ORTIZ Z USTINOWEM NA GALI CANELO-KHAN?
Luis Ortiz (25-0, 22 KO) nie zamierza marnować czasu. Dopiero co Kubańczyk zastopował Tony'ego Thompsona (40-7, 27 KO), a jego promotorzy już szukają dla niego kolejnej daty. Niewykluczone, że "King Kong" zaboksuje 7 maja na wielkiej gali Canelo-Khan.
Rywalem Ortiza miałby być Aleksander Ustinow (33-1, 24 KO), którego w ramach turnieju mającego wyłonić jednego mistrza świata narzuciła mu federacja World Boxing Association. 35-latek jest jej mistrzem tymczasowym. Oprócz niego są jeszcze mistrz regularny (Lucas Browne) oraz mistrz w wersji Super (Tyson Fury).
Starcie Ortiz-Ustinow stanowiłoby interesujący dodatek do gali, która zainauguruje zmagania pięściarskie w nowo powstałym obiekcie T-Mobile Arena w Las Vegas. - Będziemy rozmawiać na ten temat, zobaczymy, czy nam się uda. Porozmawiamy z Frankiem Warrenem. Jak rozsądnie podejdzie do sprawy, to doprowadzimy do tej potyczki - stwierdził Eric Gomez, wiceprezydent promującej Kubańczyka grupy Golden Boy Promotions.
W nocy z soboty na niedzielę pięściarz z gorącej wyspy potwierdził, że zalicza się do ścisłej czołówki królewskiej kategorii. Jako dopiero drugi zawodnik zdołał zastopować twardego Thompsona. Wcześniej dokonał tego tylko Władimir Kliczko.
- Nie widzieliście jeszcze najlepszego, co mam do zaoferowania. Jestem gotowy na każdego i o każdej porze. Mój wiek nie ma znaczenia. Zobaczcie, co zrobił Bernard Hopkins - oznajmił niespełna 37-letni zwycięzca, nawiązując do najstarszego mistrza w dziejach pięściarstwa.
Gomez dodał, że nie ma wątpliwości, iż jego zawodnika stać na to by, święcić triumfy nad najlepszymi. - To najbardziej ekscytujący zawodnik w wadze ciężkiej. Ma szybkość, siłę i charyzmę. Z pomocą HBO będziemy pukać i pukać, aż w końcu ktoś otworzy przed nim drzwi. Luis zasługuje na największe walki - powiedział.
Kingkong jest notowany jedynie w WBA, która robi jakieś dziwne turnieje w których zawodnicy chyba nawet nie wiedzą, że występują. Spójrzmy na jego sytuację w HW. Fury jako mistrz WBA ma w czerwcu walkę z Władem, jeśli wygra będzie dążyć do starcia z Wilderem (jeśli ten upora się z Saszą). Walka Fury vs Wilder to gigantyczne pieniądze i chyba nikt nie ma wątpliwości, że oleją Kubańczyka jak zwęszą hajs (w tym również WBA). WBC ma Wilder i tego nikt na Ortiza nie pośle, bo i po co? Jak przejdzie Sasze, to będą chcieli zrobić unifikację z Tysonem, a po drodze obiją jakiegoś ogóra. WBO ma Fury i jest z nim taka sama sytuacja, jak z WBC i WBA.
IBF ma Martin, ktory będzie walczyć z Joshua i jeśli wyga, to pewnie bęzie musiał się zmierzyć ze zwycięzcą walki Parker vs Takam, jeśli przegra, to Anthony będzie nakręcać walkę z Haye po drodze bijąc jakiegoś średniaka, później zwycięzca będzie kręcić unifikację z mistrzem WBC/WBA/WBO.
Jedyną opcją na doprowadzenie do walki o pas jest droga oficjalna przez federacje bo dobrowolnie żaden z mistrzów nie wyjdzie do Ortiza, nie dlatego, że się będzie bać, tylko dlatego, że inne walki nieść będą ze sobą nieporównywalnie większe pieniądze. Tak czy inaczej ten rok odpada, może uda się w przyszłym, a może się nie uda, a młodszy nie będzie, chociaż styl w którym walczy powoduje, iż może długo boksować nie tracąc wiele na klasie. Jest jeszcze scenariusz w którym Wład pokonuje Tysonai kończy karierę, ale ten jest bardzo wątpliwy.
