PLAN JOSHUY NA MARTINA? 'OTWARTA WALKA'
Anthony Joshua (15-0, 15 KO) nie ma wątpliwości, że walka z Charlesem Martinem (23-0-1, 21 KO) o mistrzostwo świata wagi ciężkiej federacji IBF przyszła w odpowiednim momencie. Mistrz olimpijski z Londynu wie już dokładnie, jak zamierza rozegrać zaplanowany na 9 kwietnia pojedynek.
- Muszę zmusić go do odsłonięcia się i przyjęcia trochę bardziej otwartej postawy. Wciągnąć go na głęboką wodę, na której jeszcze nie był. Martin to spokojny i opanowany zawodnik i moim zadaniem będzie sprawić, by stał się trochę bardziej agresywny. To ma być ringowa bitka, trudna do zaplanowania, trochę chaotyczna i na pewno agresywna - analizuje angielski król nokautu i pretendent do pasa.
- Większość mańkutów boksuje w sposób wyważony, dobierając starannie swoje ciosy. Martin wydaje się opanowanym człowiekiem w życiu prywatnym i tak też walczy. Zamierzam więc wciągnąć go w otwarte wymiany - dodał Joshua.
Martin sprawia wrażenie takiego olewusa. Stoi taki bierny, z delikatnym, niby kpiącym uśmieszkiem. Niby taki chatoczny, bezmyślny, ale to może być złudne. O
on może być całkiem bystrym bokserem. Całkiem możliwe, że sprawia tylko wrażenie takiego niedbałego. On może być skoncentrowany i czekać na dogodną kontrę. Było to widać w walce z Głazkowem.
Trudno powiedzieć jak to z nim jest. Walka z Anglikiem zapewne da nam odpowiedź.
lol, o takie komcie na orgu nie robiłem :D
Ponoć większość tu ludzi uważa, że AJ jest nawet szybszy(ja uważam że nie) a więc tym bardziej będzie tragedia dla Martina.
Swoją drogą, ale angole cisną. Obczajcie jakie gale są przez trzy najbliższe weekendy masakra.
O2, MGM, PBN, +dodatkowe gale prospektów w UK i USA + Helenius-Dupa
Dla mnie zdecydowanym faworytem Joshua ale zwycięstwo Martina bardzo by mnie ucieszyło, nic tak nie dodaje kolorytu rywalizacji sportowej jak niespodzianki :)
Zrozumiałem, po prostu komentarz wydał mi się zabawny ;)
Większy, cięższy i (ponoć też szybszy)koń zawsze mocniej przypierdoli. No panowie...tyle w temacie.
*
*
pod warunkiem, że trafi, A Z TYM MOŻE BYĆ RÓŻNIE. MOŻE TEŻ BYĆ TAK, ŻE NIE ZDĄŻY TRAFIĆ, BO TEN LŻEJSZY KOŃ TRAFI WCZEŚNIEJ I ZGASI ŚWIATŁO :-)
OPCJI JEST WIELE
Qrva, Caps mi się włączył, a nie chce mi się poprawiać.
bo Martin leniwy się wydaje
im wiecej rund to bardziej go faworyzuje moim zdaniem :D
jeżeli umie przyjąć cios i nie pływać to mega wojna się szykuje
bo Martin ma niezly arsenal ciosow ala Kownacki nasz :D tylko niezgrabnie to wyglada w ringu
wczesniej podobna historia z Wilderem kolesiem ktory obijal bumow jak Zimnoch i nagle dostaje walke o pas ze starannie dobranym najslabszym rywalem jaki sie trafil od wielu lat bo usa musi miec mistrza
po tej walce bedzie juz dwoch mistrzeo w HW z dupy
jedynie Fury ktory jest w prawdzie pajacem ale pokonal mistrza w ringu a do walki o pas dopchal sie pokonujac kolejnych rywali z czolowki wagi