HAYE CHCE PRZEKONAĆ BROWNE'A. 'CZAS, ŻEBYŚ ZAROBIŁ'

Lucas Browne (24-0, 21 KO) oświadczył już, że nie jest zainteresowany walką z Davidem Haye'em (27-2, 25 KO), ale Brytyjczyk nie rezygnuje z dążeń, aby przekonać Australijczyka do spotkania w ringu. Jeszcze w tym tygodniu ma mu przedstawić intratną propozycję.

- Chcę zaoferować coś, co uszczęśliwi wszystkich, zwłaszcza Browne'a. Jak ci się nie spodoba, to możesz walczyć z Oquendo i zarobić, co tam masz zarobić. Trzymam jednak kciuki i myślę, że dam ci coś, co cię zadowoli. Nie dostałeś takich pieniędzy za żadną walkę. Masz już pas, masz nazwisko, teraz czas, żebyś trochę zarobił. Boks to pasy i pieniądze, przynajmniej dla mnie - stwierdził "Hayemaker".

Browne, który na początku marca wywalczył regularny pas WBA w wadze ciężkiej, powinien teraz boksować z Fresem Oquendo (37-8, 24 KO) w półfinale turnieju o główny tytuł tej federacji.

- Wiem o tym, wszyscy o tym wiemy. Ale jak jest wystarczająco dużo pieniędzy, żeby wszystkich uszczęśliwić - Oquendo, mnie i WBA - to zwykle można osiągnąć swój cel - powiedział Anglik.

Haye stoczy kolejną walkę 21 maja w Londynie.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Pfeifer
Data: 17-03-2016 12:55:51 
To co, Haye wyśpiewa sobie walkę? :P
 Autor komentarza: spienionyjohny
Data: 17-03-2016 13:29:11 
Niby jest szczery, ale czy to dobrze, że mówi w ten sposób? nie wiem, siedzi w tym biznesie więc pewnie wie co robi. Ja nie mam nic przeciwko takiej walce, bo dla mnie ten pasek to żadne mistrzostwo i Haye mimo rozbratu z boksem i tylko jednej walce może sobie o niego zawalczyć
 Autor komentarza: Vitalij71
Data: 17-03-2016 13:35:33 
Hyea to się ukrywa gdzieś w piwnicy prze lets go champem hehehe
 Autor komentarza: Rollins
Data: 17-03-2016 14:12:47 
Wqrvia mnie ten cały zasrany Haye.

Browne na pewno go nie weźmie, bo w Australii za walkę z Oquendo zarobi sporo, a z nim ma szanse wygrać i potem zarabiać dalej na swoim pasku.

Haye niech się weźmie do roboty, niech zawalczy z kimś "normalnym", niech w końcu zasłuży na walkę o pas.
 Autor komentarza: towd
Data: 17-03-2016 14:14:24 
Haye dalej skomle o kase i szybka walke o pas. Oby gowno dostal, a jak dopcha sie do walki niech wtopi. I ppomylil kolejnossc, najpierw kasa potem pasy hehe
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 17-03-2016 14:36:15 
Cwaniaczek. Dobrze kombinuje.
Fres jeszcze niech trochę ponarzeka gdzie to on nie chce walczyć i jeszcze WBA go kopnie w zadek a na jego miejsce wstawi skomlącego zawsze dobrze rozreklamowanego Davida.
Widać David kombinuje już na dwa fronty. Być może stwierdził że byłoby dobrze mieć ugrane drugą wypłatę obok tej za walkę z Joshuą w razie problemów z dogadaniem się szybkim. Pili chłopak wyraźnie do wielkich wypłat.
 Autor komentarza: Callisto
Data: 17-03-2016 15:01:30 
Let's go champ ... plizzzzzzzzzzzzz!
 Autor komentarza: trashtalk
Data: 17-03-2016 15:04:37 
Haye chce tak bardzo tej walki bo myśli ze wygrywajac, pozniej jako mistrz swiata(zwykły ale jednak) bedzie mógł uzyskac lepszy podzial pieniedzy za walke z Joshua (zakładając ze ten wygra z Martinem).
 Autor komentarza: Woolite
Data: 17-03-2016 15:22:06 
Czyli łatwy łup dla Haye'a.
Chyba, że tak jak Rollins mówi... na walce w Australii też zarobi dobry chajs. W tej sytuacji Oquendo jest w dupie, bo albo leci do Australii, albo dalej będzie się obijał w jakimś biedaturnieju za grosze. Brown w tej sytuacji jest w najlepszej sytuacji, pomimo iż sportowo to słabiak.
 Autor komentarza: Woolite
Data: 17-03-2016 15:22:48 
za dużo powtórzeń... ;/
 Autor komentarza: pavlus
Data: 17-03-2016 15:55:20 
Browne wygra z Oquendo a potem dostanie mega wypłatę za walkę z Furym. W takim razie na co mu jakiś Haye.
 Autor komentarza: inzZ
Data: 17-03-2016 15:56:37 
Generalnie Haye wie jak wazne są pasy w tym biznesie. Mozesz stawiac lepsze warunki, wiecej o Tobie mowia, wiecej walk proponuja (unifikacje, obrony, etc), nie musisz od razu walczyc ryzykowne walki ale nabijać konto 'mistrza' i bankowe tak jak np Wilder.
Status mistrza, nawet 'zwykłego' WBA daje pewien status. Haye posiadając WBA bedzie mial niejako pewne, ze predzej czy pozniej do walki z Joshuą czy innym kasowym rywalem dojdzie, bo kazdy mistrz bedzie chcial unifikowac, etc
 Autor komentarza: paxoxxx
Data: 17-03-2016 17:46:20 
Hejuś zamiast tego kołka niech bierze Let's go champa przynajmniej będzie komediowo i zobaczymy czy Davidek posadziłby tego psycholka:)
 Autor komentarza: baxx
Data: 17-03-2016 18:15:56 
Nie wiem jaki jest stan psychiczny Browne'a. Bo nawet jak wygra z Oqunendo, to będzie musiał bić się w eliminatorze z Ortizem. Za to nie dostanie wielkiej kasy, a zostanie zdemolowany. Jeżeli wierzy, że może być mistrzem, to wystąpi w obowiązkowej obronie z Fresem, ale jeżeli chce dużo zarobić, to powinien brać Haye.
 Autor komentarza: KapralWiaderny
Data: 17-03-2016 19:59:50 
Boks to pasy i pieniądze, przynajmniej dla mnie - stwierdził "Hayemaker".


Dla ciebie dawidku to tylko kasa a boks co najwyzej na doczepke.
 Autor komentarza: KapralWiaderny
Data: 17-03-2016 19:59:50 
Boks to pasy i pieniądze, przynajmniej dla mnie - stwierdził "Hayemaker".


Dla ciebie dawidku to tylko kasa a boks co najwyzej na doczepke.
 Autor komentarza: Piotrowski
Data: 17-03-2016 20:17:47 
Oj Davidek to by go rozpierdolil - i to szybko
 Autor komentarza: samurai
Data: 17-03-2016 20:45:43 
Dobrze kombinuje!
 Autor komentarza: tapir
Data: 17-03-2016 22:46:32 
baxx
Zwycięzca walki Fury vs Kliczko ma walczyć ze zwycięzcą walki Ortiz vs Ustinow. Browne jak wygra z Oquendo to jest w finale.
Wiem, że to śmieszne ale takie są plany.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.