povetkin, Parker-Takam... To wrecz niesamowite."
Racja, te walki robią wrażenie. Dobrze się stało dla wagi ciężkiej, że Fury wygrał (choć walka mnie nie porwała). Wreszcie pieniądze się pojawiły w innych miejscach niż tylko u Kliczki w Niemczech.
No i pojawili się również prospekci z prawdziwego zdarzenia. Pięściarze z ambicjami innymi niż tylko szybki zarobek w zamian za wpierdol od Kliczki. Nie ma już takiego kunktatorstwa i wspinania się w tych sztucznie nabijanych rankingach i liczenia tylko na to, by Wład wybrał na dobrowolną obronę. I dobrze.
Data: 08-04-2016 21:10:32
"Niegdy sam tego nie robilem, ale wiem iz we wspolczesnym sporcie na poziomie nawet takim jak "high school" to jest juz calkowicie normalne. Pamietam jak moj syn mial problem z tym czy brac czy tez nie, kiedy gral w druzynie futbolowej w swojej szkole. Wszyscy brali, gdyz jest to normalne jak niemalze oddychanie."
Mam nadzieję, że mu to wybiłeś z głowy, bo jak już raz zaczniesz to łatwo jest się uzależnić psychicznie. Jeśli nie oglądałeś, to polecam żebyś sobie w wolnej chwili poszukał filmu "Bigger, faster, stronger". Jak dla mnie bardzo miarodajny film dokumentalny o sterydach i ich wpływie na organizm pod kątem zarówno ciała jak i psychiki.
Tak jak napisałem AJ ma typ budowy ciała z natury MEZOMORFICZN.en typ budowy trafia się najrzadziej. Aby uzmysłowić sobie, jak on wygląda, najlepiej przypomnieć sobie sylwetkę Arnolda Schwarzeneggera z pierwszej części “Terminatora”. Długie kończyny, wąskie biodra, bardzo szerokie barki, korpus w kształcie litery “V”- oto podstawowe cechy mezomorficznego typu budowy ciała, w pełni reprezentowanego właśnie przez tego najsłynniejszego kulturystę wszech czasów. Osoby obdarowane przez los cechami mezomorfika są zwykle utalentowanymi sportowcami, gwiazdami szkolnych drużyn.
Mimo to zgadzam się z Tobą,że większość kulturystów i sportowców bierze. Ale Sylwetka aj jest osiągalna.On jest z natury wielki.Mimo wszystko większość bierze.
OK kończmy ten temat szanuję Twoję zdanie.
Mam nadzieję, że mu to wybiłeś z głowy, bo jak już raz zaczniesz to łatwo jest się uzależnić psychicznie. Jeśli nie oglądałeś, to polecam żebyś sobie w wolnej chwili poszukał filmu "Bigger, faster, stronger". Jak dla mnie bardzo miarodajny film dokumentalny o sterydach i ich wpływie na organizm pod kątem zarówno ciała jak i psychiki. "
Moj syn studiuje na BU juz teraz a przygoda z futbolem byla tylko etapem, ktory przebral bezbolesnie. Wytlumaczylem mu, ze przy 6 stopach 3 calach wzrostu I wadze 220 lbs naprawde ie musi niczego stosowac by byc wielkim. Ponadto, jezeli myslisz o swoim zyciu powaznie, zawsze starasz sie naklonic swoje dzieci do zdobycia jak najwyzszej edukacji, gdyz profesjonalny sport to tylko dla baaardzo malego procenta ludzi na tym swiecie ma racje bytu.
Spoko, nie musimy przecież siłą narzucać sobie swoich przemyśleń. A to że Arnold brał to sprawa jasna jak słońce. Wszyscy wtedy brali i Arnold przynał się nawet do tego, bo wówczas sterydy były legalne (https://www.youtube.com/watch?v=Fp9Z_KGkxFo).
Cop Martin w jednym z wywiadów mówił wręcz, że jako chłopiec często był głodny i sponiewierany. Widać po jego stylu, że ma ruszoną psychę. Niższe poczucie wartości. To nie tak, że jest całkiem spokojny przed walką, bo jednak widać, że trochę go nosi. Ale to nie strach, tylko jak na razie w miarę kontrolowana agresja, której upust zobaczymy w ringu. jak nad nią nie zapanuje w pierwszych rundach, przegra. "
Nizsze poczucie wartosci I problem z dowartosciowaniem sie sa typowe dla niemalze wiekszosci populacji African-Americans. Nawet tych co juz osiagneli sukcesy. Te zlote lancuchy, palenie pieniedzy, grupa ludzi dookola niemalze zawsze I w kazdej chwili, jak rowniez bardzo drogie auta to tylko symptomy ich niepewnosci we wspolczesnej cywilizacji.
Mowiac to, u Martina widze ten wlasnie spokoj, ktory go jednak wyroznia jako boksera. Widzialem to juz dawnoi, ale dopiero teraz, ogladajac The Gloves Are Off doszedlem do wniosku, ze on musi jednak miec nerwy ze stali. To moze byc tylko odczucie, ale bedziemy o tym wiedzieli juz wkrotce.
