ZMARŁ GILBERTO MENDOZA, WIELOLETNI PREZYDENT WBA

W piątek w wieku 72 lat zmarł były prezydent World Boxing Association, Gilberto Mendoza. Od jakiegoś czasu zmagał się z rakiem kości.

Mendoza pełnił funkcję prezydenta WBA, najstarszej z czterech głównych federacji bokserskich, od 1982 roku. Przy okazji konwencji w grudniu 2015 ogłosił, że ze względów zdrowotnych jest zmuszony przejść na emeryturę. Jego rolę w WBA przejął syn, Gilberto Jesus Mendoza.

Pod koniec marca Mendoza świętowałby swoje siedemdziesiąte trzecie urodziny. Odszedł w piątkowe popołudnie w Caracas, stolicy Wenezueli.

- Zawsze miły i uśmiechnięty, gotowy wyciągnąć pomocną dłoń do każdego, kto wspiera nasz sport. To trudny czas dla nas wszystkich - napisano na oficjalnej stronie WBA.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Rollins
Data: 12-03-2016 11:27:20 
Podobna sytuacja jak w WBC - na miejsce jednego "uczciwego" wejdzie synek, równie "uczciwy". Nic się nie zmieni - dalej będą szopki i cyrki.
 Autor komentarza: MLJ
Data: 12-03-2016 11:32:08 
Jest i synek następca. Karuzela złodziei toczy się dalej..
 Autor komentarza: Maynard
Data: 12-03-2016 13:07:39 
Z jednej strony nie powinno się mówić źle o zmarłych, zwłaszcza krótko po śmierci. Z drugiej jednak strony, jego rodzina i tak nie przeczyta tego komentarza nie znając języka polskiego, więc pozwolę sobie podsumować działalność tego pana w boksie.

Dla mnie, jest on największym symbolem skorumpowania federacji w boksie zawodowym. Większym nawet, niż również już nieżyjący Jose Sulaiman z WBC. To za czasów Mendozy federacja WBA zaczęła "mnożyć" tytuły "mistrzowskie". Najpierw wpadli na to, że bardziej niż eliminatory opłaca się sankcjonować walki o tytuły tymczasowe (wcześniej przyznawane jedynie w przypadku dłuższej przerwy aktualnego mistrza spowodowanej np. kontuzją). Później wymyślili tytuł "superczempiona" dla szczególnie zasłużonych mistrzów z kilkoma obronami na koncie. To pozwoliło na sankcjonowanie jednocześnie nawet 3 "mistrzów" w jednej kategorii wagowej. Do tego owym "mistrzom" pozwala się bronić tytułów z kimkolwiek, kogo tylko zechcą (z nielicznymi wyjątkami jak np. Ortiz-Thompson) i błyskawicznie umieszcza się nawet najbardziej przypadkowych "challengerów" w pierwszej 15 rankingu.

Niestety, syn zmarłego, "Gilbertico", bronił na Twitterze tej polityki twierdząc, iż większa ilość walk "mistrzowskich" pozytywnie wpływa na rozwój boksu w wielu regionach świata. I nic nie zapowiada pozytywnych zmian w tym zakresie.

Mam nadzieję (zapewne złudną), że federacja WBA umrze niedługo po swoim wieloletnim wodzu.
 Autor komentarza: matd
Data: 12-03-2016 13:10:31 
up,dokladnie! WBA to najwiekszy syf jaki mogl zarazic boks zawodowy.
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 12-03-2016 13:20:54 
wejdzie maynard i juz nie ma co dodac ani ujac :D

tez myslalem o tym by nie pisac zle o zmarlych....ale ten przestepca akrat zpierdzielil nam wiele rzeczy w boksie
 Autor komentarza: RSC2
Data: 12-03-2016 13:46:28 
No i przy okazji należałoby wymienić największych mistrzów tej federacji aby podważyć ich mistrzostwo w kontekście tego co powyżej napisał Maynard.
 Autor komentarza: Grzelak
Data: 12-03-2016 13:56:07 
Autor komentarza: Maynard
Niestety, syn zmarłego, "Gilbertico", bronił na Twitterze tej polityki twierdząc, iż większa ilość walk "mistrzowskich" pozytywnie wpływa na rozwój boksu w wielu regionach świata.


Przecież to jest prawda. Każda walka mistrzowska to zainteresowanie. Jaka w Polsce była podjarka, gdy ostatnio walczył Głowaczki albo Szpilka.
 Autor komentarza: RSC2
Data: 12-03-2016 14:29:12 
Grzelak

A właśnie że to nie jest prawda.

Ta ilość walk mistrzowskich musi być "wyważona"

Zbyt duża ilość walk o mistrzostwo dewaluuje ten tytuł i zmniejsza zainteresowanie.

Tytuł powszednieje i nikogo nie rajcuje.

Gdyby było tak jak piszesz to każdą walkę organizujmy o mistrzostwo świata

Będzie zainteresowanie , pieniądze itp Po co się rozdrabniać. Skoro im więcej tym lepiej.
 Autor komentarza: Rollins
Data: 12-03-2016 14:34:22 
Maynard Data: 12-03-2016 13:07:39
*
*
Niezła mowa pożegnalna
 Autor komentarza: Grzelak
Data: 12-03-2016 15:18:01 
RSC2, napisałem mniej więcej to samo. Że tak jak jest teraz, 4 pasy, to jest mniej więcej optymalnie. Gdyby były 3 też byłoby dobrze, 5-6 jeszcze bym strawił. Ale 10 to już byłoby za dużo a jedna to za mało.
 Autor komentarza: RSC2
Data: 12-03-2016 15:36:33 
Problem w w tym ,że w czterech organizacjach w niektórych wagach jest 6 mistrzów
Tylko WBA ma ich trzech.
A gdy do tego doliczysz inne tytuły i pozostałe organizacje to wychodzi że jest ich kilkadziesiąt w jednej wadze
 Autor komentarza: Grzelak
Data: 12-03-2016 16:07:48 
Nie narzekaj, są 4 liczące się pasy, gdyby był piąty to też byłoby OK. Natomiast nie podobają mi się te sztuczki, które robi WBA.
 Autor komentarza: RSC2
Data: 12-03-2016 16:13:43 
Jest piąty.

The Ring
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.