CO Z REWANŻEM FURY'EGO Z KLICZKĄ? LIPIEC, A JEŚLI NIE, TO JESIEŃ?
Przeciągają się negocjacje w sprawie rewanżu Władimira Kliczki (64-4, 53 KO) z Tysonem Furym (25-0, 18 KO). Tom Loeffler - dyrektor wykonawczy stajni K2 Promotions przyznaje, że wyczekiwana walka numer dwa może dojść do skutku dopiero jesienią!
W tej chwili prowadzone są negocjacje odnośnie daty 9 lipca. Wciąż jednak trudno jest zsynchronizować wolną halę, miasto, w połączeniu z datą transmisji telewizyjnej.
- Jedna i druga strona chce tej walki tak szybko, jak to tylko możliwe, lecz z różnych powodów wszystko przesuwaliśmy najpierw z kwietnia na maj, potem czerwiec, jednak wciąż mamy nadzieję, że doprowadzimy do tego pojedynku jeszcze w lecie. Menadżer Władimira, Berndt Boente, prowadzi cały czas rozmowy z Mickiem Hennessym, promotorem Fury'ego. Ale muszą pokryć się transmisje stacji niemieckiej, angielskiej oraz HBO w Ameryce. To trudne do zrobienia. Walka odbędzie się raczej na stadionie piłkarskim w Anglii - powiedział Loeffler.
Okazuje się, że niemal wszystko było już dograne na 4 czerwca, jednak sprawę skomplikował uraz pleców Fury'ego, który pomagał w przygotowaniach swojemu młodszemu kuzynowi Hughiemu (19-0, 10 KO). Trwają więc prace nad datą lipcową, a jeśli to nie przyniesie efektu, wszystko może przesunąć się aż do jesieni.
Walka na jesieni a w lato kontuzja Włada i znowu przesunięcie na styczeń.Kpina.
"Jak Kliczko odejdzie na emeryture bez walki to wyjdzie na to że nie był prawdziwym mistrzem."
Za to ty bez wątpienia jesteś prawdziwym debilem.
a dlatego że nie okazał szacunku jaki się należy dla mistrza to co robił na konferencji prasowej nie powinno mieć miejsca, Kliczko królował przez wiele lat tak że odegranie jego w taki sposób jest zrozumiałe, Fury będzie pajacował a ten się odegra inaczej proste i prawdziwe.