GAMBOA ZAPOWIADA WIELKIEGO RYWALA. 'BĘDZIECIE WSTRZĄŚNIĘCI'
Yuriorkis Gamboa (25-1, 17 KO) przekonuje, że po podpisaniu kontraktu z hiszpańską stajnią BB Promotions jego kariera w końcu wróci na właściwe tory.
34-letni Kubańczyk pozostaje w cieniu od czasu porażki przed czasem z Terence'em Crawfordem w czerwcu 2014 roku. Odniósł wprawdzie dwa kolejne zwycięstwa, ale nad mało znanymi rywalami. Niebawem powinien znowu boksować z najlepszymi.
- Nie mogę zdradzać nazwisk, ale jak się uda, będzie to coś wielkiego. Tak wielkiego, że gdybym wam powiedział, bylibyście wstrząśnięci. Mogę na razie ogłosić tyle, że będę boksować na HBO pod koniec bieżącego miesiąca lub w czerwcu - stwierdził.
Choć niektórzy już go przekreślili, Gamboa wierzy, że najlepsze dopiero przed nim. - Nic nie dzieje się bez przyczyny. Wszystko w końcu się układa. Mamy bardzo dobre plany z telewizją. Nadal mam wiele do zaoferowania - zapewnił.
Walka na HBO w tym miesiącu oznaczałaby występ na gali w Oakland, gdzie Andre Ward zmierzy się 26 marca z rodakiem Gamboy, Sullivanem Barrerą. Jak dotąd termin kolejnej walki "Cyklonu z Guantanamo" nie został jednak potwierdzony.
Być może nawet na PBN.
[Analogia jest taka jakby piłkarz podpisał kontrakt z drużyną z Cypru]
Siedzibę ma w Barcelonie i nie ma u siebie ani jednego zawodnika o znanym nazwisku..
Wcześniej próbowali zaangażować Rigo.