BARTŁOMIEJ GRAFKA PRZED JUTRZEJSZYM STARTEM
Już jutro gala boksu zawodowego w Rudzie Śląskiej, gdzie w walce wieczoru wystąpi ulubieniec lokalnej publiczności, Bartłomiej Grafka (16-20-2, 7 KO), naprzeciw którego stanie Węgier Adam Mezner (4-6). Pojedynek został zakontraktowany na osiem rund.
- Jestem zdrowy i gotowy na wojnę. Niestety kilkukrotnie do tej walki zmieniali się rywale i ostatecznie padło na Węgra. Powiem szczerze, że nie wiem praktycznie nic o tym zawodniku - nie ukrywa podopieczny Ireneusza Butowicza.
- Patrząc na jego rekord, facet nie ma specjalnie mocnego uderzenia. Po mojej stronie na pewno będzie doświadczenie i siła. Taka sytuacja, gdzie nie wiem z kim będę się mierzył, nie jest dla mnie żadną nowością, dlatego nie mam zamiaru dramatyzować. Jutro po prostu trzeba wyjść i zrobić swoje. Plan jest następujący, pierwsze starcie zaboksować ostrożnie, ponieważ muszę sprawdzić, na co konkretnie stać tego chłopaka, a już kolejną fazę pojedynku zamierzam toczyć w moim stylu, czyli ofensywnie i agresywnie. Zrobiłem co prawda zaledwie jeden sparing, w dodatku z zawodnikiem z lokalnego klubu, lecz w ogóle się tym nie przejmuję. Częste starty pozwalają mi utrzymywać wysoką dyspozycję na co dzień. Mam nadzieję, że jutrzejszy przeciwnik podejmie konfrontacje i dostarczymy kibicom sporo emocji - dodał Grafka.
W Rudzie Śląskiej pokażą się również między innymi Robert Talarek (11-11-2, 6 KO), Łukasz Janik (15-18-1, 9 KO), Przemysław Binieda (1-1, 1 KO) czy Michał Ludwiczak (12-3, 5 KO).
