BROOK RACZEJ NIE Z COTTO, MOŻE Z... GOŁOWKINEM
Eddie Hearn, promotor Kella Brooka (35-0, 24 KO), zdradził, że była możliwość, aby mistrz IBF w wadze półśredniej zmierzył się 18 czerwca w Nowym Jorku z Miguelem Cotto (40-5, 33 KO).
- Telewizja HBO zwróciła się do nas z tym tematem i chętnie wzięlibyśmy taką walkę - przyznał, dodając jednak, że Portorykańczyk nie wydaje się być zainteresowany. - Myślę, że ekipa Cotto szuka łatwiejszego przeciwnika - podkreślił.
Brook wróci między liny już w najbliższą sobotę, kiedy zmierzy się w swoim rodzinnym Sheffield z Kevinem Bizierem (25-2, 17 KO). Jeśli wygra, Hearn będzie chciał go później zestawić z Dannym Garcią lub Jessie'em Vargasem, a najchętniej ze zwycięzcą kwietniowej potyczki Pacquiao-Bradley.
Jest też inna opcja, najbardziej abstrakcyjna. - Pozostaję w kontakcie z Tomem Loefflerem, promotorem i menedżerem Giennadija Gołowkina, odnośnie walki z Gołowkinem w umownym limicie 157 funtów - stwierdził Hearn.