Ciekaw jestem ile on ma faktycznie lat, bo kubańczycy, to jak passaty od niemca, wszystkie mają liczniki kręcone.
Ale miałby cieżko np z Wilderem który jest równie szybki mobilny i ma najszybsze ręce w wadze cieżkiej.to samo z Furym który jest równie szybki i zmienia często pozycje na z praworęcznego na mańkuta.
z Ustinowem wygra a potem pewnie eliminator z Brownem o prawo do walki o pas wba
Faktycznie nejlepiej dla Ortiza by było jakby Władmir w rewanży wygrał z Furym i zakończył kariere i zwakował pas
Zobaczymy co się wydaży do lata kto zwycięży w walkach Povietkin - Wilder i Kliczko - Fury
jednio jest pewne będzie ciekawie na szczycie wagi Cieżkiej.
Artur jest tak szybki że nawet między nogami Ortiza by przelatywał i kubańczyk by miał wrażenie że kilku Szpilmanów jest w ringu jednocześnie.
Przed nami:
Joshua vs Martin
Wilder vs Sasza
Fury vs Kliczko
to są świetne zestawienia na szczycie, do tego dojdą takie walki Takam vs Parker, Pulev vs Chisora, Ortiz vs Ustinov. Mamy też kolejną walkę Haye. Cała czołówka się konfrontuje, a po tych walkach szykują się kolejne starcia na szczycie. Moim zdaniem obecnie HW jest najciekawszą kategorią, a do tego bardzo solidnie obsadzoną: Kliczko, Fury, Ortiz, Sasza, Wilder, czy Haye, to zawodnicy bardzo wysokiej klasy, HW wróciła na dobre tory.
Wilder w porównaniu do Ortiza walczy bardzo haotycznie i wpadnie bomba albo nie wpadnie to jego główny atut. Ortiz ma więcej tych atutów , a siła Wildera przy Ortizie nie gra zbytniej roli .
Wilder - Ortiz - stawiam na Ortiza 35/65 %
Fury - Ortiz - stawiam na Ortiza 40/60 %
Ortiz vs Fury- Fury na pkt, Tyson jest zbyt mobilny dla Ortiza, myślę, ze Luis miałby problem z nadążeniem za tak ruchliwym zawodnikiem, do tego śliskim, znacznie wyższym, o jeszcze większym zasięgu ramion, co w połączeniu z wzrostem i dobrym jabem, tworzy bardzo trudnego trola do wypunktowania. Łykał jaby od Thompsona, to od znacznie szybszego, mobilniejszego i młodszego zawodnika również będzie łykał.
Ortiz- Wilder- Ortiz przez KO, Wilder jest znacznie szybszy i mobilny, ale ma ogromne luki w defensywie, często się gubi, traci równowagę, a taki rutyniarz, jak Ortiz by to wykorzystał, a że bije bardzo mocno, to finalnie by ubił. Tutaj mamy jednak pewną niewiadomą, tj. jak Ortiz przetrwa ciosy Wildera.
Ortiz- Kliczko- ch@j wie. Gdybym musiał stawiać, to postawiłbym z wielką niepewnością na Włada. Kliczko przegrał z Tyson'em, ale ten miał totalnie nieleżący mu styl, do tego był wyższy i miał dłuższe łapy, był w ciągłym ruchu, co uniemożliwiało Władkowi ustawienie celownika. Ortiz jest zdecydowanie statyczniejszy na nogach łapał by jaby, a jak u Władka jaby wchodzą, to idą po nich ciężkie prawe . Dla Władka Ortiz stylowo moim zdaniem jest zdecydowanie łatwiejszy niż Tyson, walczy klasycznie, co moim zdaniem odpowiada Władowi, który lubi ład i porządek w ringu. Ciężka walka do typowania.
Ortiz- Sasza- Ortiz przez KO. Mimo mojej wielkiej sympatii dla Saszy, muszę przyznać, że stylowo Ortiz dla Saszy jest koszmarem. Kubańczyk dobrze operuje jabem i ma duży zasięg, Sasza jabów nie potrafi unikać, a w półdystansie Povietkin wpadałby na ścianę, więkkszego silniejszego zawodnika, który bije równie mocno jak on i półdystans ma na równie wysokim poziomie. Trochę takie zestawienie jak z BJ. Stylowy koszmar dla Saszy.
