ALVAREZ DO KHANA: NIE PRÓBUJ BYĆ DRUGIM MAYWEATHEREM
Amir Khan (31-3, 19 KO) już kilka razy powtórzył, że analizuje dokładnie porażkę Saula Alvareza (46-1-1, 32 KO) z Floydem Mayweatherem Jr i czerpie z tego wiedzę, jak ma boksować, żeby pokonać większego rywala. Meksykanin ostrzegał wczoraj Anglika, by nie próbował z nim walczyć w ten sam sposób.
- Mamy wszystko jak na kalce i wiemy co robić, by pokonać Alvareza. Z moimi umiejętnościami, poruszaniem się po ringu i szybkością, jestem w stanie powtórzyć wyczyn Mayweathera i go pokonać - stwierdził Khan.
- On może sobie próbować powtórzyć tamtą taktykę, ale dziś jestem już na to przygotowany. Teraz jestem zupełnie innym pięściarzem, na innym poziomie, więc poradzę sobie z każdym, nawet najbardziej niewygodnym stylem. A skoro tak, to jak mógłbym przegrać z kimś, kto podrabia i naśladuje czyiś sposób boksowania? Za mną wiele trudnych testów, karierę zawodową rozpoczynałem w wieku piętnastu lat, ale dzięki Bogu udawało mi się je przechodzić, dlatego jestem w miejscu, w którym jestem. Lepiej więc nie próbuj być drugim Mayweatherem - stwierdził "Canelo" zwracając się do najbliższego rywala.
Przypomnijmy, iż pięściarze spotkają się 7 maja w nowej hali T-Mobile Arena w Las Vegas. Pojedynek odbędzie się w umownym limicie 155 funtów, czyli 70,3 kilograma, jednak w stawce będzie należący do Alvareza tytuł mistrza świata federacji WBC wagi średniej.
Co do imprezy “Khanelo”, no coz, nie sadze by Canelo dal sobie odebrac pas “mistrza PPV” ktory odziedziczyl po Floydzie, jak na razie calkowicie niezasluzenie, ale wszystko jest mozlwe w tym biznesie, wiec czekajmy na wyniki. Nie sadze rowniez, by Khan mial “jaja” nawiazac rownorzedna walke z kims, kto przegral co prawda z Floydem, ale pozostawil w pokonanym polu wielu naprawde znakomitych piesciarzy jak Miguel Cotto, James Kirkland, Alfredo Angulo. Austin Trout, Josesito Lopez, Shane Mos;ey, KermitCintron, Alonso Gomez by nie wspomniec kubanskeigo “mistrza nudy” Erislandy Lara…lol…
Mowiac to, oczekuje na naprawde znakomite walki w tej dywizji I mam nadzieje, ze Canelo bedzie tym wlasnie piesciarzem…
Fajnie ale nawet nie masz podobnego stylu do starego copa, marna podróba."
lol...oczywiscie masz racje...lol..
Ten Cop, to co najwyżej Kop :)