Data: 08-04-2016 21:22:33
"Ponadto, jezeli myslisz o swoim zyciu powaznie, zawsze starasz sie naklonic swoje dzieci do zdobycia jak najwyzszej edukacji, gdyz profesjonalny sport to tylko dla baaardzo malego procenta ludzi na tym swiecie ma racje bytu."
Oczywiście. Zwykle na sport profesjonalny przechodzą ludzie, którzy nie mają innych perspektyw. Jeśli jesteś utalentowany w kierunku pracy umysłowej, to nie ma sensu ryzykować zdrowiem własnej pociechy, bo sport zawodowy nie zawsze jest usłany różami.
Aha. Zapomniałbym. To że Martin nie ma ładnej sylwetki o niczym nie świadczy. Pod warstwą tłuszczu zapewne jest równie imponująca masa mięśniowa. A w sportach walki już wiele razy widzieliśmy, że DUŻA MASA MIĘŚNIOWA i MAŁY BF nic nie znaczą."
Dokladnie. Powiem jednak, ze ostatnio mialem okazje zobaczyc Evander Holyfield I powiem, ze tak wygladac zyczylby sobie kazdy facet po piedziesiatce. Wycwiczone meskie sylwetki ponadto robia wrazenie na pieknych kobietach...lol...
Pewnie, że tak. Jednakże w boksie postawiłbym bym w hierarchii wyżej "nerwy ze stali", tak jak powiedziałeś, ponad bezsensownie wyćwiczoną sylwetkę i odtłuszczenie.
Widzę, że polityczna poprawność zrobiła swoje xD. Zawsze się zastanawiałem, jak w USA nazywa się czarnych, którzy przyjechali do Ameryki chociażby z Europy. Nazywajmy rzeczy po imieniu.
"Widzę,że nasz forumowy samouk języka polskiego w wolnych chwilach od byznesu uczy się też polskich powiedzeń albo pra pra babcia,która przypłynęła do Stanów w XVIII wieku miała zapisane to przysłowie w pamiętniku :D to jest dopiero beka :)"
Nu u nas w Rosii my doceniajem geniuszy, a u Was w Polsze wy smiejeties.
"Nizsze poczucie wartosci I problem z dowartosciowaniem sie sa typowe dla niemalze wiekszosci populacji African-Americans."
Widzę, że polityczna poprawność zrobiła swoje xD. Zawsze się zastanawiałem, jak w USA nazywa się czarnych, którzy przyjechali do Ameryki chociażby z Europy. Nazywajmy rzeczy po imieniu.
A po co ich nazywać? Po co zwracać uwagę na kolor skóry? To świadczy o uprzedzeniu. Jeżeli do mnie ma przyjść hydraulik albo przyjechać znajomy z Białegostoku albo mam do załatwienia sprawę w urzędzie to wyobraź sobie, że w kontekście tych kontaktów nie muszę w żadnym miejscu poruszać tematu koloru ich skóry.
A co do niższego poczucia wartości się nie zgadzam, czarni mężczyźni są przystojni, dobrze zbudowani, mają lepszą genetykę, gdybym mógł wybierać to chciałbym być czarny.
A kobiety, porównaj jak wyglądają 50-letnie białe a czarne kobiety, np. Angela Basset, pokaż mi białą kobietę, która w wieku 57 lat wygląda równie młodo.
Twój komentarz jest błędny na tylu różnych płaszczyznach, że jedyne co mogę odpisać to wtf is this? I don't even.
Murzyni nie mają problemu z nabieraniem masy mięśniowej.
To inna genetyka.
Joshua wygląda normalnie, to Martin wygląda jak by nie widział siłowni.
@ Cop
Powietkina nokautują Haye i Ortiz a nawet Joshua.
Cop, tak z ciekawości, na kogo będziesz głosował w wyborach? "
Juz w wyborach w moim stanie glosowalem na Trump. Mam nadzieje, ze go te stare partyjne dziady nie oszukaja I zostanie nominowany z ramienia partii republikanskiej na prezydenta a wowczas bede ponownie na niego glosowal. Nigdy na Hillary albo "komucha Sandersa"...lol...
cop
Pewnie, że tak. Jednakże w boksie postawiłbym bym w hierarchii wyżej "nerwy ze stali", tak jak powiedziałeś, ponad bezsensownie wyćwiczoną sylwetkę i odtłuszczenie. "
Dokladnie. Mam identyczna opinie.
@ Cop
Powietkina nokautują Haye i Ortiz a nawet Joshua."
Porozmawiamy po walce z deontay Wilder. Bede wowczas chcial uslyszec twoja opinie :-)
Cop, badania wykazały że Trump przegrywa z Hillary. On opłaca się ruskim tak samo jak ona. Jako Polak liczę na Cruza."
30% roznicy w takich badaniach moze sie zmienic do listopada jeszcze ze 20 razy. Uwierz mi na slowo. Tak to zawsze bywa w tych naszych wyborach. Clinton to darmowe pieniadze dla darmozjadow I leni, a ktore zabierane sa z kieszeni takich jak ja. U nas nie ma juz starej partii demokratycznej a juz bardziej partia opieki nad nieszczesliwymi tego swiata, ktora zapomniala o ludziach. ktorzy sie tu urodzili. It's a shame.
