MOLINA: PRĘDZEJ CZY PÓŹNIEJ CZYMŚ ZŁAPIĘ ADAMKA
Wszyscy znamy atuty Tomasza Adamka (50-4, 30 KO). - Jak jestem szybki, wygram z każdym - zwykł mawiać "Góra". Z kolei atutem Erica Moliny (24-3, 18 KO) bez wątpienia będzie przewaga w sile fizycznej. Zresztą obaj zawodnicy zdają się potwierdzać te przekonania i opinie ekspertów.
- Jeszcze kilka miesięcy temu mistrz świata "pływał" po jego ciosie, więc potrafi mocno uderzyć - przyznał Adamek.
- Mogę zranić Tomka zarówno prawą, jak i lewą ręką. Jestem naprawdę dobrze przygotowany do tej potyczki, a moje ciosy sporo ważą, o czym przekona się Adamek na własnej skórze. Prędzej czy później czymś mocnym go złapię - dodał sam Molina.
Przypomnijmy, że kibice będą wpuszczani do hali od 16:30. O godzinie 18:00 rozpocznie się studio, a pół godziny później - czyli o 18:30, między linami zameldują się już Ewa Brodnicka (10-0, 2 KO) ze swoją rywalką. Pojedynek Adamek vs Molina nie rozpocznie się wcześniej niż o godzinie 23:00.
Zobaczysz jak stary Goral bedzie sie meczyl z tym przecietniakiem...
Kiedy w HW Adamek wypykal kogos bezproblemowo?
Oczywiscie rozumiem twoj sarkastyczny ton. Odpowiem ci jednak merytorycznie. Izu jest wielka niewiadoma, niech lepiej zacznie boksowac, a nie tanczyc.
PS
Bolala by ciebie i reszte prawilnych chlopakow w ortalionach dupka gdyby tak zostal pierwszym mistrzem polskim swiata w HW. Oj bolala! Juz widze ta gorycz.