CIEŚLAK: GŁOWACKI I WŁODARCZYK JESZCZE NIE, MASTERNAK I JANIK OK
Michał Cieślak (12-0, 8 KO) jest otwarty na rywalizację z krajową czołówką. Póki co nie czuje się jeszcze gotowy na Krzysztofa Włodarczyka (50-3-1, 36 KO) oraz Krzysztofa Głowackiego (25-0, 16 KO), ale na Mateusza Masternaka (37-4, 26 KO), a już w szczególności Łukasza Janika (28-3, 15 KO), jak najbardziej.
W miniony weekend pięściarz z Radomia pokonał w czwartej rundzie Francisco Palaciosa. Kolejna edycja gali Polsat Boxing Night już na początku listopada. Wtedy też Michał mógłby skonfrontować się z jednym z rodaków.
- Jeszcze się cieszę, ale za moment znów wracam do ciężkiej pracy. Na Włodarczyka i Głowackiego jeszcze przyjdzie czas, ale z Janikiem i Masternakiem chętnie bym się zmierzył. Z drugiej strony jest tylu innych zagranicznych zawodników, że nie wiem, czy jest sens takich walk. Prawy łokieć trochę dokucza, jednak zaraz powinno być już dobrze. Bardzo chętnie wystąpię na listopadowej edycji Polsat Boxing Night - nie ukrywa Cieślak, który wkrótce rozpocznie przygotowania do walki 28 maja podczas gali w Szczecinie. W stawce znajdzie się tytuł interkontynentalny jednej z czterech liczących się federacji.
MICHAŁ CIEŚLAK: SERWIS SPECJALNY >>>
Przy tej okazji prezentujemy zestawienie TOP 10 polskiej kategorii junior ciężkiej według matematycznych obliczeń popularnej witryny BoxRec.
1. (2) Krzysztof Głowacki (25-0, 16 KO)
2. (20) Mateusz Masternak (37-4, 26 KO)
3. (24) Michał Cieślak (12-0, 8 KO)
4. (26) Krzysztof Włodarczyk (50-3-1, 36 KO)
5. (49) Łukasz Janik (28-3, 15 KO)
6. (136) Nikodem Jeżewski (12-0-1, 7 KO)
7. (179) Łukasz Rusiewicz (21-23, 12 KO)
8. (265) Dariusz Skop (6-1, 2 KO)
9. (283) Władimir Letr (6-7, 3 KO)
10. (357) Adam Balski (4-0, 4 KO)
Typu Cieslak - Masternak obaj maja duzo do stracenia w tej walce , tak samo walka Master - Diablo
jest duzo rywali z zagranicy dla naszych czolowych cruserow a nie walki ze soba.
Takie są realia. W Ameryce pienściarze walczą miendzy sobą i dokonują naturalnej selekcji - najsłapsi odpadają z gry a najlepsi pną się w gurę i walczą o najlepsze tytuły i pieniądze. W Anglii każdy dobry undercard opfity jest w brytyjskie walki prospektów a w Niemczech również dochodzi do konfrątacji miendzy dwoma Niemcami (Brahmer-Gutknecht/Kraśniki/Konrad, Abraham-Stieglitz, Sturm-Żbik). Jeżeli chcesz być najlepszy na światowym podwurki, musisz być też najlepszy w swoim kraju i eliminować konkuręcję. Szpila rozumie o co biega, dlatego wyzywał do walki Zimnocha, potem Adamka a następnie Włodarczyka i Wacha.
zreszta jestem przeciwny tej walki
Niech Cieslak wezmie Fieldsa na pbn 6 i zobaczymy jak korespodenczjnie wypada na tle Masternaka a na 27 maja maja np rewanz z Abduolem
Chyba nie doceniasz Łukasza Janika. Łukasz dał świetną walkę o pas IBO z Olą Afolabim i został przekręcony w USA. A mając kilka tygodni na przygotowania dał lepszą walkę Drozdowi niż Master. Ich I walka to wypadek przy pracy i Łukasz pokonał by Mastera w rewanżu.
Ale po co rewanż z Abdulem, którego Michał pokonał na dystansie 6 rund i Belg nie urwał mu ani jednej rundy? Michał ma się rozwijać i walczyć z coraz lepszymi rywalami a druga walka z Abdulem była by krokiem w tył.
Co do walki to Master sporo nazebrał ciosów przez całą karierę i jego odporność nie jest już zapewne tak mocna jak kiedyś a Cieślak kopie jak koń, wg mnie był by przynajmniej techniczny nokaut.
Janik dał lepszą walkę Drozdowi niż Master??? A CHA ....
