MAYWEATHER CHCE KUPIĆ DRUŻYNĘ NBA
Floydowi Mayweatherowi Jr nigdy nie brakowało pomysłów na wydawanie majątku zarobionego w ringu. Najnowszy może być jednak wyjątkowo kosztowny. Amerykanin zdradził, że nosi się z zamiarem zakupu drużyny NBA.
39-latek jest stałym gościem na meczach ligi zawodowej. Regularnie też publikuje w mediach społecznościowych zdjęcia zwycięskich kuponów bukmacherskich. Czasy obstawiania powoli jednak dobiegają końca.
- Wiecie, że lubię zakłady, ale teraz chcę z tego zrezygnować. Zastanawiam się nad zostaniem właścicielem klubu NBA - powiedział najlepszy pięściarz XXI wieku w poniedziałek podczas konferencji prasowej promującej pojedynek Adriena Bronera z Ashleyem Theophane'em.
Której drużyny? - Tego na razie nie wiem - oznajmił.
Mayweather już wcześniej myślał o podobnej inwestycji. W 2014 roku, kiedy wybuchła afera po rasistowskich komentarzach Donalda Sterlinga, ówczesnego właściciela Clippers, bokser mówił, że rozważa zakup ekipy z Los Angeles. - Dowiadywałem się, czy ja, Leonard [Ellerbe], Al [Haymon], może Richard [Schaefer] i kilku innych miliarderów moglibyśmy coś tutaj podziałać - stwierdził wtedy.
Clippers kupił ostatecznie Steve Ballmer, były dyrektor generalny Microsoftu. Wydał na ten cel 2 miliardy dolarów.
mayweather chce kupic.....baotnika w automacie
Pacman jest nikczemnego wzrostu ,za krotki nawet na rozgrywajacego
najnowszy news jutro:
mayweather chce kupic.....baotnika w automacie
X
X
X
Dobre:)
Floyd to jednak glupi czarnuch.....Ja mowi to na powaznie tzn. ze jest zupelnie oderwany od rzeczywistosci. Na druzyne NBA go po prostu nie stac. Nie stac go na sam zakup, nie stac go na prowadzenie na wysokim poziomie i dokladnie do interesu zanim (o ile w ogole) biznes stanie sie zyskowny (mozliwie przez wiele lat przy zalozeniu ze raczej nie kupi "mistrza" tylko jakies padlo z dolu tabeli). Do tego przestal grubo zarabiac - TMT Inc. robi jakies marne grosze na koszulkach i promocji sredniakow w porownaniu z tym co zarabial Floyd jako bokser. Wieksze to wszystko "na obrazku" niz w rzeczywistosci. Do tego dochodza horendalne koszta utrzymania tego cyrku i prywatnych fanaberii i zachcianek "krola" Floyda.
Ten jelop wroci na ring szybciej niz nam sie wszystkim wydaje - nie zeby pobic rekord Marciano a po prostu z przymusu, co i tak nie uchroni go przed bankructwem w dluzszym okresie czasu. Nie tacy jak Floydzik bankrutowali, to jest tylko kwestia czasu.
Geniusz do robienia pieniedzy, kompletny Idiota w zarzadzaniu majatkiem - Floyd "Money" Mayweather.
Powiedzcie mi co to ma w ogóle wspólnego z Boksem? zajmicie się w końcu boksem a coś takiego zostawcie dla gazet typu new york times.
Tatuś mu tak doradził.
widze ze sami eksperci sie w komentarzach wypowiadaja, szkoda ze Floyd za jedna walke moze zarobic wiecej niz wy wszyscy razem wzieci przez cale zycie..."
----------------
W wieku Mayweathera to przecietny facet jest juz dawno jako tako ustawiony, jakiś dom, jakaś działeczka. Nie wiem więc czym ma imponowac Mayweather- ze jako stary 40 paroletni dziadek ma miliony? Jemu już o wnukach myslec, co taki dziadek moze zrobic juz z kasa? nic.
Za stary.
Gdyby trzepał taką kasę w wieku 25 lat to co innego, ale teraz? Kogo to obchodzi
W wieku Mayweathera to przecietny facet jest juz dawno jako tako ustawiony, jakiś dom, jakaś działeczka."
Jakiś kredycik...
Geniusz do robienia pieniedzy, kompletny Idiota w zarzadzaniu majatkiem - Floyd "Money" Mayweather.