Data: 08-04-2016 22:04:23
"30% roznicy w takich badaniach moze sie zmienic do listopada jeszcze ze 20 razy. Uwierz mi na slowo. Tak to zawsze bywa w tych naszych wyborach."
W naszych Komorowski miał wygraną w kieszeni. Był tak pewien swojej wygranej (ze względu na sondaże przedwyborcze), że aż przejebał z Maliniakiem.
PS. Nie dziwię ci się, że głosujesz na Trumpa. Gdybym mieszkał w stanach, to też na niego bym głosował.
PS. Nie dziwię ci się, że głosujesz na Trumpa. Gdybym mieszkał w stanach, to też na niego bym głosował. "
Po osmiu latach Obamy, nalezy sie dla dla ludzi pracujacych w tym kraju jakas przerwa. Jestem juz zmeczony placeniem ubezpieczenia zdrowotnego I taxow za tych wszystkich latynowskich I afrykanskich nierobow...lol...
Only Trump!!! Make America Great Again!!!
Data: 08-04-2016 22:15:56
"Po osmiu latach Obamy, nalezy sie dla dla ludzi pracujacych w tym kraju jakas przerwa. Jestem juz zmeczony placeniem ubezpieczenia zdrowotnego I taxow za tych wszystkich latynowskich I afrykanskich nierobow...lol...
Only Trump!!! Make America Great Again!!!"
Rozumiem Twój ból. W Polsce teraz wygrała partia udająca prawicową, a tak naprawdę są zwykłymi komuchami, którzy rozdają publiczne pieniądze na prawo i lewo, jakby to była ich własność. Jedyne co ich łączy z prawicą to ssanie pały klechom. Wstydzę się tego rządu i mam nadzieję, że Polacy nie dadzą się kolejny raz zrobić w konia.
pierwyj, rodimyj, prawdiwyj impierjalista. Ruski! Sierca u Tiebie nie uwidisz, tolka krymien."
Ruskie prawdiwe Soviety, sierca nie uwidisz, duszy nie uwidisz, uma nie uwidisz...ha, ha, ha
Ja wsio panimaju, niemnozka gawarju do sich por :-)
Martin natomiast jak rasowy bokser.
Generalnie bardzo ciekawie się zapowiada.
Rozumiem Twój ból. W Polsce teraz wygrała partia udająca prawicową, a tak naprawdę są zwykłymi komuchami, którzy rozdają publiczne pieniądze na prawo i lewo, jakby to była ich własność. Jedyne co ich łączy z prawicą to ssanie pały klechom. Wstydzę się tego rządu i mam nadzieję, że Polacy nie dadzą się kolejny raz zrobić w konia."
Przyznam sie, ze niewiele wiem o polityce w Polsce. wiec trudno mi sie ustosunkowac do czegokolwiek. Ostatnio jednak, jeden z czyetelnikow tego forum przeslal mi na prywatny e-mail mp3 piosenki zespolu Strachy Na Lachy - Zyje w kraju... Jezeli to tak jest, to naprawde niewesolo...
Zgadzamy sie jednak co do tego, ze komuna to stystem dla tych, ktorzy chca rozdawac pieniadze, ktorych sami nie zarobili.
Zaprzysięganie Obamy transmitowano w rosyjskich szkołach kadetów. Komentowano to jako wielką szansę dla rosji. Tak też się stało. Niestety. Hegemonia Ameryki zmalała. "
Taki cyrk jak prezydentura Obamy zdarza sie raz na dziesiatki lat, wiec zwyciestwo Trumpa zmieni wszystko I to szybko. Przede wszystkim musimy zastopowac fale nielegalnej imigracji, gdyz w tej chwili jest tego smiecia u nas juz ponad 18 milionow. Lecza sie za darmo, pracuja nielegalnie a pieniadze wysylaja poza granice. Nie wnosza nic dla tego kraju. Mur na granicy z Mexico I wyrzucenie przynajmniej tych, co popelniaja przestepstwa. Ponadto, powrot prac produkcyjnych do US, by przecietny John mogl isc I zarobic na swoje utrzymanie a nie siedziec cale zycie na zasilku. Taki jest cel
"arpxp Data: 08-04-2016 22:20:27
Rozumiem Twój ból. W Polsce teraz wygrała partia udająca prawicową, a tak naprawdę są zwykłymi komuchami, którzy rozdają publiczne pieniądze na prawo i lewo, jakby to była ich własność. Jedyne co ich łączy z prawicą to ssanie pały klechom. Wstydzę się tego rządu i mam nadzieję, że Polacy nie dadzą się kolejny raz zrobić w konia."
Przyznam sie, ze niewiele wiem o polityce w Polsce. wiec trudno mi sie ustosunkowac do czegokolwiek. Ostatnio jednak, jeden z czyetelnikow tego forum przeslal mi na prywatny e-mail mp3 piosenki zespolu Strachy Na Lachy - Zyje w kraju... Jezeli to tak jest, to naprawde niewesolo...
Joshua chyba mieszka na siłowni. To jest wręcz nienormalne u boksera."
