GOŁOWKIN-WADE: ROZESZŁO SIĘ JUŻ PONAD POŁOWĘ BILETÓW
Giennadij Gołowkin (34-0, 31 KO) jak mało kto potrafi wypełniać hale. Najbliższą walkę stoczy w mogącym pomieścić szesnaście tysięcy kibiców obiekcie Forum w Inglewood. Starcie z mało póki co znanym Dominicem Wade'em (18-0, 12 KO) odbędzie się 23 kwietnia, a już teraz wyprzedano ponad osiem tysięcy wejściówek.
- W zaledwie tydzień sprzedaliśmy ponad połowę biletów - przyznał Tom Loeffler, szef grupy K2 Promotions i promotor "GGG".
- W zeszłym roku Giennadij wraz z Romanem Gonzalezem wyprzedali dwie duże sale, tym razem będzie podobnie. To się zdarzy w tym miejscu po raz pierwszy od lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku, oczywiście jeśli chodzi o imprezę bokserską. Giennadij zawsze daje doskonałe przedstawienie i dlatego też jest w stanie zapełnić każdą arenę na terenie całego kraju, od wschodu do zachodu - zaciera ręce Loeffler.
WADE: GOŁOWKIN JEST PRZEREKLAMOWANY
Kazach pierwszy pas federacji WBA wagi średniej zdobył w 2010 roku. Początkowo jeszcze w wersji tymczasowej, potem już został pełnoprawnym championem. Licząc jednak również potyczki w obronie tytułu tymczasowego, spotkanie z Wade'em będzie dla Gołowkina już szesnastą obroną pasa! A co jeszcze ważniejsze, wszystkich piętnastu pretendentów "GGG" odprawił przed czasem! I jak tu nie kupić biletu na walkę?
A tu się redakcja zachwyca wynikiem GGG...
Mówię to nawiązując do Luisa Ortiza
ma w swojej kolekcji a które kiedykolwiek było na szczycie p4p
Nie ma takiego,Nawet nie ma nikogo z pierwszej dziesiątki,noi z co z tego, GGG z tymi przeciwnikami z którymi dotychczas walczył nie miał żadnego problemu by wygrać...Ostatnia ofiara która miała byc najmocniejsza w jego karierze również była o pare klas nizej wiec wniosek nasuwa się jeden..GGG zasłuzył na to by walczyć z najlepszymi ALE pomimo chęci z jego strony nikt z wyższej pułki nie chce z nim walczyć...
GGG na tym poziomi zawodników z którymi sie spotyka jest zdecydowanie lepszy...
zasługuje dostać szanse na wielkie walki ale nie wszystko od niego zależy...