DAVID HAYE SPRÓBUJE WYKORZYSTAĆ ZAMIESZANIE W RANKINGU IBF?
David Haye (27-2, 25 KO) spróbuje wykorzystać nietypową sytuację w rankingu federacji IBF i szybko wspiąć się na szczyt tej listy. A ma ku temu stworzone dobre warunki.
"Hayemaker" wyglądał wybornie w powrocie ze sportowej emerytury. W połowie stycznia zdemolował w pierwszej rundzie Marka de Mori, a kolejny pojedynek stoczy 21 maja w Londynie. Ale powróćmy do rankingu IBF...
Pierwsze dwie pozycje pozostają nieobsadzone, lecz w przyszłym zestawieniu wskoczą na nie piąty Carlos Takam oraz szósty Joseph Parker, którzy zmierzą się w ostatecznym eliminatorze. Trzeci Erkan Teper jest zdyskwalifikowany za doping i wyleci z tej listy, zaś czwarty Anthony Joshua 9 kwietnia zaatakuje zasiadającego na tronie Charlesa Martina (23-0-1, 21 KO). Siódmy Wiaczesław Głazkow jest wyłączony z powodu poważnej kontuzji kolana z boksu na rok, a ósmy Steve Cunningham wraca do kategorii cruiser i spotka się z naszym "Główką". Dziewiąty Andy Ruiz Jr ma kłopoty pozaringowe i dopiero dziesiąty Bermane Stiverne naprawdę może się liczyć w walce o najlepsze miejsca rankingowe. Szansa jest więc wyjątkowa.
Anglik liczy na to, że wskoczy do piętnastki następnego rankingu. Wkrótce ma również zostać podane nazwisko jego następnego przeciwnika.