Fury, Wilder, Kliczko, Ortiz, Sazsza, to moje TOP 5 dzisiejszej HW. Bardzo mocny TOP swoją drogą.
On nie ma wyraznie słabych stron,to najbardziej kompletny bokser od czasów Lewisa...
Ja na razie znalazłem tylko to
https://www.youtube.com/watch?v=ym7l5RaXc18
Jakość słaba. Pewnie w ciągu kilku najbliższych godzin pojawi się film lepszej jakości.
Data: 06-03-2016 13:41:57
muszę przyznać, że w dużej mierze zgadzam się z Twoją oceną szans Ortiza w starciu z czołówką i również zgadzam się z Twoim Top 5 HW.
Ortiz- Fury: zgoda, choć kto wie jakby sie to skonczylo
Ortiz- Wilder: ja bardziej stawiam 50 na 50
Ortiz- Kliczko: w walce na rynku amerykanskim stawialbym na Ortiza. Tam nie byloby wieszania się i sędziow punktujacych Kliczce rundy za samo to ze trzyma lewą łapę w pogotowiu jak w Niemczech.
Natomiast kompletnie sie nie zgadzam z stwierdzeniami, ze Kliczko moglby zajabowac Ortiza, czy ze Ortiz jest statyczny. Ortiz jak chce, ma fantastyczna prace nog, widzę tam takiego Muhammada Alego trochę. On tak duzo nie tanczy jak na razie bo NIE MUSI. Po co ma tanczyc do Thompsona? 3 razy go kladl na dechy i zdominowac, wiec nie bylo sensu jak widac. Po co mial tanczyc z Jenningsem? Gdy natomiast juz zaczal tanczyc jedna runde, to wygladalo to pieknie.
Co do jabowania: Po 1 nie wiem gdzie widziales łykającego jaby Ortiza. Wszystko bylo swietnie unikane minimalnym unikaniem. Po 2- Kliczko mial problemy w walce na proste z Pulewem, a z Fury'm zostal wyboksowany. Ortiz ma fantastyczny jab, bijąc go w gore w kierunku wyzszego rywala jest tak samo dobry; szybki, lekki, z luzu, długi. Naprawde swietny jab. Twierdzenie wiec, ze Kliczko by go zajabował to prawie jakbys twierdzil, ze Kliczko zajabowałby Alego czy Holmesa. Absolutnie nie. Jak dla mnie to Ortiz by zajabował Kliczkę, bo nie bije tak mechanicznego jabu jak Kliczko. Gabarytowo Kliczko jest rozmiarow niewiele wiekszych od Thompsona, wiec nie bylby to problem. Ortiz na tych swoich dlugich jak u Alego nogach z Kliczko bylby zmuszony do tanczenia i jabowania, do wiekszej aktywnosci.
To tak jak Fury z Kliczko mial hiperaktywność mięśni, balansu, ruchow, bo MUSIAL. Z Chisorą natomiast byl statyczny że szok. Patrz na potencjal boksera, a nie na to, czy go wykorzystuje.
Ortiz to wykorzysta jak bedzie zmuszony- z Kliczko na pewno nie bylby statyczny.
Ja widzę te walke jako nokaut lub wygrana na punkty dla Ortiza.
Oczywiscie mowie o sprawiedliwym sędziowaniu amerykanskim w dodatk bez zadnego dawania rownych rund Kliczce bo nie jest juz mistrzem.
Ortiz- Powietkin: zgoda. Widzę to jako Foreman - Frazier. Powietkin dżip zderzylby się z pociągiem
Oczywiście w drugą stronę działa to podobnie bo Ortiz też strzela bardzo mocnymi ciosami ale nie wiadomo jakby to było jakby zaczął przyjmować piekielnie mocne ciosy od przeciwnika.
To jednak z pewnością pięściarz który ma szansę rywalizować z każdym. Rywalizować z powodzeniem.
