MACIEJ JÓŹWIK: NAJLEPSZE WALKI DOPIERO PRZEDE MNĄ
- Mam już pewne doświadczenie w walkach z zagranicznymi rywalami, ale tak naprawdę najlepsze pojedynki jeszcze przede mną - mówi Maciej Jóźwik (-52kg), który 1 kwietnia zadebiutuje w drużynie Rafako Hussars Poland w lidze World Series of Boxing.
Tego dnia Husaria spotka się w Dębicy w ostatnim spotkaniu rundy grupowej z Argentina Condors.
- Debiut w Husarii cieszy, traktuję go jako test przed kwalifikacjami olimpijskimi w Samsunie. Walka w Dębicy jest kolejną, dzięki której nabiorę pewności i doświadczenia przed tak ważnym startem w Turcji. Z każdym kolejnym pojedynkiem czuję, że się rozwijam, umiejętności mam coraz lepsze, ale i taka ogłada w ringu jest większa. Wiem też, że najlepsze walki przede mną - mówi Jóźwik.
Pięściarz urodzony 15 czerwca 1994 roku rozpoczął przygodę z boksem w rodzinnym Szczytnie. Trenuje pięściarstwo od czternastego roku życia, wcześniej grał w piłkę nożną, koszykówkę i siatkówkę.
- Od ponad dwóch lat jestem w Szczecinie, gdzie prowadzi mnie trener Karol Chabros. Studiuję na Uniwersytecie Szczecińskim wychowanie fizyczne. Wcześniej skończyłem liceum ogólnokształcące im. Jana III Sobieskiego w Szczytnie - powiedział aktualny mistrz Polski w wadze -52kg.
W tej kategorii w Husarii ostatnio boksował Niemiec Hamza Touba, z którym Maciej Jóźwik przegrał w tamtym roku w rozgrywkach Bundesligi. Teraz szansę dostanie zawodnik BKS Skorpion Szczecin. Ma za sobą już występy w Igrzyskach Europejskich i Mistrzostwach Unii Europejskiej.
- Większość czasu spędzam na sali treningowej, a w podróżach zawsze czytam książki. W telewizji oglądam tylko boks na najwyższym poziomie, najbardziej spektakularne widowiska. Osobiście wciąż lubię czasem pograć w nożną i koszykówkę, trochę mniej w siatkówkę - dodał.
W tym sezonie ligi WSB bokserzy Rafako Hussars Poland przegrali pięć spotkań, w tym trzy s stosunku 2:3.