JACKIEWICZ I SYROWATKA PO WALCE
Redakcja, Informacja własna
2016-04-02
- Odrobił lekcje, dobrze pracował na nogach i trochę mnie zaskoczył. Wytrzymał presję, całe to ciśnienie, nie bił się, tylko boksował tak, jak właśnie ja nie lubię - przyznał po ostatnim gongu Rafał Jackiewicz (48-15-2, 22 KO), który przegrał przed momentem z Michałem Syrowatką (14-1, 4 KO).
- Wszyscy się martwiliście o moją głowę i psychikę, ale byłem pewien, że wytrzymam całą tą otoczkę. Miałem bardzo dobry obóz, pracowałem nad luzem oraz szybkością i to wszystko dziś pokazałem. Musiałem wrócić po pierwszej porażce, ale wziąłem się w garść i udowodniłem, że mogę boksować znacznie lepiej niż w pierwszej naszej walce - stwierdził natomiast zadowolony tryumfator.
przeciez nie dostal ciezkiego ko tylko błędnik mu oszalał i nogi chciał co innego niz reszta