Problemem może być to że wiek tego pana jest mocno wątpliwy a nawet jeśli w 100% prawdziwy to dosyć późno "zaistniał" w Hw wśród najlepszych. Jest mało medialny więc jak wyżej pisał podajże Rocky liczyć może raczej tylko na to że zostanie obowiązkowym pretendentem. Do tego natomiast w WBA jest chyba daleka droga.
dokładnie andrewsky Ortiz jest kompletny i obnaża wręcz innych bokserów.
dokładnie tak samo to widzę.
5 runda i taniec Ortiza nad Jenningsem, miło się to ogląda. Ortiz świetnie sobie poradził z Thompsonem i poradził by sobie z Kliczkiem
Dzięki wielkie! Pozdrawiam!
Z rok temu pisałem że Ortiz to najlepszy obecnie hevy.
On nie ma wyraznie słabych stron,to najbardziej kompletny bokser od czasów Lewisa...
xxx
za wcześnie na takie twierdzenia. Szczęka, kondycja w późniejszych rundach, psychika pod presją to dalej niewiadome.
Na razie nie widzę nikogo kto zaryzykuje swoją karierę aby dostać lanie od Ortiza.
Szpilka byłby gotowy, ma największą średnią knockout/knockdown na ostatnie 10 walk..
Boks to nie gimnastyka artystyczna, tu sie punktuje gdy BIJESZ rywala- wtedy i tylko wtedy. Po walce z Thompsonem ja mam juz pewnosc, ze Ortiz moglby zostac zajabowany tylko przez Fury'ego. Każdego innego ze swoim fantastycznym lekkim, z luzu bitym długim jabem by punktował z latwoscia tak jak Thompsona, z ktorym bez wiekszego wysilku wygrywal kolejne rundy.
Jesli pytacie mnie, na kogo wskazaliby sedziowie to zgodze sie, ze byc moze na Kliczke z Ortizem.
Jesli pytacie mnie, kto bedzie lepszy to wskaze Ortiza jako lepszego od Kliczki w bezposredniej walce.
To wszystko kwestia o czym mowicie typując tę walke- o tym jakie beda miec zdanie sedziowie czy o tym co bedzie dzialo sie w ringu?
Co do koneksji i drodze Ortiza to nikt nie powiedzial, ze musi byc tylko w jednej federacji. W rankingach federacji są przeciez nie tylk zawodnicy promowani przez Haymona czy majacy koneksje z danymi federacjami. Taki Japonczyk nie pamietam ktory, chyba nikt mi nie powie, ze ma jakiekolwiek biznesowe relacje z tego typu grubymi rybami, a przeciez był notowany niedawno na 15 miejscu w WBC bodajze. To jest bodajze Fujimoto.
Takze nie wiem o czym tu plotą rocky86 i inni.
Jak promotorzy Ortiza sie odpowiednio otworza na WBC to beda tam notowani. To samo kwestia IBF np. Wystarczy zawalczyc z kims wysoko notowanym w IBF a nie przesadzajmy, ze nikt sie nie zgodzi
Thompson, to nie Kliczko. Władek jest większym silniejszym pięściarzem, bardzo dobrze operującym jabem, a praca nóg i różnica w szybkości jest olbrzymia. Do tego z Władkiem trzeba uważać na każdy cios, a Tiger nigdy nie był puncherem.
Co do tej 5 rundy, to oczywiście pamiętam ten moment, ale też to, że ktoś potrafi przez 30 sekund walki ładnie gładko poskakać nie oznacza, że na przestrzeni 12 rund będzie mógł tak robić. Taka praca na nogach, duża mobilność szybko wypala tlen, zawodnik się najzwyczajniej w świecie męczy (przykład: Szpilka). Władek już pokazywał, że potrafi tak robić w 1, 8, czy 12 rundzie, Ortiz jak na razie tego nie pokazał.
Luis walczy bardzo oszczędnie, nie skacze bez sensu w ringu, dzięki czemu długo pozostaje świeży. Takie tańczenie przez 12 rund, to zupełnie nie jego styl , dlatego też nie wierzę w obskoczenie Kliczki. Tyson w poprzednich walkach pokazywał, ze może być w ciągłym ruchu w ringu oraz to, że daje jest wystarczająco wydolny, by tak walkę prowadzić od pierwszej do 12 rundy, Ortiz to stylowo zupełnie inny zawodnik.
Zobaczymy jeszcze jak sobie radzi Ortiz po przyjeciu czegoś ciężkiego, bo Tony i Jennings nie mają mocnego ciosu.