Rzeczywiscie, wyglada zbyt dobrze by posadzic go tylko o silownie I zdrowy tryb odzywiania. Ciagle, to sa predyspozycje. Mysle, ze Povetkin koksuje jak stary parowoz a ciagle wyglada jakby gym to mu sie tylko snil...
W Polsce po raz pierwszy od wielu lat mamy suwerenny rząd. Cóż? Nie wszystkim się to podoba.
"Ruskie prawdiwe Soviety, sierca nie uwidisz, duszy nie uwidisz, uma nie uwidisz...ha, ha, ha
Ja wsio panimaju, niemnozka gawarju do sich por :-)"
Znaczit uczilsia ili ot tak priszlo kak polskij jazyk?
Data: 08-04-2016 22:26:26
"Ostatnio jednak, jeden z czyetelnikow tego forum przeslal mi na prywatny e-mail mp3 piosenki zespolu Strachy Na Lachy - Zyje w kraju... Jezeli to tak jest, to naprawde niewesolo...
Zgadzamy sie jednak co do tego, ze komuna to stystem dla tych, ktorzy chca rozdawac pieniadze, ktorych sami nie zarobili."
Najgorsze jest to, że utwory Kazika Staszewskiego, czy Muńka Staszczyka z lat '90 są wciąż aktualne. Niestety jeszcze wiele lat musi minąć, zanim plebs intelektualny wyginie śmiercią naturalną. A niestety w Polsce jest wielu frustratów, niezadowolonych ze swojego życia i obwiniających o to wszystkich wokół oprócz siebie (masz na orgu wiele przykładów takich zachowań). Dlatego nie wiem, czy jeszcze za mojego życia coś w tym kraju ruszy ku lepszemu.
Znaczit uczilsia ili ot tak priszlo kak polskij jazyk? "
Mozet ja umnyj kak ruskije ljudi...ha, ha, ha
Widzę,że nasz forumowy samouk języka polskiego w wolnych chwilach od byznesu uczy się też polskich powiedzeń albo pra pra babcia,która przypłynęła do Stanów w XVIII wieku miała zapisane to przysłowie w pamiętniku :D to jest dopiero beka :)
Data: 08-04-2016 22:33:19
"W Polsce po raz pierwszy od wielu lat mamy suwerenny rząd. Cóż? Nie wszystkim się to podoba."
haha, dobry żart. Albo jesteś trollem, albo po prostu jesteś naiwny i łykasz to, co mówi prezio "Kaczy Proceder" niczym młody pelikan.
Mamy chorego umysłowo szefa MON. Gościa, który prawdopodobnie jest ruskim agentem, a ty będziesz tu o suwerenności smucił. Ogarnij się kolego i myśl samodzielnie, to może jeszcze będzie przyszłość w tym kraju. I nie czekaj na mannę z nieba, którą obiecuje PiS, tylko zapierdalaj na swoją przyszłość.
Najgorsze jest to, że utwory Kazika Staszewskiego, czy Muńka Staszczyka z lat '90 są wciąż aktualne. Niestety jeszcze wiele lat musi minąć, zanim plebs intelektualny wyginie śmiercią naturalną. A niestety w Polsce jest wielu frustratów, niezadowolonych ze swojego życia i obwiniających o to wszystkich wokół oprócz siebie (masz na orgu wiele przykładów takich zachowań). Dlatego nie wiem, czy jeszcze za mojego życia coś w tym kraju ruszy ku lepszemu. "
W ostatnich latach przeslano do mnie mnostwo mp3 polskiej muzyki I musz sie przyznac, ze niektore kawalki maja naprawde oryginalne brzmienie a teksty sa w calkowicie innych sferach niz np. teksty amerykanskich zespolow rockowych. Nie znam Munka Staszaczaka a lke ten Kazik to KULT? Ich utwor POLSKA jest niesamowity, Zabojczy tekst.
Nu jesli Ty gawarisz do sich por znaczit Ty uczilsia ransze (wczesniej). A gdie jesli mozna spraszit? W Amierikie? "
Ty znaju Rossetta Stone? To takie amerikanckie virtualnyje uroki...
Nu ja skazal szto Ty gieniusz. "
Jakbys byl sovietem, to takich bykow bys nie robil...lol... Moze zwyczajnie jestes tylko komuchem zyjacycm z pieniedzy innych. Przyznaj sie?
Data: 08-04-2016 22:41:13
"W ostatnich latach przeslano do mnie mnostwo mp3 polskiej muzyki I musz sie przyznac, ze niektore kawalki maja naprawde oryginalne brzmienie a teksty sa w calkowicie innych sferach niz np. teksty amerykanskich zespolow rockowych. Nie znam Munka Staszaczaka a lke ten Kazik to KULT? Ich utwor POLSKA jest niesamowity, Zabojczy tekst."
Muniek Staszczyk to założyciel T.Love, a Kazik to nie tylko Kult, występuje również jako KNŻ czy El Doopa.
BTW. polska scena muzyczna się rozwija na wielu płaszczyznach. To nie tylko patriotyczna muzyka punk rockowa, czy hip hopowe smuty. Mamy swoich artystów także chociażby w techno, czy drumm & bass ale są to niszowi artyści i raczej rozpoznawani tylko w nielicznych gronach.
https://www.youtube.com/watch?v=9itfEdJG7ig
Data: 08-04-2016 22:51:17
"arpxp takiś Polak? Ruskich się boisz?"
