REWANŻ FURY'EGO Z KLICZKĄ W LIPCU NA STADIONIE WEMBLEY?
Mick Hennessy, promotor Tysona Fury'ego (25-0, 18 KO), zaskoczył dziś trochę opinią, że do rewanżu jego podopiecznego z Władimirem Kliczko (64-4, 53 KO) dojdzie prawdopodobnie w Anglii, co jeszcze niespodzianką nie jest, natomiast lipiec, o którym wspomniał, to już lekkie zaskoczenie. Do niedawna bowiem wydawało się, że do starcia na szczycie królewskiej kategorii dojdzie w czerwcu.
Końcówka maja bądź początek czerwca - w tym przedziale spodziewaliśmy się potyczki o pasy WBA i WBO, które od listopada należą do wielkiego Anglika.
- Negocjacje idą właśnie w tym kierunku i wydaje się, że rewanż dojdzie do skutku w lipcu w Anglii. Taka walka powinna się odbyć na stadionie, lecz nic więcej nie mogę zdradzić - powiedział Hennessy. Ale to oczywiste, że praktycznie jedynym obiektem, który wchodzi w grę, jest sławny stadion Wembley w Londynie.
FURY: KLICZKO, POTEM LEPSI Z PAR JOSHUA-MARTIN I POWIETKIN-WILDER >>>
- Na dobre rzeczy warto czasem poczekać troszkę dłużej. Jestem na dziewięćdziesiąt procent przekonany, że pojedynek odbędzie się w lipcu w naszej ojczyźnie. W ciągu dwóch, może trzech tygodni, powinniśmy to wszystko potwierdzić - dodał Peter Fury, wujek i zarazem pierwszy trener Tysona.
Przypomnijmy, że w ostatni weekend listopada Fury wypunktował Kliczkę zdaniem wszystkich sędziów - 115:112, 115:112 i 116:111.
Fury zdążyłby już dawno stoczyć jakiś ciekawy pojedynek, a tak siedzi na d*** i czeka aż się nudziarz zdecyduje.
Myśle że to będzie zupełnie inna walka niż ta pierwszai Mimo że Fury będzie faworytem to wygra Władimir
9 miesiecy oczekiwania na walke... co za kpina z kibicow."
Prawde mowiac, nikt tak naprawde nie czeka na powrot Klitschko I ten zagwarantowany kontraktem rewanz, a raczej na kolejne walki z udzialem Tysona. Dopiero jak wlaczy sie on w mix tych wszystkich ukladow, zacznie sie robic jeszcze bardziej interesujaco. Klitschko odwleka I jak juz powiedzialem wczesniej, nie zdziwie sie jak ten rewanz sie nie odbedzie a Wladimir zakonczy kariere.
Na Piwietkin Wilder czekamy dłużej, o ile się nie mylę.
"wojtyla85 Data: 24-03-2016 22:43:15
9 miesiecy oczekiwania na walke... co za kpina z kibicow."
Prawde mowiac, nikt tak naprawde nie czeka na powrot Klitschko I ten zagwarantowany kontraktem rewanz, a raczej na kolejne walki z udzialem Tysona. Dopiero jak wlaczy sie on w mix tych wszystkich ukladow, zacznie sie robic jeszcze bardziej interesujaco. Klitschko odwleka I jak juz powiedzialem wczesniej, nie zdziwie sie jak ten rewanz sie nie odbedzie a Wladimir zakonczy kariere.
*
*
Na reanż w zasadzie wszyscy czekają, oprócz "bokserskich biznesmenów", filozofów i ignorantów.
up
Na Piwietkin Wilder czekamy dłużej, o ile się nie mylę."
Jak zwykle sie mylisz...lol...
Na reanż w zasadzie wszyscy czekają, oprócz "bokserskich biznesmenów", filozofów i ignorantów. "
Jak widze, zle zrozumiales, co mnie nie zaskakuje nawet juz...lol... Ja ten rewanz rowniez obejrze, ale tylko ze wzgledu na fakt, iz chce by Fury jak najszybciej mial to za soba I walczyl z reszta najlepszych w dywizji. Po zwyciestwie Wildera nad Povetkinem, po walce Martin-Joshua I uwzglednieniu Haye jak I Parkera, waga ciezka ponownie zacznie byc prawdziwie krolewska. Nie wmawiaj nikomu, ze ludzie maja jakiekolwiek zludzenia co do wartosci Wladimira w tym momencie jego kariery, a juz z pewnoscia nikt nie chce tego nudziarza ogladac kolejny raz. Jedna walka z Fury byla wystarczajacym "spektaklem"...lol...
kibicuję Furemu , jest charyzmatyczny zabawny i ma większe jaja niż nudny kliczko który dobierał sobie wiecznie pod siebie zawodników , Kliczko był w szoku bo nie szło po jego myśli, rutyna zawiodła, nie było stania i obijania . Teraz pewnie wyjdzie przygotowany ale czy tyle lat rutyny da się zmienić w kilka miesięcy ???
Natury nie oszuka
...kibicuję Furemu , jest charyzmatyczny zabawny i ma większe jaja niż nudny kliczko..."
Nie kibicuje zadnemu, aczkolwiek sledze uwaznie ich kariery. Mowiac to, calkowicie zgadzam sie z twoja opinia.
Nie widzę raczej jego wycofania się w tym momencie. Za długo czekał to bez sensu by było. Ale może kto wie?
Myślę że Wład to zbyt dumny facet by nie spróbować wygrać z Furym jeszcze raz tym bardziej że wie że absolutnie nie zrobił w pierwszej walce wszystkiego co w jego mocy by wygrać.
https://www.instagram.com/p/BDWkZziDFhy/
Narożnik dawał mu dobre porady ale to widać za mało. Być może do przełamania się w ringu którego potrzeba w walce z kimś takim jak Fury potrzebował takiego kubła zimnej wody na głowę jakim była z pewnością ta porażka. Stanie w ringu jako ten gorszy po tym wszystkim z kimś takim jak Fury- to musiało być solidnym ciosem w dumę wieloletniego przecież dominatora.
Może to zadziała na korzyść Władka w walce rewanżowej. Narożnika bym tu nie oskarżał o niepowodzenie choć na pewno relacja na linii Banks Klitschko to bardziej relacja dobrych kumpli którzy ze sobą pracują niż relacja autorytet/mistrz- uczeń. Ale to Wład i jego podejście jest problemem w tym przypadku.
najpierw bedzie rok czekania a potem Fury bedzie mowil ze panuje na tronie HW juz od roku hehehe
Fury odwleka egzekucję jak może najdłużej. Kliczko już trenuje od dawna. Fury dobrze wie, że drugi raz Kliczko się przyłoży i będzie leżał, dlatego odwleka, żeby pokisić pas jak najdłużej.
Skąd masz pewność że to wina Taysona że jeszcze nie doszło do rewanżu oświeć mnie bo może czegoś nie wiem.
Fury to w rewanżu wygra jeszcze bardziej przekonująco niż w pierwszej walce.
gdyby Fury chcial tej walki szybko to zmusilby Kliczke w negocjacjach do pospiechu
pamietasz jak Ruscy pojechali Diablo przy rewanzu z Drozdem?
jeden termin drugi termin - nie pasuje to nara!!
takza klauzule w kontrakcie mozna podwazyc jesli jedna ze stron nie spelni jakichs warunkow
moze Fury lubi swiatla fleszy a boi sie ze po porazce juz nikogo nie bedzie interesowal on i jego glupie prostackie gadi?