KELLERMAN: KHANA CZEKA TRUDNE ZADANIE

Ceniony ekspert i komentator stacji HBO - Max Kellerman, podzielił się swoimi spostrzeżeniami odnośnie walki Saula Alvareza (46-1-1, 32 KO) z Amirem Khanem (31-3, 19 KO).

- Słabym punktem Khana jest jego szczęka. Może walczyć, ale w każdej chwili ten mankament może go zgubić. Jest wysoki, ma długie, szybkie ręce i nogi. "Canelo" nie ma może tak szybkich nóg, za to potrafi szybko wyprowadzać ciosy. W pewnym sensie przypomina mi Jamesa Toneya, ponieważ on też nie miał szybkich nóg, lecz gdy chciałeś do niego podejść, on wtedy przy pomocy balansu cię kontrował. Podobnie jest z Alvarezem – analizuje Kellerman.

- Khan jest typem boksera, który mógłby zrobić użytek z tej swojej pracy nóg, krążyć wokół rywala, utrzymywać dystans i zadawać ciosy pod różnymi kątami. Czyli dokładnie tak, jak to robił Roy Jones w walce z Toneyem. Jednak Amir jest mniejszym pięściarzem, który idzie dwie wagi wyżej, a nie miał przecież nokautującego ciosu przeciwko tym mniejszym rywalom. Te wszystkie rzeczy dają do myślenia i sprawiają, że Khan musi wszystko robić perfekcyjnie, by pokonać Alvareza. Na pewno czeka go trudne zadanie - dodał ten ceniony dziennikarz.

Do starcia "Khanelo" dojdzie 7 maja w nowej hali T-Mobile Arena w Las Vegas. Pojedynek odbędzie się w umownym limicie 155 funtów, czyli 70,3 kg., a jego stawką będzie pas federacji WBC wagi średniej.