GŁOWACKI vs CUNNINGHAM OFICJALNIE 16 KWIETNIA
To co miało się okazać kwestią dni, okazało się kwestią godzin. Wszystko o czym pisaliśmy w południe, można napisać oficjalnie - Krzysztof Głowacki (25-0, 16 KO) już 16 kwietnia spotka się ze Steve'em Cunninghamem (28-7-1, 13 KO).
Pojedynek "Główki" z "USS" odbędzie się podczas gali na Brooklynie, a za główną atrakcję posłuży walka Errola Spence'a Jr (19-0, 16 KO) z Chrisem Algierim (21-2, 8 KO). Drugą transmitowaną walką ma być właśnie konfrontacja Polaka z Amerykaninem.
Trzecią zaklepaną potyczką jest rywalizacja w wadze półciężkiej Marcusa Browne'a (17-0, 13 KO) z Bośniakiem Radivoje Kalajdziciem (21-0, 14 KO), który mieszka na stałe w Ameryce i tam stoczył wszystkie dotychczasowe walki.
KRZYSZTOF GŁOWACKI: SERWIS SPECJALNY
Dla pochodzącego z Wałcza Krzyśka będzie to pierwsza obrona tytułu mistrza świata kategorii junior ciężkiej federacji WBO, który zdobył w połowie sierpnia, nokautując samego Marco Hucka.
Jezeli waga Cruiser kiedykolwiek stanie sie w US tak popularna jak inne kategorie..."
Nie zanosi sie na to. Popularnosc zdobywa sie walczac na galach SHO czy HBO I majac na dodatek dobry team marketingowy. Cruiserweights zawsze byli na dalszym planie w naszym kraju, no moze z wyjatkiem Evandera…
swoje można zarobić mając za sobą baze kibiców w postaci poloni z jersey, nwo york czy chicago. tyle że uważam iż główka powinien wyjechać do stanów, trenować tam (może globax boxing u kołodzieja?) , żeby bardziej poczuła że to chłopak od nich. haymon płaci dobre siano i swoje może zarobić zapełniająć salę i dająć dobre walki. docelowo raczej i tak największy hajs będzie do wyciągniecia w rosji. chociaż nie zdziwię się jak drozd straci pas z makabu. zawodników jest sporo w CW i konkurencja coraz większa . główka zawala sprawe pod względem promocji swojej osoby, niech bierze przykład ze szpili ale on mówi w wywiadach że jest skromny. jak jest skromny to niech później nie narzeka że gówno zarabia. boks to show bardziej niż sport
"główka powinien wyjechać do stanów, trenować tam (może globax boxing u kołodzieja?) , żeby bardziej poczuła że to chłopak od nich."
Głowacki sam wspominał, że nie czuł się najlepiej w USA. Nie można faceta zmuszać za wszelką cenę do czegoś czego nie chce. Ja myślę, że jeżeli będzie dawał tak efektowne walki jak z Huckiem to z zapełnianiem hal nie będzie miał problemów.
Zobaczymy ile zostało z Cunna. Na pewno będzie śliski, niewygodny czyli takiego jakiego go znamy. Pod tym względem to może być dla Polaka trudniejszy pojedynek aniżeli z Huckiem. Zobaczymy
cop
swoje można zarobić mając za sobą baze kibiców w postaci poloni z jersey, nwo york czy chicago. tyle że uważam iż główka powinien wyjechać do stanów, trenować tam..."
Glowacki byl u nas postacia anonimowa przed walka z Marco Huck I pomimo, ze pojedynek byl naprawde fantastyczny, wciaz popularnosc Polaka nie jest czyms oczywistym. Dobrze oczywiscie, ze zawalczy z kims o solidnym nazwisku, gdyz to zawsze pomaga w negocjacjach do kolejnych pojedynkow. Mowiac to, z pewnoscia droga jaka obral np. Artur Szpilka jest najlepszaz mozliwych by wycisnac ze swojej kariery wszystko co tylko sie da. Nie mowie tego tylko w kontekscie polskich piesciarzy ale historycznie analizujac sytuacje, mamy przyklady Pacquiao, Martineza, Golovkina I wielu innych, ktorzy dopiero po zamieszkaniu w USA, trenowaniu I promowaniu tutaj, znalezli sie w pozycji w jakiej nie byli robiac to w swoich krajach. Takie sa reguly bokserskiego swiata.