A dlaczego "idiota" piszesz z wielkiej litery? Chciałeś to zaakcentować? To chyba nie tak to się robi.
Zawsze byłeś mniej rozwinięty intelektualnie, więc nie będę nawet ripostował
przynajmniej mnie rozśmieszasz
:D
Rollins już wie ze Floyda nie stać na zakup klubu NBA hahaha. Boks to nie jedyne zródło dochodów Floyda..Floyd moze kupic pare klubów NBA i starczy mu siana do konca życia ,, a Rollins dalej będzie pił bełta pod Biedronką."
-------------------------------
Mayweather ma powiedzmy okolo 200 miliona dolarow majątku. Samemu jednemu koszykarzowi w NBA płaci się często ok 30 mln dolarow rocznie, czyli 1/7 majątku Floyda. A koszykarzy w druzynie jest znacznie wiecej niz 7.
Floyd jest zdecydowanie za biedny na takie ryzyko, co nie znaczy, ze przy ogromnym szczesciu by mu sie nie udalo zainwestowac i od razu dostac zwroty kasy.
Ale to male szanse, wiec po co o tym dyskutowac
"Autor komentarza: inzZ
W wieku Mayweathera to przecietny facet jest juz dawno jako tako ustawiony, jakiś dom, jakaś działeczka."
Jakiś kredycik..."
-------------------------------
No wlasnie nie, w wieku 40 lat to zazwyczaj kredyt się ma już spłacony, albo prawie spłacony. Dlatego wlasnie w wieku Floyda to prawie kazdy facet ma jakiś dom, mieszkanie, czy cos takiego, jakiś majątek. Wiec nie bardzo rozumiem, czym Mayweather mialby komukolwiek imponować? Że jako 40 letni stary chłop ma dużo kasy? W zyciu chodzi o to, zeby miec kase jak Zuckerberg, w wieku 20-paru lat, a nie wtedy, gdy prawie kazdy i tak ma juz jakiś majątek, nieruchomość i jest stary
Nie sraj ogniem że Floyd jest stary. Stary to jest jako sportowiec. A te "spłacone kredyty" hipoteczne to jak się komuś uda spłacić, to wtedy jest naprawdę stary :D A najczęściej to się kończy tak jak w Stanach w 2008 - całe osiedla nowiuśkich domków na sprzedaż, a kilometr dalej wykopani zadłużeni właściciele na polu namiotowym. Więc nie przesadzajmy. Kiedy gul lata za mocno to napiedala w rozum i wtedy rodzą się takie absurdy, jak twoje porównanie milionera do przeciętnego Kowalskiego / Smitha / Helmuta.
Mayweather ma 200 baniek majątku? Na samym boksie zarobił więcej, a inwestuje, i trzeba przyznać że całkiem mądrze. Nie srajmy ogniem panowie, nie srajmy ogniem.
Grzelak to nie ty przypadkiem chciales na mnie pisac donos do redakcji?
Z duzej litery czy z malej - co za roznica, zamknij pysk cwelu.
A jak myślisz ile Mayweather miał w wieku dwudziestukilku lat ? Na pewno tyle, żeby jeździć drogimi samochodami, mieszkać w luksusowaych domach, bzykać, bawić się, jeździć na wczasy i wiele wiele innych rzeczy, o których większość śmiertelników może pomarzyć. Porównujesz przeciętnego 40 latka, który ma samochód i własne mieszkanie do sukcesu Floyda. Tak w ogóle jeśli więszkość z nas miała wybierać kim chce być w życiu, spłukanym Tysonem czy Kowalskim z samochodem i mieszkaniem to chyba odpowiedź jest jasna.
Jakiś czas temu zresztą mówiłeś, że osiągnąłeś więcej niż Floyd, bo skończyłeś gdzieś tam matematykę z informatyką w pcimiu dolnym a Mayweather nie potrafi czytać czy tam pisać ?
Freelancer błagający o możliwość zarobienia kasy w necie, czy były król p4p i ppv ? Który z Was więcej osiągnał ?
Jest jeszcze druga ważna kwestia. Najpierw ktoś musi chcieć sprzedać taki klub, a potem NBA musi zaakceptować nowych właścicieli. Zdarzyło się już parę razy, że odmówili komuś przyjęcia do ligi. W sensie klub sobie można kupić ale bez prawa gry w NBA
40 lat to jest juz stary facet. To juz nie jest wiek na milosc, na szalenstwa wakacyjne, na radosc zycia.
