HAYE: KHAN TO NATURALNY ŚREDNI, NIE JEST WCALE MNIEJSZY OD CANELO
Nie wszystkim podoba się projekt pod tytułem "Khanelo". Wielu ludzi uważa, że Saul Alvarez (46-1-1, 32 KO) będzie po prostu za duży dla Amira Khana (31-3, 19 KO), ale innego zdanie jest David Haye (27-2, 25 KO), który uczestniczył w londyńskiej konferencji prasowej promującej ich spotkanie 7 maja w Las Vegas.
- To świetne zestawienie i naprawdę nie mogę się już doczekać tej walki. Podszedłem do obu się przywitać i wiecie co, nie zauważyłem wcale żadnej różnicy między nimi. Mało tego, Khan miał większą dłoń, a jego ramiona i bicepsy również wydawały się nieco większe. Amir wydał mi się naprawdę odrobinę większy. I mylą się ci, którzy mówią, że Khan idzie dwie kategorie wyżej. Prawda jest bowiem taka, że dotąd po prostu schodził dwie kategorie w dół. Gdy na nich popatrzyłem, pomyślałem sobie, że "Canelo" prawdopodobnie też dałby radę osiągnąć limit dywizji półśredniej, tylko że nie musi. On walczy w swoim naturalnym limicie, zaś Amir dotąd boksował poniżej swojej naturalnej wagi - analizuje popularny "Hayemaker".
- Według mnie waga średnia to właśnie naturalny limit dla Khana. Dziś waży pewnie tyle, że ma kilogramów na wagę półciężką, a wcale nie ma tkanki tłuszczowej. To nie będzie więc rywalizacja dużego faceta z małym, tylko konfrontacja dwóch świetnych zawodników i ich umiejętności - dodał Haye.
Wygrales dzisiaj internety ;D
a co do tluszczu to
https://i.ytimg.com/vi/82JD4ceiWfU/hqdefault.jpg
Brawa dla Canelo. Wreszcie bije sie z naturalnymi średnimi, he he
*
*
Nie tak bardzo, bo limit cały czas 155.
Khan to naturalny średni... chyba przed ramadanem, kiedy się nawpierdala na zaś :-)
Śmiałby się, jak nie wiem.
Obawiam się jednak, że skończy się jak z Garcią, czy Canelo - Kirkland.