KOLEJNA POPISÓWKA CALLUMA SMITHA
Pięć miesięcy temu Callum Smith (19-0, 14 KO) w niespełna rundę zdemolował Rocky'ego Fieldinga (22-1, 12 KO). Dziś jeszcze szybciej - w zaledwie sto sekund, porozbijał dobrego przecież Hadillaha Mohoumadiego (20-4-1, 15 KO), który swego czasu złamał karierę naszego "Głaza".
Stawka tej konfrontacji była naprawdę wysoka, bo obchodzący wkrótce 26. urodziny Anglik nie tylko odebrał Francuzowi tytuł mistrza Europy kategorii super średniej, ale również nabył przy okazji status oficjalnego pretendenta do tronu mistrza świata federacji WBC.
Tego samego wieczoru wspomniany już Fielding udanie powrócił do gry trudną przeprawą z cenionym Christopherem Rebrassem (24-5-3, 6 KO). Brytyjczyk zapoznał się z deskami w drugiej rundzie, lecz powstał i odrobił straty. Po ostatnim gongu sędziowie byli niejednomyślni, typując wygraną Fieldinga 114:113, 113:115 i 114:113.