Swoją drogą strasznie nastroje się zmieniły po walce Kliczko z Tyson'em, a tak naprawdę, to przecież Władek jest tym samym zawodnikiem, który rozbił w pył Puleva, zrobił jednostronną walkę z BJ itd., Tyson mu piekielnie nie leży, dlatego też tą walkę przegrał, zresztą tam jakiejś deklasacji nie było, walka była dość bliska i do tego piekielnie słaba.
Powiem szczerze, wczorajasza walke obejrzalem z przyjemnoscia, gdyz nie ukrywam, Kubanczyk jest piesciarzem akcji I wchodzi do ringu w zupelnie innym celu niz np. “”nudziarze Klitschkos Bros”…lol…
Bardzo rzeczowy post
TOP 10 HEAVYWEIGHT DIVISION
March 2016
by cop
1) Deontay Wilder
2) Tyson Fury
3) Wladimir Klitschko
4) Alexander Povetkin
5) David Haye
6) Luis Ortiz
7) Bermane Stiverne
8) Anthony Joshua
9) Charles Martin
10) Joseph Parker
Możliwe że za wczesnie
Ale jak do tej pory ja Ortiza nie zauwżyłem żadnych powaznych mankamentow.
Fury na kiepską odporność i przecietny cios
Kliczko przecietna odporność i słaba psychika
Wilder jest przecietnie wyszkolony,ma dziurawa obronę i nie imponuje siła fizyczna,do tego skacze w ringu jak konik polny
Povietkin jest mały i dziurawy
Haye nie trzyma ciosu i nie należy do najodwazniejszych w ringu,gorzej sobie radzi z dużymi hevy
Joshua i Parker dopiero zostana zweryfikowani,odpowiednio z Martinem i Takamem
Kliczko moglby zostac znokautowany jakby podskakiwal w ten sposob tym lewym sierpem. Mysle, ze Ortiz ma bardzo mocna szczeke, ogladajac po raz kolejny walke Luisa z Thompsonem widze niektore czysciochy na ktore zareagowal jak Golowkin- doslownie jakby w ogole zadnego ciosu nie przyjal. To tylko Thompson ale to jednak o czyms swiadczy. Wedlug wszelkiego sprawiedliwego sedziowania i sprawiedliwego bokserskiego meczu Ortiz Kliczkę pokona
Luis walczy bardzo oszczędnie, nie skacze bez sensu w ringu, dzięki czemu długo pozostaje świeży. Takie tańczenie przez 12 rund, to zupełnie nie jego styl , dlatego też nie wierzę w obskoczenie Kliczki. Tyson w poprzednich walkach pokazywał, ze może być w ciągłym ruchu w ringu oraz to, że daje jest wystarczająco wydolny, by tak walkę prowadzić od pierwszej do 12 rundy, Ortiz to stylowo zupełnie inny zawodnik."
Ortiz stal sie teraz nadzieja HBO, ze moga sie wlaczyc w pokazywanie wagi ciezkiej na wysokim poziomie, ale zarowno stacja jak I GBP beda mieli olbrzymie problem by zapewnic Kubanczykowi odpowiednich przeciwnikow. Masz racje, ze ci mowiacy glosno o Ortizie jako numerze 1, to w chwili bierzacej raczej sklaniaja sie barziej w kierunku “fantasy boxing” niz faktow. Owszem, doceniajmy piesciarza, ktorego walki oglada sie z przyjemnoscia, ale stwierdzanie dzisiaj, ze nikt nie pokona Kubanczyka jest smieszne.
Nie wiem w jakiej formie mentalnej moze byc teraz Klitschko, ale mysle iz styl Ortiza by mu bardzo w ringu odpowiadal, gdyby do takiej potyczki doszlo. Zwrocmy uwage z jaka latwoscia klul Tony swoimi prostymi, aczkolwiek robil to wolniutko I niestety niezbyt czesto.
Nie wiem w jakiej formie mentalnej moze byc teraz Klitschko, ale mysle iz styl Ortiza by mu bardzo w ringu odpowiadal, gdyby do takiej potyczki doszlo. Zwrocmy uwage z jaka latwoscia klul Tony swoimi prostymi, aczkolwiek robil to wolniutko I niestety niezbyt czesto."