A tym rżnięciem prostytutek to gratuluje jesli Ci to imponuje, widocznie malo seksu miales w zyciu i kiepskiej jakosci.
Niestety, 40 lat to czlowiek juz za stary na mlodosc i radosc, a w tym wieku rozejrzyj sie po swojej wsi czy miasteczku, kazdy Kowalski ma już domostwo, żonę, dzieci. Wiec czym Mayweather komukolwiek ma imponować? Nie kumam. Moze sam maz 38-40 lat i dopiero teraz zaczynasz powaznie zarabiać dlatego tlumaczysz sobie, ze nie jestes stary. Ale jestes niestety.
40 lat to juz dawno nie jest czas na milosc, mlodą dziewczynę, wakacje, klimaty w stylu "We are young", itd. A wlasnie to w zyciu jest niezastapione. A nie jakieś loty odrzutowcem nie wiem wlasciwie po co. To może bawić naprawde tylko ludzi ktorzy musieli zyc w strasznej dupie
Mayweather w wieku 20 kilku lat nie walczyl w PPV, to bylo na dlugo przed walka z de la Hoyą. Jesli myslisz ze miliony, to zle myslisz.
Bogaczem nie był, w dodatku kasą ktora mial nie mial czasu sie cieszyc, bo zasuwal od rana do nocy. To jest zycie? Nie o to chodzi w zyciu zeby zmarnowac mlody wiek na siedzenie na salce. A w wieku 40 lat to kazdy Kowalski ma dom, nieruchomosc i rodzine wiec jak mowilem, nie wiem komu Mayweather ma imponowac, ze jako stary chlop sie czegos dorobil. No wstyd by bylo gdyby sie nie dorobil, lol
A co do mnie, to jestem TAKŻE freelancerem, a nie TYLKO. Także- po pracy i jak mi sie chce
"40 lat to jest juz stary facet. To juz nie jest wiek na milosc, na szalenstwa wakacyjne, na radosc zycia.......etc, etc"
Ale wywody,szkoda gadac.
2001-2 rok Corrales, Castillo, MGM, Mandalay Bay walki o mistrzostwo - nie sądzę, że z takimi nazwiskami w takich miejscach i o taką stawke można walczyć za pare groszy, pewnie jak na tamte czasy już był ustawionym człowiekiem. Zmarnować lata na siedzenie na salce ? Robić to co się kocha i zarabiać na tym miliony uważasz za stracony czas ? No tak Kowalski zapierdalający jak buldożer od rana do świtu, żeby spłacić kredyt i wyprowadzający Passata bitego z Niemiec tylko w niedziele (no bo paliwo drogie) to jest spełnienie marzeń każdego człowieka.
A komu MAyweather ma imponować - każdemu fanowi boksu, bez względu na sympatie, bo bił przez kilkanaście lat mistrzów kilku kategorii i odszedł na samym szczycie jako najlepiej zarabiający sportowiec na świecie. Czego chcieć więcej od życia ?
Ten to jak zwykle - krótko i dobitnie :-)
:D
Sory dziadku, ale tak jest
T nie byly walki o PPV, a Castillo to zadne wielkie nazwisko pod wzgledem marketingowym. Za te walki to on mogl zarobic z 100 tys dolarow, nie badz naiwny jesli myslisz ze juz od razu zarabial miliony. Tak tak, nawet z lozka nie kiwnal a miliony mu lezaly na ziemi. Oj Ty naiwny.
A pasja to jest jak sobie czasem poboksujesz, a nie jak robisz to 12 godzin dziennie.
Ustawiony wtedy na pewno nie byl to byl burzliwy czas jego zycia i kariery
Jak mowilem, w wieku 40 lat to mozesz najwyzej pomarzyc zeby mloda 18-21 letnia dziewczyna z Toba poszalała w wakacje, pogruchała. To wszystko mozesz miec ale za kasę a ona bedzie bez emocji jak kłoda. A takie coś to bawi tylko masochistę
Najtańszy klub w tym momencie w lidze (najgorszy marketingowo) ma pewnie wartość ok 600-700 mln $ (w 2014 r. sprzedano Milwaukee Bucks - uważaną wtedy za najmniej wartościową drużynę - za 550 mln). A więc jeśli chciałby kupić ... załóżmy 30-40% (to i tak dużo), to musiałby wypłacić z bankomatu jakieś 250-350 mln. W samym 2015 roku zarobił ok. 300 mln, więc (czysto teoretycznie) jest to realne.