Prosta sprawa, byku.
A może ja takoj Russkij (nie Soviet) kak ty Amierikaniec?
Oj eto było ocien prosto najti mitomana.
Zawojda
Putin judoka nie baksior.
Muniek Staszczyk to założyciel T.Love, a Kazik to nie tylko Kult, występuje również jako KNŻ czy El Doopa.
BTW. polska scena muzyczna się rozwija na wielu płaszczyznach. To nie tylko patriotyczna muzyka punk rockowa, czy hip hopowe smuty. Mamy swoich artystów także chociażby w techno, czy drumm & bass ale są to niszowi artyści i raczej rozpoznawani tylko w nielicznych gronach."
Nie sadze, ze znam T.Love ale Kultu kawalki do mnie dotarly I zrobily bardzo pozytywne wrazenie. Ponadto te Strachy na Lachy, Myslovitz, Pidzama Porno I pare innych rzeczy. Musialbym sprawdzic e-mails, ale przyznaje sie, ze duzo tych kawalkow jest naprawde bardzo oryginalnych.
Cop
A może ja takoj Russkij (nie Soviet) kak ty Amierikaniec?"
Ja nie dociekam kim jestes, a interesuje mnie tylko co wiesz na temat boksu I jaki masz wklad w rozwoj tego forum. Jak chcesz sobie wierzyc, ze jestem Jasiek Kolwalski z Wolki Dolnej, ja nie mam z tym zadnego problem, gdyz juz jako dziecko nauczylem sie oceniac ludzie nie w konkkscie miejsca gdzie mieszkaja, z jakiego pochodza a tyylko pod wzgledem potencjalu intelektualnego, wiary we wlasne mozliwosci komunikowania sie I przede wszystkim wiedzy. Na tym forum liczy sie tylko ta bokserska.
Jak już fejkujesz cop-a to pisz z pamiętnika Andre np o przejściu przez ST.Louise xD"
Napisze z najblizszej gali na jakiej bede. Obiecuje. Czy ty naprawde sadzisz, ze "fejkuje" kogokolwiek??? Po co??? Jaki to mialby byc cel???
Jeśli chcesz jakiekolwiek mądrości głosić, to musisz najpierw być mądry. Pozdrawiam.
Siejczas ja skażu po polskij. Jeszcze pamiętam. Mój pradziadek był zesłańcem :-) w XIX w.
Może nie wszyscy zajarzyli i dobrze, ale Ty i ja rozumiemy i wiemy, jak i gdzie się uczyłeś j. rosyjskiego. Dopóki wypowiadasz się na tematy bokserskie, nie mam z tym żadnego problemu. Bardzo proszę Cię natomiast, abyś unikał wycieczek dotyczących Polaków i Polski.
Dobrej nocy lub Good night.
Widzę, jest cop, czyli dyskusja o wszystkim, tylko nie o boksie. "
napisz tyle komentarzy stricte bokserskich w calym swoim zyciu, co ja dzisiaj tylko pod tym tematem, a wowczas pogadamy kolego. Ja jestem jak intelektualny kameleon, ktorypotrafi przejsc z jednego tematu na drugi, pisac o boksie a za chwile o tematyce interesujacej kilku innych uzytkownikow. To jest stigma towarzyszaca wszystkim forum w przestrzeni cybernetycznej. Czy jest cos w tym zlego? Absolutnie nie. To swiadczy o dynamice kazdego forum. Tylko, ze nie zawsze I nie wszedzie jest cop :-)
Mój pradziadek był zesłańcem :-) w XIX w.
Może nie wszyscy zajarzyli i dobrze, ale Ty i ja rozumiemy i wiemy, jak i gdzie się uczyłeś j. rosyjskiego. Dopóki wypowiadasz się na tematy bokserskie, nie mam z tym żadnego problemu. Bardzo proszę Cię natomiast, abyś unikał wycieczek dotyczących Polaków i Polski..."
Do Polski mam podejscie sentymentalne. jezeli sarkastycznie do czegos podchodze, to tylko do przejawow kulturowego chamstwa, ktre spotykam na tym form. Braku wyobrazni I tolerancji. Nie ma takiego drugiego forum na swiecie (z tych, ktore znam a znam wiele, wiele), gdzie odmienne opinie wywolywalyby fale oburzenia I walki wszyscy na jednego. To jest jedna z tych cech polskiego forum, ktorej nie rozumiem. Mnie zadne opinie nie przeszkadzaja, jezeli sa wyekspresjonowane kulturalnie I pragmatycznie. Dlaczego tak wielu magic19, faraonkom, blackdogom, szansepromotions etc... jest to tak trudno przeskoczyc? Rozumiem, limitacje intelektualne ale musi byc rowniez cos wyniesione z domu, czyli ten brak kultury, gdyz jak to inaczej mozna nazwac. Na szczescie sa na tym forum ludzie inteligentni, wiec gra toczy sie dalej...lol..
Cp do tego uczenia sie jezyka, zupelnie nie zalapalem co sugerowales. Ja o tym juz pisalem parokrotnie. Kto chce wierzyc niech wierzy, a kto nie, absolutnie mnie to nie przeszkadza.
