ZAWODOWCY WYSTĄPIĄ NA IGRZYSKACH W RIO?
Być może już podczas tegorocznych Igrzysk Olimpijskich w Rio de Janeiro bokserzy amatorscy będą walczyć z zawodowcami - oświadczył dr Ching-Kuo Wu, szef zawiadującej amatorskim pięściarstwem organizacji AIBA.
Pomysł dopuszczenia zawodowców do igrzysk Wu próbuje zrealizować od czasu objęcia prezydentury w AIBA w 2006 roku. Wyjaśnia, że tylko w ten sposób uda się przywrócić olimpijskiemu pięściarstwu dawną rangę. - Chcemy, aby na igrzyskach boksowali jak najlepsi zawodnicy. AIBA obchodzi 70-lecie, chcemy, aby coś się zmieniło. I to nie za cztery lata, tylko teraz - stwierdził.
Dodał, że jest "całkowicie możliwe", żeby zawodowcy wystąpili już w Rio de Janeiro. Każdy kraj mógłby wyznaczyć dowolnego pięściarza, który ubiegałby się o występ na igrzyskach - teoretycznie więc nic nie stałoby na przeszkodzie, aby na największej imprezie świata pojawiły się takie gwiazdy pięściarstwa, jak Władimir Kliczko czy Manny Pacquiao, którzy wyrażali już chęć występu na olimpijskim ringu. - Otrzymaliśmy bardzo silne wsparcie, pozytywne odpowiedzi od krajów członkowskich. Wszyscy są podekscytowani i chcieliby to zobaczyć - powiedział Wu.
Rozumiem, że jakiś bardzo dobry amator podczas walki na zasadach amatorskich mógłby nawet stawić czoła takiemu Pacquaio czy innemu Gołowkinowi, ale co z tymi, których zawodowcy rozniosą na początku? Zawodowi hokeiści i koszykarze to zupełnie inna bajka - tutaj naprzeciw siebie stają wyłącznie zawodowcy. To samo z innymi dyscyplinami sportu. Kto widział na jakichkolwiek ostatnich igrzyskach amatorskiego pływaka, biegacza czy sztangistę? Nikt, bo amatorzy na Olimpiadach od dawna już nie występują.
Nie dotyczy to tylko boksu, ze względu na znaczną różnicę w boksie amatorskim i zawodowym. To w zasadzie dwie różne dyscypliny. Po co je mieszać? Żeby bufon w stylu Floyda mógł trochę ponapawać się "złotym medalem olimpijskim", zdobytym dzięki zwycięstwu nad szczawikiem trenującym od 3 lat?
mocno sie mylisz kolego
wielu olimpijczykow to pol amatorzy pracujacy zawodowo szczegolnie z krajow mniej zamoznych
zreszta co znaczy ze pro maja sztaby trenerskie itd?
myslisz ze kadry bogatych krajow maja inaczej? to samo - sa trenerzy od przygotowania wszelakiego masazysci i ch... wie kto jeszcze
Dobrze. Tylko że tym "pół amatorom" z innych dyscyplin i mniej zamożnych krajów grozi jedynie to, że nie przejdą przez eliminacje i po drodze dostaną zadyszki. A nie to, że przyjdzie taki Kliczko i strzeli ich w łeb. Poza tym gdyby przygotowanie amatorskie nie różniło się niczym od zawodowego, to jakim cudem taki Szpilka, odnoszący przecież spore amatorskie sukcesy, wyraźny rozwój zanotował dopiero po wyjeździe do USA, gdzie trenuje tak jak tamtejsi zawodowcy? Przecież już w Polsce miał wspaniałe warunki, których nie da się porównać z tym, co mają amatorzy.
Osobno rywalizowaliby zawodowcy a osobno amatorzy.
Inaczej tego nie widzę.
a skad wiesz jaki bylby Szpilka gdyby na amatorce trenowa w usa z ich reprezentacja?
Jeśli zawodowi pięściarze dostaną "zielone światło" to na następnych igrzyskach, nie tych w Rio.
no przeciez umiem czytac
napisane jak byk ze rozwazaja juz Rio