KONTUZJOWANY FURY CZEKA NA KLICZKĘ
Tyson Fury (25-0, 18 KO) zaapelował do Władimira Kliczki (64-4, 53 KO) i jego sztabu, aby ustalili w końcu datę walki rewanżowej o mistrzostwo wagi ciężkiej. Anglik przyznał, że czeka już na to tak długo, że zdążył się nabawić kontuzji.
- Nie mogę trenować, bo mam uraz, muszę czekać, aż wyzdrowieję, dopiero potem wrócę na salę. To stara kontuzja, odnowiła się, kiedy pomagałem [swojemu kuzynowi] Hughie'emu przed sobotnią walką. Nie to jest jednak powód, dla którego pojedynek jest przekładany. Powodem są Kliczko i jego ludzie - mówi 27-latek.
Druga walka pomiędzy Anglikiem a Ukraińcem miała już kilka dat. Najpierw mówiono o 7 maja, potem o 4 czerwca, a teraz bierze się pod uwagę 9 lipca.
- Tyle było czasu, żeby już to zrobić. Minęły cztery miesiące, a jak mamy walczyć w lipcu, to będzie już osiem. Myślą chyba, że przytyję i sam sobie zaszkodzę, ale tak się nie stanie. Jak tylko będzie data, wracam do treningów. Kliczko ma już czterdziestkę, starzeje się z każdym dniem, dla mnie to więc nie problem. Jak nie będzie zgody co do warunków, to po prostu poszukam innego rywala - powiedział Fury.
Potem będzie opowiadał, że oczywiście pokonałby furego, ale no kontuzja mu to uniemożliwiła. Jest żałosny, a ten ich numer z gąbką na ringu pokazał jaki to typ ludzi i stary kliczko drący się po kimś z zespołu Furego "nie musicie walczyć"
Dobrze, że to jest koniec ery tych dwoch ukraincow, te wałki z matą ringu i cały ten ich cyrk dobiegł konca, waga ciezka natychmiast odżyła.
gdyby to Kliczko celowo zwlekal to team Fury juz dawno znalazlby sposob na wywiniecie sie z klauzuli w kontrakcie
pamietacie jak Drozd wydymal Diablo?
to samo moglby zrobic Fury ale moim zdaniem to oni przedluzaja ile moga i licza na to ze Kliczko w koncu sie wycofa
w koncu to team Fury ma wszystkie karty w dloni a Kliczko nie ma zadnego asa w rekawie poza klauzula w kontrakcie ktora pewnie dobry prawnik obejdzie jesli zechce
a baranki typu jimmuF ktorzy pisza bzdety o kombinatorzach Kliczkach bo w zyciu nie widzieli jak wygladaja negocjacje i co sie w nich ustala myslacy ze tylko Kliczko robi cos pod siebie. żałosne
Fury czeka na walkę, bo to dla niego duże pieniądze a i wygrać 2x z Władkiem to nie byle co.
A co do zapisu w kontrakcie. Na pewno nie jest ani tak, że Fury musi w nieskończoność czekać aż Władek się zgodzi. Ale nie jest też tak, że Fury może zmusić Władka do walki na swoich warunkach.
Pewnie ten czerwiec/lipiec/sierpień to taka granica, tyle Władek może przeciągać ale na więcej Fury już się nie musi zgodzić.
Myślę, że Kliczko celowo zwleka, ale to są takie psychologiczne gierki i żeby zwiększyć swoje szanse a nie o uniknięcie rewanżu tu chodzi.
No dobrze ale w kontrakcie na poprzednią walkę na pewno była klauzula maksymalnego czasu w którym rewanż musi się odbyć. Jak czas minie Fury może olać Włada. No chyba, że to było np. 2 lata...
Inna sprawa czy Fury CHCE olać Włada. :)
Władek to dobre pieniądze i dobre perspektywy. Całkiem prawdopodobne, że Fury wygra po raz drugi, jeżeli przegra to po dobrej walce. A z Ortizem, Hayem, AJ, Martinem ... W razie wygranej umiarkowana sława, a porażka lokuje na drabinie o kilka szczebli niżej.
Ja bym chętnie w kwietniu już Mistrza zobaczył w rewanżu by mieć kwestię najlepszego ciężkiego rozstrzygniętą.
:))
No dobrze ale w kontrakcie na poprzednią walkę na pewno była klauzula maksymalnego czasu w którym rewanż musi się odbyć. Jak czas minie Fury może olać Włada. No chyba, że to było np. 2 lata...
Jakby olał Kliczko to dopiero fala hejtu by się wylała na Taysona.Zaraz byłoby że się osrał ze strachu i takie tam.
Większość userów nie potrafi przyjąć do wiadomości że taki pajac i debil oraz paralityk mógł wygrać z Władkiem.Przecież co chwilę się takie teksty tu na orgu pojawiają i zawsze jest wina Taysona że do rewanżu jeszcze nie doszło.
Według mnie tego rewanżu może nie być i pisałem już o tym po pierwszym pojedynku a jeżeli już dojdzie to Fury wygra jeszcze łatwiej niż za pierwszym razem
Nie wiem jakim trzeba być inteligentem by takie coś przyszło do głowy. Masakra...
Co do samej walki to oczywistym jest że chodzi tylko o "przygotowanie" Włada... Nie szukajcie jakiś bzdurnych powodów typu roztycie Tysona. On już przed pierwszą potyczką miał 140 kg na starcie i to nic nie pomogło. Bracia Klitschko kretynami nie są wbrew temu co się marzy hejterom. Żadne roztrenowanie Tysona (zresztą wygląda jak na siebie baaaaardzo dobrze więc nie ma o tym mowy- przynajmniej na niektórych filmikach widać że bycie mistrzem mu służy) a zwyczajnie przygotowanie Włada w 105% na podjęcie decyzji. Zapewne po prostu wykorzystują czas w 200% by Władek gdy już się na to zdecydują był pewny że zrobi to lepiej.
A poza tym dogrywają najlepsze miejsce za najlepszą kasę.
wład jesli będzie rzucł że może powalczyć to ten rewanż będzie, jeśli uzna że lipa to nie. mimo że pasy ma tyson to i tak wiele rzeczy zależy od K2
Teraz tylko od Włada zależy czy chce spróbować czy nie. Tu nie chodzi o Tysona bo to co on zaoferuje w ringu nie jest już znakiem zapytania. Czy by się roztył czy nie to zbyt dużo nie zmieni bo i tak spokojnie formę na rewanż będzie miał. Mam wrażenie że to taka trochę wymówka "na w razie czego" niektórych. Bo jak Fury przegra to znaczy że olał Włada, jest leniwy itd...
Tak naprawdę nie wiadomo co teraz siedzi w głowie Włada. Ten czas to zapewne wynik przygotowywania fizycznego i psychicznego + obmyślanie taktyki i analizowanie sytuacji. I tak jak napisał TRM
Jeśli stwierdzą że mogą powalczyć o zwycięstwo rewanż będzie. Jeśli stwierdzą że w tym wieku, w tej sytuacji Włada czekałaby tylko druga porażka wycofają się w jakiś sprytny sposób.
Tyle.
zapraszam na forum poświęcone programom ktore mozna zdobyć za free dzięki rożnego rodzaju promocjom w tym momencie trwa 5 konkursów :)
zapraszamy do udziału... rejestracja jak i zresztą forum jest całkowicie darmowe :)
www.programyzafree.ugu.pl
myślę, ze wielu z was przypadnie to do gustu