--------------------------------------------------
Ludzie jaką wy walke ogladaliscie? Gdzie Wy to widzieliscie? Gdzie wy widzieliscie zeby Thompson jakoś kłuł Ortiza? Ortiz caly czas na rozkroku z łatwoscią minimalnymi odchyleniami unikal kazdego prostego Tony'ego a sam go jabował cała walke. Kliczce to by pasował predzej taki Riddick Bowe, a nie Ortiz. Bo choc Riddick kawal boksera, to byl bardziej poldystansowcem i jabu genialnego nie mial. Ale Ortiz? Ortiz nie biega bezsensownie w ringu kiedy nie musi, bo po co mial biegac z Thompsonem? Gdy jednak chcial to tanczyl pieknie.
Ortiz ustawial jabami Thompsona z łatwoscia, ten prawy jab latał bajecznie, ponawiany, etc.
Ogladam juz ktorys raz te walke i naprawde nie widze kompletnie o czym Wy tu gadacie. Jakie problemy z Thompsonem? Jakie łykanie jabow??
Lol
Gdzie Wy to widzicie?
Podajcie moze film z walki i dokladny moment gdzie waszym zdaniem Ortiz łyka jakies jaby, bo na razie to mam wrazenie, ze tak sobie rzucacie slepakami, ze wydaje sie Wam, ze jakis prosty dosiegnal szczeki Ortiza
Nie wiem, czy HBO che z niego zrobić gwiazdę HW na swojej antenie, ale jeśli tak jest, to jest to jedyna opcja, która mogłaby przyspieszyć ewentualną walkę o pas.
Jeszcze odnośnie sytuacji Ortiza w kontekście rankingów, bo część z nas chyba nie bardzo zdaje sobie sprawę dlaczego Luis nie znajduje się w innych rankingach. Otóż Ortiz ma ten śmieszny pasek WBA Interim, który federacje traktują jako pas mistrzowski, a co za tym idzie jako mistrza innej federacji nie umieszczają go w swoich rankingach. W związku z czym starania promotorów nic nie dadzą, walka z kimś wysoko notowanym w WBC też nic nie da. Na stronie WBC pod rankingiem wskazani są zawodnicy, którzy nie są notowani i przyczyna tego stanu.
http://wbcboxing.com/wbceng/index.php/ratings?layout=edit&id=139
Musiałby Ortiz zwakować Interim, co spowodowałoby, że wypadłby z jedynego rankingu w którym jest, a następnie próbować doprowadzić do walk z zawodnikami z TOP 15, co jak widać nie jest proste, w tym postarać się o walkę o mandatory, a mistrzem jest Wilder, który interesu w tej walce nie ma, a jak widać WBC jest na rękę, by to on miał pas. W IBF sytuacja jest jeszcze gorsza, bo Martin walczy z Joshua i jak przegra, to Anthony będzie mieć na tapecie walkę z Haye, z obowiązkowym Parkerem/Takamem w przyszłości, unifikację za potężne pieniądze z Fury'm/Wilder'em.
Ortiz ma słabą sytuację, jeśli ktoś nie wyłoży góry kasy, to będzie unikany i dla mistrzów uniknięcie walki z nim będzie bardzo proste przez najbliższe powiedzmy 2 lata, a Ortiz czasu nie ma.
Potem np. walka z przegranym AJ vs CM.
cop/bak.."
Ty chyba sobie kolego sympatyczny jaja robisz, albo zwyczajnie chcesz mnie obrazic?
"Autor komentarza: copData: 06-03-2016 16:53:06
Nie wiem w jakiej formie mentalnej moze byc teraz Klitschko, ale mysle iz styl Ortiza by mu bardzo w ringu odpowiadal, gdyby do takiej potyczki doszlo. Zwrocmy uwage z jaka latwoscia klul Tony swoimi prostymi, aczkolwiek robil to wolniutko I niestety niezbyt czesto."
--------------------------------------------------
Ludzie jaką wy walke ogladaliscie? Gdzie Wy to widzieliscie? Gdzie wy widzieliscie zeby Thompson jakoś kłuł Ortiza? Ortiz caly czas na rozkroku z łatwoscią minimalnymi odchyleniami unikal kazdego prostego Tony'ego a sam go jabował cała walke. Kliczce to by pasował predzej taki Riddick Bowe, a nie Ortiz..."
