MARCO HUCK: GŁOWACKI WIE, ŻE JEGO WYGRANA BYŁA DZIEŁEM PRZYPADKU
Marco Huck (39-3-1, 27 KO) w dobrym stylu powrócił po porażce z rąk Krzysztofa Głowackiego (25-0, 16 KO) i pokonując przed czasem Olę Afolabiego (22-5-4, 11 KO) odesłał Anglika na sportową emeryturę. Teraz celem Niemca jest odzyskanie tytułu mistrza świata federacji WBO kategorii cruiser, jaki dzierżył przez niemal dokładnie sześć lat.
- Walka potoczyła się dokładnie tak, jak sobie tego życzyłem. Odrobiłem zadanie domowe podczas obozu przygotowawczego i udowodniłem po raz kolejny, że jeśli tylko zmuszę się do ciężkiego treningu i jestem dobrze przygotowany, mogę pokonać każdego na świecie. Wtedy jest mi bez różnicy, kogo postawią naprzeciw mnie - przekonuje były już champion.
- To bez wątpienia był najlepszy i najbardziej przekonujący występ przeciwko Afolabiemu. Biorąc pod uwagę te wszystkie wspólne rundy, właśnie te dziesięć było najlepsze w moim wykonaniu. Sprawiłem, że wyglądał na moim tle przeciętnie i to był swego rodzaju sygnał dla innych. Afolabi to czołówka tego limitu, lecz pokazałem wszystkim, kto zasiada na samym szczycie - kontynuował Huck, który wcześniej raz zremisował z Anglikiem i dwukrotnie pokonał go na punkty po równych walkach.
Niemiec wylatuje właśnie do Dubaju na dwutygodniowe wakacje z rodziną, ale zaraz po powrocie z urlopu ma stawić się na sali treningowej i rozpocząć przygotowania do wymarzonego rewanżu z "Główką".
- Bardzo chciałbym znów walczyć z Głowackim, tylko nie wiem, czy on weźmie taką walkę. On dobrze wie, że to co się stało, było tak naprawdę przypadkiem. Nie pokazałem się wtedy z dobrej strony i on zwyciężył przez przypadek. Jeśli odmówi, poszukam innych opcji. Oferowałem mu ponad pół miliona euro - zdradził Niemiec.
Polak do pierwszej obrony tytułu podejdzie 16 kwietnia w hali Barclays Center na Brooklynie, gdzie zmierzy się ze Steve'em Cunninghamem (28-7-1, 13 KO). Lepszy z tej dwójki będzie musiał w kolejnej obronie skrzyżować rękawice z oficjalnym pretendentem, Aleksandrem Usykiem (9-0, 9 KO). Huck musiałby więc poczekać do przyszłego roku na ewentualny rewanż z pięściarzem z Wałcza.
ŁAPIN: CUNNINGHAM TRUDNIEJSZYM RYWALEM NIŻ HUCK >>>
- Cóż, nie ma dla mnie aż takiego znaczenia z kim walczę, oby tylko był to ktoś z czołówki. Zawsze interesowały mnie wyłącznie potyczki z najlepszymi, choć nie ukrywam, że chętnie zmierzyłbym się właśnie z Głowackim - zakończył Huck.
Oferowałem mu ponad pół miliona euro - zdradził Niemiec.
hmm skoro niby niemiec za walke z nikomu nie znanym polakiem wzial 800tys zielonych to czemu główka czyli mistrz miałby dostać od goscia ktoremu odebrał pas i ktory sadzi ze jest tak wspanialy mniej niz mln? Siegaj do kieszeni brudasie jak chcesz pas bucowaty cieciu
Huck revealed he has already made an offer to Glowacki, and while he stopped short of saying how much the offer was, he said in euros it was more than mid-six figures.
orginal :D
Po pierwsze huck za walkę z glowka wziął 350tys usd po drugie glowka za uss ma dostać kolo 100 tys USD. Jego wartość marketingowa jest marna. Jesli pokona stiva to przetarg z Ukraińcami Wasyl przegra chyba ze mu się haymon dorzuci w co nie wierze. Huck bez pasa zarabia więcej niż glowka z wbo wiec te swoje bajki "powinien zarobić" odstaw na boj. Prędzej czy później ten rewanż Krzysiu weźmie bo to jedyna oplacalna opcja. Ewentualnie zostaje rosja
Główka "przypadkowo" zleje mu tylek po raz kolejny :)
x
x
x
Dziełem przypadku było to że broniłeś pasa tyle razy,Dziełem przypadku było że przynajmniej 3 razy dali ci zwycięstwo chociaż przegrałeś,Dziełem przypadku była punktacja w walce z Główką gdzie niesprawiedliwie wygrywałeś na punkty,Dziełem przypadku było to że Głowacki nie znokautował cię wcześniej...Głowacki robi z ciebie jajko kurze i łamie cię jak skorupke...Ty kurwa zadufany w sobie Niemcu czy Serbie dostałeś oklep i KONIEC...
To zaprocentowało później.
W walce z USS to będzie klucz aby zabrać mu nogi.
Do tego uderzenia w stylu GGG czyli po biodrach.
Poza tym Głowacki mógłby zacząć się promować- wyzwać Wildera, że chce pomścić Szpilkę...
Byłoby o tym głośno i podniósłby swoją wartość.
A jak ma z tym problem to niech kogoś zatrudni aby go przeszkolił.
Korzysta z trenera bokserskiego, przygotowania kondycyjnego itd. to tutaj też by mógł.
Szybko by mu się to zwróciło to medialni bokserzy zarabiają o wiele więcej...
Tylko trochę pracy trzeba włożyć i się przełamać.
Taki Lepper wykreował się na gwiazdę. Wykreował? Nie, wyszkolił go Tymochowicz...
Głowacki dużo nie zarobi sam z siebie, bo jeszcze do walki z Huckiem przystępował z pozycji noname.
Rewanż za pół mln euro, jak się przemnoży przez 4x wyjdą 2 kloce na polskie i do Główki trafi na pewno z 1,5 pln. Ja bym to brał.
Bo Głowacki unika na tyle mediów że chyba nawet zdjęcia z pasem sobie nie zrobił.
A może się mylę.
Ktoś powinien z Głowackim popracować aby wypracować u niego medialność.
Nie umniejszam zwycięstwa, chwała Głowackiemu za to, że potrafił wykorzystać sprzyjające okoliczności i wygrał w pełni zasłużenie.
zresztą pod górkę strasznie będzie w tym roku bo USS to trudna przeprawa a dalej czeka usyk. jak wygra z szoszonem to wtedy będzie miał dobrowolną więc to będzie okazja to zarobienia szmalu. ale nie ma co tak daleko w przyszłość wybiegać. jak K2 wygra przetarg to na ukrainie tez mogą być cyrki np z dopingiem
Szpila wspominał ostatnio że próbował wytłumaczyć tematy związane z mediami Głowackiemu ale ten po prostu unika mediów i dziennikarzy i nic artur swoim gadaniem nie wskurał
A Szpilka niech się w głowę pier******, jak ma robić w przyszłości takie ustawki, jak to darcie mordy z Wilderem. Chyba tylko Borek w to uwierzył :D
Sportowo nie ma łatwo Głowacki niestety ;/
dzis glupota i bezczelnosc sa w cenie a tego nie da sie nauczyc heheheh
Głowacki to zupełne przeciwieństwo i w ringu robi to co ma robić a nie wymyśla niestworzonych historii przed kamerami.