HAYE: POWALCZĘ Z BRIGGSEM JEŚLI TEN PRZEJDZIE BADANIA
Już wczoraj w południe informowaliśmy Was o tym, że Shannon Briggs (59-6-1, 52 KO) wparował w swoim stylu na konferencję prasową Davida Haye'a (27-2, 25 KO), po raz kolejny domagając się walki. Sławny "Hayemaker" zapewnia, że da kontrowersyjnemu Amerykaninowi szansę, ale pod warunkiem, iż ten najpierw przejdzie odpowiednie badania.
- Mogę obiecać, że jeśli tylko Shannon przejdzie wszelkie niezbędne testy, z dokładnymi badaniami głowy włącznie, wówczas na pewno zgodzę się na taki pojedynek. Ale dopóki nie zrobi tych testów, niech lepiej się już zamknie. Bez badań nie ma na co liczyć - stwierdził były mistrz świata wagi ciężkiej, który 21 maja w Londynie skrzyżuje rękawice z Arnoldem Gjergjajem (29-0, 21 KO).
Dla Anglika będzie to dopiero drugi występ od momentu powrotu ze sportowej emerytury. W połowie stycznia niejaki Mark de Mori wytrzymał zaledwie 131 sekund.
Shannon to pajac, ale obśmiewając na cały świat Haye'a i jego "przeciwników" sprawił, że poważny biznesmen Haye wyszedł na durnia.
W takim razie wypadałoby, by obaj przedstawili kwity z badań.
Canon to przypadkiem niejako przy okazji a może przed wszystkim to tych gaci co ma na sobie nie reklamuje?
To zdjęcie jest z przed 5 lat teraz to Canon tą brodę to ma siwą jak św.Mikołaj :)