KONTUZJA CHAVEZA JR, WALKA Z JACKIEM MUSI POCZEKAĆ
Planowana na przyszły miesiąc walka pomiędzy mistrzem świata WBC w wadze super średniej Badou Jackiem (20-1-1, 12 KO) a Julio Cesarem Chavezem Jr (49-2-1, 32 KO) odbędzie się w innym terminie. Meksykanin doznał kontuzji lewej pięty.
Pięściarz z Culiacan zmaga się z tym problemem już od jakiegoś czasu. Niedawno przeszedł badania i wydawało się, że będzie mógł walczyć w kwietniu. Teraz jednak poinformował, że pojedynek trzeba przesunąć co najmniej o trzy tygodnie.
- Jestem niemal pewny, że mamy porozumienie, liczę, że nie zostanie ono zerwane. Trzeba po prostu przełożyć walkę - stwierdził.
Mauricio Sulaiman, przewodniczący World Boxing Council, zwrócił się tymczasem do Jacka z prośbą, aby Szwed nakreślił swoje najbliższe plany.
- Wiemy, że walka miała się odbyć w kwietniu. Było ostatnio dużo kontrowersji z Julio i jego ojcem, ale to sprawa pomiędzy nimi. Jeżeli chodzi o sport, wysłaliśmy ekipie Jacka pismo, ponieważ minęło już blisko sześć miesięcy od jego ostatniej obrony i musimy otrzymać informację na temat kolejnej walki - oświadczył.
BTW z Chaveza już nic nie będzie. Wszystkim to chyba wyjdzie na zdrowie.
Ale...
"Jeżeli chodzi o sport, wysłaliśmy ekipie Jacka pismo, ponieważ minęło już blisko sześć miesięcy od jego ostatniej obrony i musimy otrzymać informację na temat kolejnej walki"
Czytaj: Zgódź się na przesunięcie walki z Chavezem, bo możesz stracić pasek. Przecież pamiętasz, że nie walczyłeś już od 6 miesięcy, prawda Badou?
juz mogli sie bardziej postarac xdddddddd
grubasek pewnie jest chory na otylosc
IMO Chavez jest skończony.
no to placi te 100 koła a za walke bierze kilka baniek
piekny interes
Prędzej po Chavezie spodziewał bym sie że nabawi się kontuzji gotując wode na herbate niż na treningu:)