LUIS ORTIZ: HBO I GBP GWARANTUJĄ MI DUŻE WALKI
- Spędziłem trochę czasu z rodziną, ale od poniedziałku wracam na salę. To przecież moja praca - mówi Luis Ortiz (25-0, 22 KO), który po wygranej nad Tonym Thompsonem być może wróci już 7 maja w trakcie wieczoru "Khanelo" w Las Vegas.
- Thompson swego czasu pokonał dwukrotnie Odlaniera Solisa. Miałem nadzieję, że mi coś pokaże nowego w ringu, czegoś nauczy, ale nie pokazał za dużo i nie wiem dlaczego pokonywał Solisa. Nie poboksowałem za długo, nawet mocniej nie uderzyłem. Nie podpalałem się, byłem opanowany, a i tak zwyciężyłem przez nokaut. Moim celem jest zostanie najlepszym pięściarzem wagi ciężkiej. Mam za sobą wsparcie grupy Golden Boy Promotions, mam wsparcie telewizji HBO, a oni razem gwarantują mi duże i ważne walki - powiedział Kubańczyk.
Przypomnijmy, że prowadzone są rozmowy, aby rywalem Ortiza 7 maja był Aleksander Ustinow (33-1, 24 KO), pretendent do pasa WBA Interim narzucony przez federację.
Pokonał bo Solis przeżarł swoją karierę i był wrakiem w obu pojedynkach.
Co do Ortiza to o się do walki o pas bo jest zbyt niebezpieczny dla innych bokserów a nie generuje dużych pieniędzy
tolek78 Ortiz bierze udział w eliminatorze który ma wyłonić niekwestionowanego ,jedynego mistrza WBA więc jeśli systematycznie będzie wygrywał walki pas wpadnie w jego ręce tak czy inaczej.
Zostało mu około 6-7 lat boksowania niech wykorzysta go jak nalepiej;]