Wiekszosc ludzi w branzy wyraznie wypowiada sie na temat tej walki w jednakowy sposob: walka 50/50 bez wyraznego faworyta. Obaj piesciarze sa zagadkami I aczkolwiek Joshua ma juz niemalze status gwiazdy w UK I Europie, to jak na razie jest to tylko "hype", ktory zostanie zweryfikowany w sobote. Martin, pomimo posiadania mistrzowskiego pasa, rowniez jest niesprawdzonym piesciarzem, wiec jego weryfikacja rowniez bedzie jutro. Ludzie wypowiadajacy sie wyraznie po jednej lub drugiej stronie I szukajacy na sile jakiegos analitycznego powodu by wskazac, iz wyraznym faworytem jest jeden lub drugi piesciarz, zwyczajnie nie maja najmniejszego pojecia o boksie zawodowym.
Mnie osobiscie zaden wynik nie zdziwi, ale mowiac to zycze zwyciestwa oczywiscie dla Charles Martin.
*
*
Bukmacherzy z reguły opierają się na opiniach ludzi z branży, ekspertów itd.
Kursy:
WYNIK WALKI -----------1 X 2
Joshua A. - Martin C. 1.18 25 4.47
ZAW. WYGRA PRZED CZASEM 1 2
Joshua A. - Martin C. 1.25 5.5
ZAW. WYGRA NA PUNKTY 1 2
Joshua A. - Martin C. 7 20
Widocznie ci wszyscy eksperci nie mają pojęcia o boksie zawodowym...
Bukmacherzy, eksperci itd nie zawsze mają rację. Jak dla mnie kursy też nieco zawyżone (czy tam zaniżone), bo Joshua (w mojej opinii) aż takim wielkim faworytem nie jest.
Ale jednak jest i to dość znacznym.
Proponowałbym wstrzymać się trochę z kreowaniem się na wszystkowiedzącego. Tym bardziej, że na nikim to tutaj nie robi wrażenia.
Jest takie powiedzenie: "Mądry uczy się od każdego, głupek wie już wszystko"
dlatego podziękuję za dyskusję (a raczej dalszą stratę czasu).
Chciałbym, żeby obecny rząd był bardziej lewicowy ale umiem polubić taki jak jest."
Jaki czlowiek chce komuny??? Tylko taki, ktory chce korzystac z dorobku innych. Mam nadzieje, ze zartujesz teraz grzelak. Lubie twoje poczucie humoru, ale to nie sa teraz zarty. To powazna skaza w zyciorysie byc komuchem...
Bukmacherzy z reguły opierają się na opiniach ludzi z branży, ekspertów itd."
Widze, ze nie rozumiesz. Bukmacherzy chca zarobic dla swoich firm jak najwieksza ilosc pieniedzy I dlatego manipuluja kursami by to osiagnac. Czest slyszy sie w kasynach Las Vegas, jak w ostatniej chwili naplynely dodatkowe pieniadze I zmienily kursy na dana walke. Bukmacherzy nie dbaja o boks zawodowy a tylko o swoje zyski wiec kierowanie sie takimi opiniami jest zawsze bledem. Jak napiszesz, ze Steve Farhood, Max Kellerman, Kevin Iole, Steve Kim I parenastu innych sa zgodni z taka lub inna opinia, bede to rozumial. Podpieranie sie opiniami bukmacherow jest niemalze jak tonacego chwytaniem sie brzytwy. Przemysl to. Wiem, ze nie jestes glupi I znajdziesz droge ku intelektualnemu podejsciu do tego watku.
Pozdrowionka.
Proponowałbym wstrzymać się trochę z kreowaniem się na wszystkowiedzącego. Tym bardziej, że na nikim to tutaj nie robi wrażenia."
To nie ma znaczenia, czy robi, nie robi, czy tez ma zrobic. Moja rola tutaj nie na tym polega by udawac wszystkowiedzacego. Chce zwyczajnie dac mlodszym adeptom boksu jak I nowym czytelnikom tego forum alternatywna forme podejscia do tego biznesu. Forme, ktore nie bedzie skazona zadnymi waszym ograniczeniami kulturowymi czy brakiem zrozumienia aspektow stricte biznesowych. Ja tak samo ucze sie wiele obserwujac wasze tutaj zachowania ale nikogo nie nazywam, ze chce byc wszystkowiedzacy, gdyz takich ludzi zwyczajnie nie ma.
Bukmacherzy dają takie kursy, żeby bez względu na wynik walki wygrać. Dlatego, jeżeli będzie grała w Warszawie Legia z Realem i załóżmy, że szanse sportowe Legii są jak 1:20 to kursy nie będą 1:20, bo w Warszawie ludzie będą stawiać "patriotycznie". Więc kursy na Legię dadzą mniej opłacalne.
Autor komentarza: cop
Jaki czlowiek chce komuny???
Komuny to bym nie chciał, ale nawet komuna miała wiele zalet. System w którym inżynier w firmie zarabia 10x więcej od sprzątaczki a prezes 20x więcej od inżyniera nie podoba mi się.
