JESZCZE JEDNA WALKA WARDA PRZED KOWALIOWEM?
Andre Ward (29-0, 15 KO) nie wykluczył, że stoczy jeszcze jedną walkę, zanim przystąpi do hitowej konfrontacji z potrójnym mistrzem kategorii półciężkiej Siergiejem Kowaliowem (29-0-1, 26 KO).
W weekend Amerykanin zadebiutował w tym limicie wagowym, zwyciężając na dystansie dwunastu rund Sullivana Barrerę (17-1, 12 KO). Nie do końca jest jednak zadowolony ze swojej postawy i chciałby jeszcze raz w najbliższych miesiącach pojawić się między linami.
- To był dobry występ, ale nie tak dobry, żebym mógł być usatysfakcjonowany. Myślę, że następna walka jest wskazana - oznajmił.
Do potyczki z Kowaliowem ma dojść jesienią, prawdopodobnie w listopadzie. Wcześniej "Krusher" także stoczy jeszcze jedną walkę, być może latem w Rosji, gdzie nie walczył od 2011 roku.
I wcale mu się nie dziwię.
Też uważam że Andre powinien jeszcze stoczyć minimum jedną walkę zanim zmierzy się z tym ruskim wynalazkiem gdzie go chyba spod lodu wykopali albo jakimś laboratorium wyhodowali.
Ruski produkt o nazwie "Kovaliowy" jest zawodnikiem kompletnym i do tego piekielnie silnym jak na tę wagę, do tego nie jest to człowiek tylko rusek tak więc tu trzeba naprawdę uważać i Ward musi się przygotować na 120% jeśli chce go wypunktować...
@arpxp
Rollo ma wonty do wielu bokserów, ot tak sobie bez powodu, najczęściej są to amerykańscy pięściarze, choć on tego Ci nie przyzna:P
Jesteś idiotą w każdym calu ale nie chwal się tym publicznie.
proszę usunąć post boxxxa.
Gdzie inni, dużo bardziej widowiskowi pięściarze, żeby zgarnąć taką wypłatę muszą dostać jakąś szansę życia od innych kasowych pięściarzy. ;/
Bo jest czarnym amerykaninem który jest bardzo dobry technicznie :)
No to go pompują ;p
Wychwalany to jest raczej Gienia nie Ward.
A co do Warda to facet ktory wyczyscil cala smw musi miec swietne umiejetnosci aby dokonac czegos takiego...
Piszesz po to, żeby się z ciebie śmiać?
Swietna praca nog, timing, defensywa, pokonanie calej czolowki smw, ale dla niektorych userow to i tak jest za malo. Za to ich Golovkin pokonal bardzo wielu swietnych piesciarzy.. :O
Golovkin pokonał Prokse. A proksa był przecież polskim młodszym martinezem, czyli generalnie rzecz biorąc Golovkin pokonał Martineza i to w jakim stylu. Hehe
Oczywiście technicznie lepszy jest Andre Ward nad Golovkinem, ale siła ciosu też się liczy. Andre Ward jest chyba najbardziej wszechstronnym pięściarzem w obecnym P4P. On potrafi zadawać równie szybkie i precyzyjne ciosy w ferworze walki z lewej jak i z prawej ręki, walczy na dystans, ale i w półdystansie potrafi wymieniać ciosy, timing, praca nóg, wyczucie dystansu - to wszystko robi wrażenie. Golovkin natomiast nie lubi walczyć w zwarciu, gdzie nie ma miejsca na zadawanie ciosów i ma słabszą defensywę, ale to i tak bardzo dobrze wyszkolony pięściarz z ringową inteligencją. Ma pecha, że w wadze średniej wszyscy inni na jego tle dosyć marnie się prezentują.
Moderator
proszę usunąć post boxxxa.
Starycapie mordeczko jak możesz tak na mnie mówić, po tym wszystkim co słyszałem jak uratowałeś człowiekowi życie, to mam do ciebie wieeeeelki szacunek, a ty tu do mnie się tak brzydko wyrażasz ?
Przy okazji jak tego faceta wąż ukąsił w siurka, a ty mu jad wyssałeś to naprawdę był to bohaterski czyn..!
"A co do Warda to facet ktory wyczyscil cala smw"
Nie powtarzaj plotek. Nigdy nie walczył z Dirrellem i Bute, którzy byli wówczas top 5 tej wagi. Z Bute nie chciał nawet walczyć na swoich śmieciach, tak skory był do "czyszczenia".