Nie napisalem, ze taka potencjalna potyczke Wladimir by wygral a raczej tylko iz styl Ortiza by mu odpowiadal, a to wlasnie glownie ze wzgledu na fakt iz Klitschko ma bardzo dobry lewy prosty I jezeli go tylko uzywa regularnie, jest w znakomitej sytuacji. Zwrocilem rowniez uwage, ze Thompson w paru rundach potrafil wyrzucac sporadycznie ciosy proste, ktore nie dochodzily co prawda czesto do celu, ale trzymaly Kubanczyka w wiwlu momentach na dystans. Pamietajmy, ze Tony to 44 letni starszy pan, ktory nie powinien byl tej walki przetrwac poza 2 runde. Thompsona brak kondycji, szybkosci jak I mobilnosci byly razace, ale pomimo tego Ortiz nie czul sie na tyle komfortowo by skonczyc go szybko. Nie neguje talent Luisa, ale nie widze tez zadnych argumentow by kreowac z niego kogos, kogo sie nie da pokonac.
Kazdy ma tutaj swoja opinie…I nie martw sie, jak zamieszczam swoje opinie o walce, to znaczy iz ja uwaznie ogladalem, a ze tv system mam calkiem przyzwoity, to raczej detale mi nie uciekaja, aczkolwiek gale z Washington obejrzalem w domu dopiero o 3 rano…lol…
1.Ortiz 10-8 - nokaut dał mu wygraną w tej rundzie
2.Tony 10-9
3.Ortiz 10-8 - nokaut dał mu wygraną w tej rundzie
4.Ortiz 10-9
5. Tony 10-9
6. Ortiz 10-8
Tony legalnie mimo tego, że padł 3 razy na deski to zabrał Ortizowi 2 rundy.
Wladimir mógłby wypunktować 12 rund Ortiza, ale biorąc pod uwagę to, że Luis lubi zwarcie, a Wladimir nie to Klitschko zaliczyłby deski po 3-4 dobrze trafionych uderzeniach. Nie wydaje mi się, że Ortiz to taka szklana szczęka by padał od byle jabów Wlada. Jeszcze za wcześnie na to stwierdzenie, ale pokuszę się o to:
- Luis Ortiz nie jest Riddickiem Bowe (nie ten wzrost, nie ten jab, Riddick miał jeden z najlepszych w HW) ale jest mobilną wersją Samuela Petera, tańczy na nogach, potrafi mocno uderzyć, więc byłby koszmarem dla Wlada. Jeżeli Ortiz będzie szedł dalej do przodu zaliczając cenne wygrane to spokojnie będzie można mówić, że Samuel Peter to karykatura Luisa Ortiza.
Nie wiem czy jestes zaznajomiony z sedziowaniem, ale jeśli zawodnik X wygrywa cala runde, ale dostaje jeden w miare przypadkowy nokdaun, to jest 9-9. Jesli jednak jest 8-10 to oznacza, ze zawodnik X nie tylko dostal nokdaun ale przegrywal runde
Ponadto nie wiem czy trzeba byc laikiem czy zgubic sie na oneci ezeby widziec jakies rundy dla Thompsona. Ja bym mu nawet jednej nie dal szczerze mowiac
Nie napisalem, ze taka potencjalna potyczke Wladimir by wygral a raczej tylko iz styl Ortiza by mu odpowiadal
Zgadza sie, na co ja odpowiedzialem Ci, ze to bzdura i juz predzej Bowe by odpowiadal Kliczce niz taki duzy, tak swietnie i lekko rzucający i ponawiający dlugim jabem Ortiz
Wielu by sie zdziwilo w walce z Kliczko
1 fury
2 ortiz
3 povetkin
4 kliczko
5 wilder
6 ruiz jr
7 joshua
8 parker
9 martin
10 moj kolega Mietek
Jakie problemy z Thompsonem? Jakie łykanie jabow??"