No tym razem to już przeginka
cop, tak zaspamowałes pod tym tematem, że chyba pierwszy raz nie widzę żadnej analizy filmu z ważenia!
Gdzie komentarze typu: ten się wystraszyl, ten wygra bo jak
o drugi odwrócił wzrok... Itp itd
cop, odpuść trochę...
.
G'night Ladies :-)
Oczywiście kursy mogą się nieco zmienić, w przypadku, gdyby dużo osób zaczęło stawiać na tego drugiego pięściarza (na tego pierwszego też), ale to raczej mało prawdopodobne.Poza tym nie zmieniłoby to faktu, że wyraźnym faworytem pozostaje ten pierwszy.
Po co?Bo taki masz kaprys , nie wiem jakie powody maja ludzie udajacy kogos innego
Czekam na ta relacje z pamiętnika Andre który był regularnie tutaj postowany, sprawdzę styl budowę zdań...
@Rollins
Bukmacherzy dają takie kursy, żeby bez względu na wynik walki wygrać.
*
*
Bukmacherzy ZAWSZE wygrywają. Tylko czasem więcej, czasem mniej ( w przypadku niespodzianki).
cop, tak zaspamowałes pod tym tematem, że chyba pierwszy raz nie widzę żadnej analizy filmu z ważenia!"
LMFAO... ty chyba nie rozumiesz co slowo "spam: znaczy... Od kiedy to zdynamizowanie polemic forumowych przeprowadzane w intelektuanie uwarunkowany sposob, w znakomitej formie ekspresji moze byc nazwane "spam"???
Kazdy pod tym tematem mogl napisac wszystko co chcial. Ja napisalem wiele komentarzy zwiazanych z analiza jutrzejszej walki jak rowniez poszczegolnymi piesciarzami. Ty niestety nie zrozbiles tego, tylko wpadaszz I bredzisz glupoty o spamowaniu... Hey dude, WTFU...lol...
Oczywiście kursy mogą się nieco zmienić, w przypadku, gdyby dużo osób zaczęło stawiać na tego drugiego pięściarza (na tego pierwszego też), ale to raczej mało prawdopodobne.Poza tym nie zmieniłoby to faktu, że wyraźnym faworytem pozostaje ten pierwszy. "
Widze, ze zwyczajniem nie umiesz odroznic biznesu stricte bokserskiego od dzialalnosci firm bukmacherskich. To sa dwie oddzielne dziedziny I uwazanie iz buchmakerzy to jacys znawcy boksu jest nie tylko idiotyzmem ale moze na dodatek cie drogo kosztowac, jezeli jestes hazardzista. Uwierz mi na slowo. Nie masz najmniejszego pojecia o czym napisales powyzej.
Dlatego przestań już robić z siebie durnia
cop,
Zrobiłem, tylko ty tak naspamowałes, że sam to przeoczyłeś
To wstępnie, bo później zależnie od typów ludzi, czyli im więcej osób stawia na jednego, tym kurs na niego spada.
Data: 08-04-2016 23:55:02
GrzelakData: 08-04-2016 23:51:40
@Rollins
Bukmacherzy dają takie kursy, żeby bez względu na wynik walki wygrać.
*
*
Bukmacherzy ZAWSZE wygrywają. Tylko czasem więcej, czasem mniej ( w przypadku niespodzianki).
No to właśnie o tym piszę. Ale w normalnej sytuacji bukmacherzy wygrywają bez względu na wynik walki. Przegrywają nie wtedy, kiedy ich zaskoczy wynik walki tylko wtedy, kiedy ich zaskoczą ludzie.
Np. walczy Tyson z Douglasem, dają typ na walkę 1:50, nie dlatego, że takie są szanse sportowe, tylko dlatego, bo oczekują, że tak będą stawiać ludzie. I teraz, ludzie zamiast stawiać około 1:50 (czyli 50 mln $ razem na Tysona a 1 mln $ na Douglasa) zaczynają stawiać dziwnie, czyli np. 1:10. I wygrywa Douglas i bukmacherzy tracą. Ale nie dlatego, że była niespodzianka, tylko dlatego, że ustawili złe kursy (nie przewidzieli jak zachowają się ludzie). Dlatego kursy się zmieniają, ale nie zawsze nadążają za ludźmi. To nie bukmacherzy nawet zmieniają te kursy na czuja tylko robi to komputer.
Dlatego bukmacherzy nie muszą się nawet podpierać ekspertami, najwyżej w momencie startu zakładów, żeby np nie dać kursu 1:1 na początek, w przypadku walki Tyson-Douglas i żeby ludzie pierwszego dnia nie postawili grubej kasy na Douglasa, bo wtedy już algorytmy tego nie wyrównają, marża bukmacherów okaże się za mała na pokrycie tej pomyłki z pierwszego dnia zakładów.
A w zasadzie to opierają się tylko na opiniach ekspertów z danej dziedziny.
To wstępnie, bo później zależnie od typów ludzi, czyli im więcej osób stawia na jednego, tym kurs na niego spada.
O, teraz przeczytałem. Czyli w porządku, rozumiesz jak to działa. Niepotrzebnie post wcześniej tłumaczyłem. Bo wcześniej pisałeś tak jakbyś nie rozumiał i mnie to zdziwiło, bo wiem, że myślisz logicznie i potrafisz zrozumieć jak to działa.
