REWANŻ KLICZKO-FURY 9 LIPCA W MANCHESTERZE
Redakcja, @peterfury
2016-04-08
Po miesiącach oczekiwań w końcu poznaliśmy datę i miejsce walki rewanżowej pomiędzy Tysonem Furym (25-0, 18 KO) a Władimirem Kliczką (64-4, 53 KO). Pięściarze spotkają się 9 lipca na ringu w Manchesterze.
Informację tę opublikował na Twitterze Peter Fury, wujek i trener angielskiego mistrza. Więcej szczegółów zostanie ujawnionych wkrótce.
Pierwsza walka odbyła się pod koniec listopada ubiegłego roku w Dusseldorfie i zakończyła niespodziewanym zwycięstwem punktowym Fury'ego, który odebrał Ukraińcowi pasy WBA Super, IBF, WBO i IBO w wadze ciężkiej. Tym razem bokserzy będą walczyć na terenie Anglika - Manchester to miasto, z którego pochodzi 27-latek.
dokładnie
Data: 08-04-2016 13:10:43
Ma potencjał, żeby zdobywać pasy nawet za 5 lat a nawet pobić rekord Foremana
Pewnie i tak, ale pod warunkiem, że pasy posiadaliby Mormeck, Leapai, Wach, czy Pianeta. Ale nie widzę starzejącego się Kliczko z młodymi, wysokimi, silnymi, wciąż się rozwijającymi Wilderem, Furym, czy Joshuą...
Do pojedynkow Martin vs Joshua,Parker vs Takam,Pulev vs Chisora,Wilder vs Povietkin,warto pamietac o Haye'u.. Dodajemy Fury vs Kliczko II i tworza sie wspaniale miesiace z HW jakich nie bylo grubo od ponad dekady ?
I mimo,ze pierwsza walka,byla okrutnie nudna,a dla niedzielnego kibica to byla katorga..To i tak bagaz emocjonalny tutaj,odpowiedzi na wiele pytan czy konferencje prasowe sprawiaja ,ze ten pojedynek ma najwieksza range i jest wyczekiwany przez wszystkich kibicow.
Następny.. co wy kuźwa macie tego Joshue za boga!? mam nadzieje ze przegra z Martinem i skonczy sie ten cyrk wywyzszania tego boksera nie trawie
Co prawda nie można być nadal pewnymi walki bo Wład może chcieć się już wycofać ale jakiś krok do przodu się pojawił.
Szanse widzę odwrotnie niż w pierwszej potyczce. Nie zmienia to faktu że będę ściskał kciuki za Władimira i wierzę że facet jest w stanie to wygrać. Dużo więcej Władek zrobić nie musi by wypaść lepiej ofensywnie bo w pierwszej walce zawiódł.
Pożyjemy zobaczymy. Niezależnie od wyniku ja bym na jego miejscu zwijał żagle powoli ale stanowczo. 40 wiosenek robi swoje.
Jesli dojdzie do walki to moim zdaniem Fury wygra to jeszcze latwiej niz za pierwszym razem. Jesli Wladzia nie udzwignal psychicznie pierwszej walki gdzie bylo to na jego terenie i on mial pasy to teraz bedzie mial jeszcze gorzej.
Myślę dokładnie tak samo.
Wołodia nie zniesie tej presji.
Jeśli tylko Fury będzie miał w porządku głowę, Władzia nie będzie miał szans, będzie jeszcze większy blamaż, niż poprzednio
Fury ma mocna psychike..Jesli Wlad sobie wszystko pouklada to Anglik bedzie znokautowany, jesli Wlad zamierza walczyc jak ostatnio to niech w ogole nie wychodzi do ringu bo faktycznie to moze sie skonczyc kiepsko..
Wład niczego sobie nie poukłada, będzie walczył na nie swoim terenie, ringu nie da się wyłożyć dodatkową gąbką, Fury przeczołga go jeszcze na konferencjach, aż miło.
Z przyjemnością objerzę tę walkę