No coz, poczytaj sobie:
http://bleacherreport.com/articles/2622285-luis-ortiz-vs-tony-thompson-winner-recap-and-reaction
"Autor komentarza: copData: 06-03-2016 18:11:06
Nie napisalem, ze taka potencjalna potyczke Wladimir by wygral a raczej tylko iz styl Ortiza by mu odpowiadal
Zgadza sie, na co ja odpowiedzialem Ci, ze to bzdura i juz predzej Bowe by odpowiadal Kliczce niz taki duzy, tak swietnie i lekko rzucający i ponawiający dlugim jabem Ortiz "
Mamy subiektywne poglady dotyczace teoretycznych sytuacji ringowych I w tym partykularnym momencie ani twoja ani moja opinia nie jest bzdura – zwyczajnie sa odmienne. Moze masz racje, moze ja. Tego nie wiemy.
...jesli jednak jest 8-10 to oznacza, ze zawodnik X nie tylko dostal nokdaun ale przegrywal runde..."
To nie jest prawdziwe stwierdzenie. "Zatweetuj" do Harolda L. I z pewnocia wyjasni ci iz twoje powyzsze stwierzenie jest bledne. Tutaj nawet nie ma miejsca na dyskusje.
Bowe był zawzięty?? Z wszystkich wielkich pięściarzy lat 90-tych to był największy mięczak . Tak go nawet określił Mike Tyson. "
lol...obejrzyj sobie trylogie z Evanderem I dwie walki z Golota. Jezeli Bowe byl "mieczak" to ja jestem papierzem...lol...
...jak do tej pory ja Ortiza nie zauwżyłem żadnych powaznych mankamentow..."
No coz, najpowazniejszym mankamentem jest z pewnoscia jego wiek. Nawet te niby potwierdzone kubanskimi dokumentami 36 lat to juz I tak duzo. Z tego jednak co wszyscy wiedza, wielu kubanskich piesciarzy amatorskich mialo zanizany wiek by mogli uczestniczyc w roznych zawodoach juniorow w kompetycjach amatorskich. Z tego co wielokrotnie slyszalem, piesciarze tacy jak Solis, Gamboa czy wlasnie Ortiz sa starsi niz ich “castrowskie dokumenty” wskazuja. Zreszta, to nawet nie jest istotne, Ortiz nie jest mlodzieniaszek, a na dodatek jest na tyle niebezpieczny, ze nie sadze by sie do niego ustawila kolejka misstrzow by dac mu szanse na zdobycie paska. Moze nawet I moglby go zdobyc, ale calkiem mozliwe, ze nie bedzie mial na to czasu. Ponadto, chyba kazdy zauwazyl, ze przygotowaniem fizycznym Ortiz nie grzeszy I wyglada niemalze z walki na walke coraz gorzej, ale to jest typowe dla kubanskich zawodowcow, ktorzy tylko dosiegna odrobinki pieniedzy. Oczywiscie Luis ma talent, technike I z pewnoscia wrodzone [predyspozycje I dlatego umieszczam go w swoim zestawieniu wagi ciezkiej, ale doszukiwanie sie w nim na sile jakiejs wielkiej nadzieji jest bledne a przede wszystkim bezpodstawne.
Poza Holyfieldem który mu wyjątkowo pasował Bowe nie walczył z żadnym wielkim pięściarzem. A gdy istniało takie "ryzyko" to wolał oddać pas niż walczyć z Lewisem. Taki z niego twardziel. Nie znam żadnego przypadku by Tyson ,Holyfield czy chociażby John Ruiz postąpili podobnie...
Wiec widze lukiw obronie u Ortiza i np taki szybki i większy od niego zmieniający pozycje fury byłby dla niego bardzo niewygodny to samo Wilder który moim zdaniem ma najszybsze ręce w wadze cieżkiej ,
Również Wład miałby szanse wypunktować Ortiza .
w 2016 raczej nie doczeka się szansy mistrzowskiej jak już coś to w 2017
Holy tak pasował Riddickowi, jak Riddick Holyemu. Gdyby Bowe się chciało korzystać częściej z jabu, Evander miałby o wiele mniejsze szanse na wygraną. To, że wielki Bowe pchał się do zwarcia było małemu Evanderowi na rękę. Dalej: do walki z Lewisem nie doszło nie przez strach Bowe'a (między bajki można włożyć gadanie o kompleksie z czasów Seulu, tamtem finał Riddick przegrał przez sędziego idiotę) a przez chciwość Rocka Newmana.