Oczywiscie jak juz wspomnialem, cruiserweight division jest unikalna I z pewnoscia znacznie trudniej jest stac sie gwiazda walczac w kategorii do 200lbs niz w innych…
Zobaczymy ile zostało z Cunna. Na pewno będzie śliski, niewygodny czyli takiego jakiego go znamy. Pod tym względem to może być dla Polaka trudniejszy pojedynek aniżeli z Huckiem. Zobaczymy"
Wycieczka do wagi ciezkiej spowodowala, ze styl boksowania Cunninghama zmienil sie dosc drastycznie I ucierpiala na tym jego mobilnosc ringowa jak rowniez dynamika. Widzac Steve’a na zywo w wielu walkach, moge zdecydowanie stwierdzic, ze trudno mi sobie wyobrazic by mogl on zaboksowac ponownie w limicie cuiser na bardzo wysokim poziomie. Iluzorycznie jego waga nawet w krolewskiej nie byla wysoka, jednak walczac w tej kategorii strategicznie i motorycznie Cuningham stal sie innym piesciarzem. Oczywiscie wiek juz nawet pomijam, gdyz to oczywiste.
nie słyszałem tej wypowiedzi. ale czytałem że chwalił łapina i twierdzi że chciałby z nim zawsze trenować. ogólnie główka swój chłop, ale taki za skromny i pewnie dlatego stany mu nie pasowały. i jak pisałem, dopóki nie zaczai czym jest zawodowy boks to może być po pasie.
no ja cały czas twierdzę że jak chce się w stanach boksować to trzeba tam mieszkać. i jakbym był pięścairzem i miał taką możliwość to bym od razu tam wyjechał. ale to sprawa główki i jego teamu. szpilka pokazał że wyszło mu to na dobre. adamek też zarabiał grube siano w prudencial zapełniając halę.
ps.Cunn jak zrobi wage Crusier to ,bedzie uciekajacym cieniem,przed Glowackim ,ktory ,bedzie chcial dac mu KO!
Na pewno będzie chodził po ringu i punktował.
Mistrz Głowacki umie bić z kontry, ale USS nie będzie wchodził tak jak Huck.
Kluczem będzie czekanie na cios USS i wyprzedzenie go ze skróceniem dystansu.
Ciężko będzie, bo USS ma dobre nogi, długie łapy.
Najważniejsze to znaleźć podobnych sparing partnerów.
Oby nie było jak z Proksą który w Polsce na sparingach przed walką z Morą obijał i nokautował na sparingach słowaków, węgrów itp. a jak wyszedł do ringu to śliski Morą to nie mógł nic zrobić.
Jak teraz nie uda im się nikogo sensownego na sparingi zakontraktować to jedyne co pozostaje to lecieć do USA i tam ten etap zrobić.
Tam wysokich bokserów z długimi rękami jest sporo...
z Tarverem USS wniósł na wagę 204 funty, myślę że spokojnie zbije te 4 funty do limitu cruiser bez żadnych problemow. On nigdy nie wniósł na wagę stu kilo, najcięższy był bodajże z Furym gdzie ważył coś kolo 210 funtów.
Zastanawiam się tylko co z pasem WBO i czy jakoś dogadali się z Kudriaszowem?
http://www.bokser.org/content/2016/02/06/143607/index.jsp
z usykiem jak już;) pewnie federacja pozwoliła na dobrowoloną obronę. zresztą takie ma prawo po zdobyciu pasa. po walce z cunnem o ile glowka wygra dadzą czas zeby sie dogadać a jak nie to przetarg
tylko USS nigdy nie ważył dużo. ostatnio 204 funty, czyli 4 ponad limit. on cały czas był crusierem tylko nie robił wagi ale te 2-3 kg kg to dla niego raczej nie problem patrząc się na jego sylwestkę
Nikt Ci nie bronic robic z siebie dziw.i za pieniądze tak jak Szpilka, ale nie narzucaj tego innym
Głowacki jak przypuszczam robi pieniadze, jest dumny ze swojego zycia, nie wstydzi sie spojrzec w lustro.
A Szpilka przypuszczam, ze na koncu dnia ma klopoty nawet z spokojnym spojrzeniem w swoje oczy w lustrze po tych debilizmach ktore wygaduje, wyzwiskach wielu bokserow i kompromitacjach z Wilderem czy Jenningsem
Tak, miałem na myśli Usyka oczywiście.
tak oczywiście. teraz to taki diablo może sobie spojrzeć w lustro bo przez brak odpowiedniej promocji mimo ze był mistrzem to gówno zarobił. Adamka nazwiesz dziwką bo wyjechał do USA i był gwiazdą na walkach w prudential? Fonfara buduje kariere w Chicago to też się sprzedał za kasę? boks zawodowy to nie tylko sport ale show, promocja, telewizja, sponsorzy. Ci którzy umieli liczyć hajs to teraz dobrze żyją, jak bracia K czy FMJ. a wyjazd do stanów i trenowanie to nie jest sprzedanie się. tylko uważam że jak ktoś ma w stanach toczyć walki to powinien też tam mieszkać na ten czas i trenować.