Bo chcąc być najlepszym nie patrzysz na to czy to Twój kolega czy to rodak. Walczysz z kimś kto jest dobry i od kogo dostajesz dobrą ofertę a Master, który był Miszczem Europy i walczył o WBA interim i ma niezły rekord był by dobrym rywalem i testem dla Cieślaka. Michał i Mateusz mogą się lubieć prywatnie, mogą nic do siebie nie mieć w życiu, ale w ringu stają się sportowymi wrogami i rywalami.
Maciek Miszkiń tak po walce na swoim Twisterze napisał a wiadomo, że Maciek to jeden z wienkszych ekspertów bokserskich w naszym kraju obok Przemka Salety i Janusza Pindery.
taki Masternak byc moze ma wiekszy talent niz Glowka czy Diablo ale nie ma tej agresywnosci i nie potrafi konczyc zranionych zamroczonych rywali!i to odroznia zawodnikow bardzo solidnych -dobrych od Mistrzow!!
Glowacki to teraz zdecydowany nr 1 Cruser w Polsce i pierwsza 5 tka na swiecie!"
Masz racje, ale poczekajmy na walke z Cunningham. To bedzie interesujacy test dla Glowackiego. Steve nie ma juz nic do stracenia.
A ty jesteś zdrowy na umyśle? Co mnie obchodzi co kto napisał? Ty napisałeś że Janik lepiej się zaprezentował przeciwko Drozdowi niż Master. Ja obydwie te walki oglądałem...
Janik nie przygotowany wytrzymał prawie tyle samo co Master po pełnym obozie przygotowawczym. Jestem pewien, że Janik przygotowany dał by dużo lepszą walkę niż w rzeczywistości.
Ale ty się zdecyduj czy piszesz o gdybaniu czy o faktach?? Pytanie do ciebie brzmi: Czy Janik lepiej się zaprezentował w walce z Drozdem niż Master?????
Masternak z 3 walczacych polakow z ruskiem zdeczdowanie najlepiej sie zaprezntowal podjol walke i toczyl w miare wyrownanz pojedynek.
a Cieslaka juz prawie kazdy namiscil murowanym przyszlym Mistrzem Swiata i nie ktorzy juz go wysalaja na Kudriaszowa, Usyka, czy mistrzow Lebiedeva czy Drozda, zdeczdowanie za wczesnie
Wymieniając okoliczności, które wymieniłem powyrzej to jak na takie warunki lepiej się zaprezentował.
Ja zdecydowanie nie jestem aż tak napalony na Cieślaka i podchodzę do tego z rozwagą. Napisałem, że w Szczecinie zobaczył bym go z solidnym rywalem takim jak Jordan Shimmel czy Mirko Largietti a na kolejnym PBN z Ovilem McKenzie a to nie jest wybitna czołówka cruiser. Przede wszystkim czekam na pierwszy występ Michała w Ameryce na gali Fonfary czy Szpili i wtedy zobaczymy na co go stać na wyjeździe.
To ja ocenie fakty uwzględniając podobnego typu okoliczności jak ty. Andrzej Gołota został niekwestionowanym mistrzem świata. Mało tego został uznany za lepszego w historii boksu niż sam Muhammad Ali.
Proponuj Tobie zajrzeć do słownika i sprawdzić co znaczy słowo ZAPREZENTOWAĆ ŚIĘ.
a W USa moglby sie pokazac z efektownym ko jakby mu dali Bj Floresa łub Fieldsa
Autor komentarza: klimaxData: 04-04-2016 20:38:59
Nadal należy pamientać, że Kudryashov ma dobrą technikę i olbrzymią siłę ciosu a Cieślak jeszcze nie przyjął na tyle mocnego ciosu by wiedzieć jaką ma odporność i jak poradził by sobie w walce z puncherem. Najdłużej ile Michał boksował to nie pełne 8 rund z journeymanem z Francji i właśnie boję się, jak sobie poradzi z kimś twardszym w Szczecinie na dystansie 12 rund i jak z jego kondycją.
Tak pisałem na temat walki Cieślak vs Kudryashov.
Najlepszym rywalem (następnym) dla Cieślaka byłby Johnny Muller. W miarę znany, niby wygrał z Masterem i byłby to korespondencyjny pojedynek z Usukiem.
W następnej walce raczej nie, bo na 24 kwietnia ma zaklepaną walkę o pas RPA. Aczkolwiek na następnym Polsat Boxing Night to nie był by głupi pomysł.
Dzięki za info, ale 24 kwietnia to nie jest termin, który by taką potyczkę przekreślał na następną walkę dla Cieślaka. Nie trzeba czekać na następne PBN.
Porównał bym walkę Masternak vs. Janik do Chudecki vs. Syrowatka.
