MARQUEZ NIEZAINTERESOWANY WALKĄ O PAS WBO Z VARGASEM
Juan Manuel Marquez (56-7-1, 40 KO) otwarcie przyznał, że nie jest w tej chwili zainteresowany potyczką z nowym mistrzem świata WBO w wadze półśredniej Jessie'em Vargasem (27-1, 10 KO).
O walce mówił niedawno sam Vargas, zainteresowanie jej usankcjonowaniem wyraził też Paco Valcarcel, prezydent WBO, który podkreślił, że Marquez to jedna z legend boksu i pomimo długiego rozbratu z ringiem może liczyć na potyczkę o pas.
42-letni Meksykanin, który nie boksował od maja 2014 roku, nie zamierza jednak skorzystać z nadarzającej się okazji. W tej chwili jest skupiony na treningach, a jak już wróci na ring, to zmierzy się najpierw z mniej wymagającym oponentem.
- Doceniam słowa Paco Valcarcela, ale w tym momencie jestem skoncentrowany na mniejszej walce, zanim przystąpię do większej. Muszę trenować, żeby wiedzieć, czy wrócę i kiedy będę gotowy - oznajmił.
Według niepotwierdzonych jeszcze informacji "Dinamita" pojawi się między linami w czerwcu. Potem, w październiku lub listopadzie, zaboksuje być może z Miguelem Cotto (40-5, 33 KO).
Marquez to Wielka Meksykanska legenda i nie sprzeda swojego nazwiska dla jakiegos dzieciaka Jessie.Juanowi zostaly 2walki.Jesli z Cotto sie nie uda pod koniec roku to na tą ostatią swietny bedzie rewanz z Bradley jr ktory zleje Pacquiao w kwietniu.