KHANELO: MATTHYSSE WYPADA, TRWAJĄ ROZMOWY CO DO STARTU ORTIZA
Oscar De La Hoya organizując starcie Amira Khana (31-3, 19 KO) z Saulem Alvarezem (46-1-1, 32 KO) chciał również zadbać o jak najlepszą rozpiskę gali "Khanelo" 7 maja w Las Vegas. Jednym z pierwszych pomysłów było zestawienie z kimś mocnym Lucasa Martina Matthysse (37-4, 34 KO), ale dziś już wiadomo, że argentyńska maszyna od nokautów nie wystąpi tego wieczoru.
Pięściarz z Buenos Aires był faworytem październikowej potyczki z Wiktorem Postołem o wakujący pas organizacji WBC kategorii junior półśredniej, ale przegrał przed czasem, dodatkowo nabawiając się urazu oka. Potem zapowiedział przejście na stałe do dywizji półśredniej i zaczęto już negocjować ewentualne starcie z Mauricio Herrerą bądź Pablo Cesarem Cano.
- Odpuściliśmy ten temat, Lucas nie jest jeszcze w stu procentach zdrowy. Cały czas odczuwa pewien dyskomfort związany z kontuzjowanym okiem, które zranił podczas walki z Postołem. Wciąż pracujemy nad rozpiską tej gali, ale nastąpią małe zmiany w porównaniu z tym, co wcześniej sobie zaplanowaliśmy. Spotkamy się dziś z De La Hoyą, przedyskutujemy pewne sprawy, a potem spróbujemy je wcielić w życie - powiedział Eric Gomez, wiceprezydent stajni Golden Boy Promotions.
Bardzo prawdopodobne, że spotkanie Khana z Alvarezem poprzedzi występ robiącego furorę w królewskiej kategorii Luisa Ortiza (25-0, 22 KO), championa WBA w wersji tymczasowej.
- Bardzo chcielibyśmy go mieć na tej gali. On teraz musi się spotkać z Aleksandrem Ustinowem i tak naprawdę wszystko zależy od tego, czy uda się nam dopiąć ten pojedynek. Bo jeśli nie dojdziemy do porozumienia, o wszystkim będzie musiał decydować przetarg - dodał Gomez.
Zawsze wierny
za co cie wyrypali z rin... i czemu tak szybko ?
wczoraj pisales na rp ze tam najlepiej - hardcore.....w sumie to szkoda mi cie :(