Przemysław Opalach (20-2, 18 KO) wyrusza niebawem do Turcji, by 29 kwietnia stoczyć jedną z głównych walk na gali Instanbul Night of Champions. Rywalem olsztynianina będzie reprezentant Tanzanii - Thomas Mashali (17-4-1, 9 KO). Transmisję z wydarzenia przeprowadzi telewizja Aspor.
- Mashali nie jest mistrzem świata, ale potrafi napsuć dużo krwi. Jest dość wysoki jak na naszą kategorię wagową, ma spory zasięg. Pozostaje przy tym jednak dość ruchliwy. Myślę, że będzie niewygodnym przeciwnikiem, ale lecę do Turcji po zdecydowane zwycięstwo - przekonuje "The Spartan".
29-latek z Olsztyna zdaje się wybiegać pięściarskimi planami jednak i poza kwietniową, turecką konfrontację.
- Pojawiło się ostatnio kilka ciekawych ofert z Niemiec, Wielkiej Brytanii, a nawet zaoferowano mi, bym po raz kolejny zawalczył w Afryce. Wszystko jest uzależnione od najbliższej walki w Stambule, ale myślę, że najchętniej zmierzyłbym się jednak u nas w Polsce. Coraz częściej słyszę np. o zainteresowaniu walką z Tomaszem Gargulą, o której i on sam wypowiadał się ponoć dość entuzjastycznie. Szanuję Tomka, myślę, że moglibyśmy dać dobrą walkę, która wyjaśniłaby kilka rzeczy na polskim podwórku w kategorii superśredniej - podsumowuje Opalach.
Skąd wziąłeś tą informację? Jest potwierdzona? Jeżeli tak to świetnie słyszeć, że nasz najlepszy super średni walczy na wyjeździe z groźnym i nie bezpiecznym prospektem. A ten nokaut 20-2-0 18 KO jest poprostu oszałamiający i zniewalający.
oglądałem walkę live spod ringu.
Cieślak ma jaja, a tego brakuje Masternakowi, za to Master ma doświadczenie i zimną głowę, taki pojedynek byłby arcy ciekawy. Sądzę że skończyłoby się albo wygraną Mastera na punkty, albo nokautem dla Cieślaka.
Po Cieślaku widać że bardzo przeżywał galę, wchodził powoli na ring, delektował się wydarzeniem największym w jego życiu. Moją opinią stwierdzam że ma szanse daleko zajść, jeśli nabierze muskulatury i trochę doświadczenia.
Teraz pytanie do hiphopiarzy, co to za zajebisty kawałek przy którym Cieślak miał entrance? jay z jakiś? Słyszałem już ten utwór na gali z Anglii ale nie znam wykonawcy, a rytm zajebisty.
pozdro
Jay-Z - Niggas in Paris
Mastera to by zjadla i sie wspial po jego plecach. Włodarczyk tez by go predzej czy pozniej ucelowal
Diablo to może z emerytami wygrywać, albo z Czakijewem który puchnie w połowie walki.
Jaki "groźny" jest Czakijew pokazał Rusiewicz. Wyrównaną walkę dał.
Diablo i "Niszczycielski prawy krótki"?
Tylko Czakijew mógł przyjmować takie ciosy na odsłoniętą szczękę.
Facet słaniał się ze zmęczenia, a wcześniej lał Diablo jak psa.
Diablo jest "jednostrzałowy", boi się zadać więcej niż jeden cios. W walce z Drozdem zadał lewy na górę i prawy na dół i od razu został skontrowany. Później nic nie zadawał.
Nie ma nóg.
Nie umie bić z kontry.
Nie stosuje rotacji, uników.
Każdy lepszy bokser robi Diablo na nogach a najlepsi sadzają na dupie.
Cieślak jest super prospektem ale nie można go jeszcze rzucać na najlepszych.
Walki polsko-polskie?
Dla Polsatu najlepsza metoda na przyciągnięcie kibiców.
Stąd Borek jako ich dziennikarz tak do tego dąży.
Cieślak zebrał całkiem sporo, ale Palacios nie miał siły, jak ktoś tą siłę będzie miał, to mu żebra połamie. Ten chłopak zostanie rozbity zanim dojdzie do walki o mistrzostwo gdzie polegnie z kretesem.
a co do Głowackiego, to trzeba pas obronić z bardzo niewygodnym rywalem.
Team Cieślaka myśli że jak na sparingach wygrywa to będzie zamiatał rywalami w ringu. Wielu już tak myślało, a kończyli porażką.
pewnie rabinski już nie będzie inwestował w czakijewa więc całkiem możliwe że będzie teraz walczył na wyjazdach. w rosji jest dosyć sporo zawodników więc dziurę po rumcajsie załatają
oglądałem walkę live spod ringu.
Cieślak ma jaja...
Nick jak i treść układają się w całość. :)