JOSHUA: HAYE PRAWDOPODOBNIE SPOTKA SIĘ WKRÓTCE Z BRIGGSEM
Kibice mieli nadzieję, że za kilka tygodni zobaczą w akcji Davida Haye'a (27-2, 25 KO) stojącego naprzeciw Shannona Briggsa (59-6-1, 52 KO). Ostatecznie rywalem "Hayemakera" 21 maja w Londynie będzie Arnold Gjergjaj (29-0, 21 KO), lecz Anthony Joshua (15-0, 15 KO), panujący mistrz olimpijski wierzy, że wkrótce Haye i tak spotka się z Briggsem.
- Shannon to facet z dobrym charakterem i z pewnością jest czymś dobrym dla naszej dyscypliny. Był kiedyś mistrzem świata i jeszcze dostanie swoją szansę. Moim zdaniem już wkrótce spotka się z nim Haye - uważa Joshua, który w najbliższą sobotę zaatakuje Charlesa Martina (23-0-1, 21 KO) i należący do niego tytuł mistrza świata wagi ciężkiej federacji IBF.
- Niech Haye w końcu przestanie przede mną uciekać. Kiedy tylko zetknie się z moją prawą ręką, wszystko się skończy. Jestem w życiowej formie jeśli chodzi o przygotowanie fizyczne. Ten facet się mnie po prostu obawia. Przeszedłem tak jak prosił wszelkie badania, dajmy więc ludziom to, czego chcą. Let's go champ! - stwierdził z kolei w swoim stylu charyzmatyczny Briggs.
Widać jednak na takiego rywala trzeba się już mentalnie przygotować ;D
http://bbc.in/231ZVLV
http://bbc.in/21WYBYg
A tak dla Haye'a kolejny przeciwnik pokroju de Mor: dobry rekord ale znają go tylko kumple i rodzina.