Kasa postawiona na Martina
Pozdrawiam naiwne ofiary marketingu Joshuy :)
Rafcio odkad przeskoczyl na rin... stawia chyba na jednego konia :)
Korwin też jest inteligenty, ale jak widać inteligencja nie kłóci się z szaleństwem.
*
*
Mógłbyś to rozwinąć, uargumentować ewentualnie?
Świetnie napisane. Co do Korwina - dokładnie, jakby trzymał się jedynie tematyki gospodarczej, nie dawał się zagonić w jakieś kobiety w kuchni czy hitlerów radziłby sobie świetnie.
Niestety, musimy poczekać aż skażona PRLem część naszego społeczeństwa wymrze, tylko patrząc na obecną młodzież (powiedzmy tak 16-21 lat) mam spore wątpliwości co może z tego wyniknąć.
Co do bukmacherów, oczywiście cop ma wg. mnie racje - nie kierują się oni rzeczywistymi szansami na zwycięstwo,jedynie na kogo więcej ludzi postawi, czyli zyskiem. Przecież z tego żyją. W tym przypadku jest klasyczne 50/50 nikt nie wie czego się po nich spodziewać, ani jeden ani drugi nie są sprawdzeni w 100%, a jednak Joshua jest sporym faworytem (dlatego, że optycznie sprawia dużo lepsze wrażenie, jednak jak wiemy nie zawsze jest to solidny wyznacznik).
Bóg wleci i zrobi porżądek
"Nie wiem skąd Wam się bierze te 50/50... Dla mnie Joshua zdecydowanym faworytem, tak 90/10, biorę pod uwagę, szczęśliwy cios Martina, stąd te 10 procent. Umiejętnościami bokserskimi Antek przerasta Amerykanina zdeycydowanie, nie ma co prównywać nawet. Jeżeli Joshua ma przyzwoitą odporność na ciosy, to zmiażdży Martina, ale w sumie nawet bez niej, taki scenariusz jest dla mnie również prawdopodobny."
Odważna ocena, aczkolwiek każdy ma do takiej prawo. Dla mnie Antek też jest faworytem, może nie stawiałbym na niego 90/10, ale myślę, że podczas ewentualnej wymiany trafi Martina. Może być też w 2 stronę, ale patrząc na umiejętności w półdystansie każdego z nich faworytem półdystansu wydaje się być Anthony.
Im więcej analiz i prób nakreślenia możliwego przebiegu walki, tym więcej nowych pytań się pojawia??
Czyli wiem, że nic nie wiem.
Zastanawia mnie pewność siebie Martina? Facet wygląda jakby był pewien zwycięstwa.
Poza tym co by nie powiedzieć to z niego kawał chłopa.Przy Antku wcale nie wygląda na mniejszego.
Gdybym miał typować to... wygra Anglik po ciężkim boju.
Jeżeli chodzi o Korwina to chodzi mi o to że on nawet całkiem dobrze wskazuje problemy. Jego twierdzenia gospodarcze nie są takie głupie, chociaż moim zdaniem nie realne, ale facet chociaż nie zaprzecza rzeczywistości i mówi że kasa jest jak kasy nie ma. Wskazuje otwarcie że świadczenia socjalne to nic dobrego, bo dając ludziom oduczasz ich podstawowej zasady pracuj - dostawaj wynagrodzenie, pracuj mądrzej, więcej, lepiej dostawaj więcej. Nie jestem jego fanem i mówię tylko o tym co mi wpadło w ucho. Tutaj Koriwn daje się poznać jako dość inteligentny gościu. Ale salutowanie w parlamencie europejskim to szczyt szaleństwa moim zdaniem (paradoksalnie salutował przy bardzo dobrym pomyśle o jednym bilecie w całej unii), a pomysł z przeznaczaniem masy kasy na wojsko nie wymaga komentarza. Trump ma podobnie widzi problemy, widzi ich źródło, ale jego rozwiązania są jeszcze bardziej szalone niż Korwina. Obama cierpi ponieważ świat uczy się od Stanów jak żyć, Europa nie dała się gospodarczo zdominować, Azja prężnie się rozwija i te potęgi (UE moim zdaniem to bardzo nieporadnie zarządzana potęga, ale nam bardzo potrzebna) podbierają rynek USA. Tymczasem przeciętny Amerykanin chce powrotu do czasów, gdy USA rozwijało się prężnie i było parę kroków przed światem. Tymczasem to świat ich dogonił i już raczej nie odpuści.
A skoro to forum bokserskie to trochę o walce :D Joshua moim zdaniem rozniesie nieporadnego Martina. Facet jest genialny.
Co do tematu dlaczego rozważam wyjazd do Niemiec. Interesują mnie dwie branże motoryzacja i odnawialne źródła energii. A w Polsce jedno i drugie raczkuje, na motoryzację nawet nie liczę, ale OZE ma szanse się dobrze rozwinąć. Jestem dobrej myśli i mam nadzieję że zostanę w Polsce.
A pomysł z jednym biletem jest na miarę kart rowerowych dla dorosłych.