CHEMISTRY CUP: TYLKO JEDNA WYGRANA WALKA, ROZGORYCZONY JAKUBOWSKI

Z tylko jedną wygraną walką wracają nasi reprezentanci z 43. Turnieju Chemistry Cup w Halle. To nie wróży najlepiej przed eliminacjami olimpijskimi...

Porażki w pierwszych walkach zanotowali Maciej Jóźwik (-52kg), Adrian Kowal (-56kg), Dawid Michelus (-60kg), Damian Kiwior (-69kg), Szymon Hamerski (-75kg) oraz Igor Jakubowski (-91kg). Tylko startujący w wadze półciężkiej Mateusz Tryc (-81kg) zdołał w ćwierćfinale imprezy wypunktować Czecha Podłuckiego, lecz w walce o finał uległ reprezentantowi gospodarzy - Serge Michelowi, i musiał się zadowolić brązowym medalem.

"To jeszcze nie ta forma. Szczyt ma być za miesiąc na kwalifikacje olimpijskie. Brak sparingpartnerów, brak odpowiedniej suplementacji i podejścia do całej sytuacji sprawiają, że czujemy się jako Polacy porostu gorsi od innych krajów." - napisał rozgoryczony Jakubowski, zeszłoroczny wicemistrz Europy wagi ciężkiej, dla którego był to powrót po dłuższej przerwie.

"Naprawdę myślę, że trzeba spojrzeć na sprawę od podstaw, a nie ciągle wymagać. Prawda jest taka, że gdyby nie ludzie, którzy pomagają nam finansowo na własną rękę, nie byłoby nas stać nawet na ubrania treningowe. Takie są realia niestety." - dodał pięściarz z Konina.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: rufus433
Data: 11-03-2016 03:22:17 
No brak suplementacji. Nawet nie jest to zabawne.
 Autor komentarza: Champion20
Data: 11-03-2016 07:04:15 
Ich boks to dno nie mają szans
 Autor komentarza: abojawiem
Data: 11-03-2016 07:49:21 
Co miał na myśli pisząc o braku "podejścia do całej sytuacji"?
Zatrudnili wybitnego speca z Ukrainy, który w jednym z wywiadów mówił, że jego uwagi są uwzględniane i że współpraca układa się świetnie, a boksują gorzej niż w poprzednim roku. Co się zmieniło na gorsze w porównaniu z ubiegłymi latami??
 Autor komentarza: keane
Data: 11-03-2016 07:50:13 
Oj Panie Górski i Kołkowski :(
 Autor komentarza: pontom
Data: 11-03-2016 10:04:00 
Tak chyba jest w każdym sporcie w Polsce: skoki narciarskie, piłka nożna U19, siatkówka, piłka ręczna, a po zeszłym sezonie i boks olimpijski. Jacyś młodzi perspektywistyczni sportowcy odnoszą sukcesy, prasa to dostrzega, kręcone są wywiady, programy, zdjęcia sponsorzy. Woda sodowa uderza do głowy, włącza się tryb: Jestem gwiazdą i forma spada. Brak wyników i wszyscy się zaczynają zastanawiać co się stało z formą z zeszłego roku.
 Autor komentarza: starycap
Data: 11-03-2016 15:46:49 
Ale dziwy.A czy istnieje u nas boks olimpijski i takowi bokserzy od ery papa Stammy.
 Autor komentarza: JKWSB
Data: 11-03-2016 18:02:39 
@keane
Nie będę się wypowiadał za prezesa Górskiego. Ze swojej strony mogę tylko powiedzieć, że nie czuję się wywołany do tablicy przez Igora, bo jeżeli chodzi o WSB, to Igor stoczył tylko jedną walkę i więcej nie stoczy, a płacone ma za niemal cały sezon... Jakoś nie widzę tu pokrzywdzenia. Może wręcz przeciwnie. Poza tym, mógł trenować dopiero od stycznia i to nie na 100%, ponieważ był świeżo po operacji.

Nie bawcie się w polityków i nie operujcie ogólnikami.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.